Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Wto 18:29, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
O witaj Fuka , masz rację dlatego ja tylko wzdycham na widok takich małych Makaroników i marzę- tyle mi chyba wolno, ja wiem, że takiego szczeniaczka mieć nie będę z różnych względów - finansowy jest największym problemem, pewnie jeszcze lokalowy też , może inne by się znalazły, ale marzyć mi nikt nie zabroni (jak wygram w totka to sobie takiego szczeniora kupię bez dwóch zdań, tylko muszę zacząć grać)
Ostatnio zmieniony przez halcia211 dnia Wto 19:35, 22 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
gonpak
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Włodawa
|
Wysłany: Wto 19:57, 22 Kwi 2008 Temat postu: Re: Dzień 22 |
|
|
foxydoxy napisał: |
|
o jeny jaki sliczny, czy śliczna?
A może jakiś hodowca założy wątek o braniu szczeniąt na warunkach hodowlanych, bo ja np. nie za bardzo mam pojęcie na czym to polega, a bardzo chętnie bym sie dowiedziała. Czy to jest coś takiego jak robią właściciele hodowli m.in. Rus Kornels?
Jakieś info by się przydało, np. jakie prawa i obowiązki ma hodowca, a jakie ten u którego piesek przebywa na co dzień.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Wto 22:08, 22 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
ja czekam na szczoteczki na mordeczkach ...wtedy wyglądają zarąbiście ....ech...
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
andzia996
Weteran
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ok.Łodzi
|
Wysłany: Śro 18:17, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wszyscy kochają foksy szorstkie, na wystawie ciągle jesteśmy zaczepiani przez miłośników rasy( też kiedyś takiego miałam,-em). I w tym miejscu kończy się wspólny wątek hodowców foksów szorstkich i miłośników rasy.To co pisze Fuka to sama prawda, choćby nie wiem jak piękne zwierzę sie wychowało, to jeśli nie będziesz wystawiać samodzielnie to na ringach nie zobaczysz nic.
A u nas kończy się często tym,że w momencie, kiedy zwierzaki mają już nawet ponad pół roku i w naszym domu kończy im się już "gwarancja" to szczenięta wyjeżdżają często za przysłowiową złotówkę. Niestety w dzisiejszych czasach powiększanie stada foksów szorstkich to jest często ryzyko wiecznych awantur między nimi.
W naszym domu foksie stado składa się z 3 suczek (13 lat, 9 lat, 5 lat) oraz panowie (7 lat,3 lata).
Choćby nie wiem jak się starał to wszyscy razem na podwórku być nie mogą,albo panienki się pokłócą a panowie wejdą z interwencją, no może też być odwrotnie panowie się "z awanturują".
Dlatego wybieganie foksów zajmuje prawie cały dzień.
Powtórzę za Nitencją, jeżeli chcesz mieć psa swoich marzeń to zawsze jest to do spełnienia nawet wtedy gdy w danej chwili nie masz całej gotówki na zakup,ale masz na utrzymanie psa.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 19:33, 23 Kwi 2008 Temat postu: Re: Dzień 22 |
|
|
foxydoxy napisał: |
Pierworodny:
![](http://foxydoxy.pl/Terierkowo/20080415_Makaroniki_4.jpg) |
To jest mój faworyt, umaszczony idealnie w moim foksim typie - cudeńko!! I ma super karczek.
Ostatnio zmieniony przez Gosia_i_Luka dnia Śro 19:38, 23 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Śro 20:31, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
ten mi się właśnie najbardziej podoba, a nie podoba mi się szczenior z jasnym nosem
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
foxydoxy
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 21:26, 23 Kwi 2008 Temat postu: Re: Dzień 22 |
|
|
Gosia_i_Luka napisał: |
To jest mój faworyt, umaszczony idealnie w moim foksim typie - cudeńko!! I ma super karczek. ![Very Happy](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif) |
Akurat ten jedyny chciał stać w czasie sesji fotograficznej.
Jego brat nr 3 (ostatni z miotu) ma prawie identyczne umaszczenie
na boku "sędziowskim" (czyli lewym)
Przymierzam się do sesji kolejnej - postaram się zrobić zdjęcia z obu boczków i głów z przodu.
Ostatnio zmieniony przez foxydoxy dnia Śro 21:30, 23 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
foxydoxy
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 21:28, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
halcia211 napisał: | ten mi się właśnie najbardziej podoba, a nie podoba mi się szczenior z jasnym nosem |
Nos mu się wybarwi, a umaszczenie ma dla miłośników "bielszych" foksów, choć akurat boczek lewy (na zdjęciu niewidoczny) posiada piekną łatę - więc tak całkiem "bieluch" on nie jest.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Czw 11:42, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
chłopczyk nr.3 też jest cudny, one wszystkie są piękne, tylko całować te mordysie.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 15:20, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
halcia211 napisał: | O witaj Fuka , masz rację dlatego ja tylko wzdycham na widok takich małych Makaroników i marzę- tyle mi chyba wolno, ja wiem, że takiego szczeniaczka mieć nie będę z różnych względów - finansowy jest największym problemem, pewnie jeszcze lokalowy też , może inne by się znalazły, ale marzyć mi nikt nie zabroni (jak wygram w totka to sobie takiego szczeniora kupię bez dwóch zdań, tylko muszę zacząć grać) |
Wybacz, ale ja zupelnie nie rozumiem - o jakim totku i pieniadzach Ty piszesz? Przeciez - rasowy czy nierasowy pies - jego utrzymanie kosztuje tyle samo. A warunki lokalowe - przeciez pies nie potrzebuje do szczescia palacu i ogrodu - tylko CZLOWIEKA, ktory bedzie mial czas i ochote z nim pojsc systematycznie na spacer, pozwoli sie wybiegac, zapewni zajecie.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Czw 15:51, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Fuka te moje wywody stąd się wzięły:
foxydoxy napisał: | halcia211 napisał: | foxydoxy bardzo bym chciała, obawiam się tylko, że mnie poprostu nie stać na takiego szczeniorka rasowego |
Podstawowe pytanie jest: czy będzie miał odpowiednie warunki w nowym domu, a nie czy przyszły właściciel ma pieniądze... |
z tego co napisałyście ja rozumiem, że dobremu hodowcy nie zależy tylko na pieniądzach, ale ma przede wszystkim na sercu znalezienie dobrgo domu dla swoich piesków, żeby były zadbane i szczęśliwe, dlatego chciałabym zapytać jakie Waszym zdaniem są odpowiednie warunki w nowym domu. Pewnie, na upartego mogłabym z allegro sobie kupić szczeniaczka - oferują foksterierów dość dużo ostatnio i za przystępną cenę tylko że moim zdaniem nie tędy droga.Taki szczeniak od prawdziwego Hodowcy ma w sobie najlepsze cechy tej rasy, dobierane przez ileś tam pokoleń a od pseudohodowcy wiadomo - kinder niespodzianka. Sama patrzę na swojego Foksika- niby foksterier , a jak się różni budową od rasowych , prawda? Nie kocham go przez to mniej nie myślcie sobie, to jest taki cudowny , mądry psiak , że wygląd to dla mnie sprawa drugorzędna.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
andzia996
Weteran
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ok.Łodzi
|
Wysłany: Czw 17:11, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
To co jest oferowane na allegro to nie są foksy tylko foksopodobne tak jak kiedyś czekolada i czekoladopodobne.
Takie myślenie, że hodowca myśli tylko o pieniądzach doprowadziło już wielu do ślepej uliczki(chore zwierzęta są dobrym źródłem utrzymania dla wet-ów).
Oczywiście, że bez nich(mamony) jest ciężko prowadzić hodowlę-utrzymanie szczeniąt to skarbonka niestety często bez dna-, ale dla pieniędzy to są"pędzone" raczej te z allegro.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
MARS
Weteran
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 17:17, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
andzia996 napisał: | To co jest oferowane na allegro to nie są foksy tylko foksopodobne tak jak kiedyś czekolada i czekoladopodobne.
|
Nie zawsze. Na allegro mozna spotkać zarówno psy bez rodowodów jak i z rodowodami. Niedawno były szorściaki z przydomkiem "Z Leśnej Polany", teraz ogłaszają się dwie hodowle z krótkowłosymi.
Tyle że stosunek tych bez papierów do papierowych odzwierciedla zapewne wielkość populacji jednych jak i drugich w kraju.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 23:31, 25 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mysle, ze posiadanie rodowodu nie swiadczy jeszcze o jakosci psow, oznaczy li tylko wylacznie, ze hodowca spelnil wymogi hodowlane zwiazku kynologicznego. Szczeniak z przemyslanego liniowego polaczenia bedzie mial rodowod, tak samo jak szczeniak z krycia pierwszej lepszej suki najblizszym reproduktorem, albo najnowszym importem, niezaleznie od jego klasy (czy jej braku) oraz tego czy pasuja do siebie.
Hodowanie to drogie hobby, im wieksze sie ma ambicje i plany - tym drozsza jest to zabawa. Owszem znam takich, ktorzy potrafia ambitnie hodowac psy malo popularnej rasy takiej jak szorstkie foksy i wcale do tego nie dokladaja, ale to wyjatki potwierdzajace regule. Czesto ludzie dokladaja do tego interesu i to naprawde duzo, i czeste jest to, ze wydaja na swoje psy wiecej niz ich stac - znam takich hodowcow - pasjonatow wielu. Zalezy im na psach najwyzszej jakosci, nie szczedza wysilkow i dla takich osob - ktos kto doceni ich prace, kto zapewni super dom psu wyhodowanemu z takim trudem - to dla nich skarb! I dotyczy to zarowno osob, ktore by daly domy psom-szczeniakom, ktore nie spelnily oczekwian hodowlanych, jak i tych, ktore by mialy zaopiekowac sie tymi, ktore rokuja, ale hodowca sam nie moze sie nimi zajac.
Gonpak, mysle, ze zaden hodwca nie zalozy watku o warunkach hodowlanych, bo nie ma jednej listy "praw i obowiazkow" - to zalezy przeciez od konkretnej sytuacji.
Nie wiem co robia wg Ciebie hodowcy Rus Kornels, mysle, ze oni tez nie maja jakichs stalych zasad, ze wszystko zalezy od tego o jakiego psa chodzi i o jaki dom.
Znalezienie chetnych do wspolpracy nie jest latwe, przynajmniej mnie wlasnie przeroslo. Szukalam chetnych do posiadania dwoch malych Elmiat na wspolwasnosc. Szczeniaki z wybitnym pochodzeniem, ktorymi nikt u nas nie byl zainteresowany. Nie moglam ich teraz wziac do siebie, bardzo mi zalezalo zeby nie przepadly pod wzgledem hodowlanym i wystawowym, a jednoczesnie nie chcialam zeby trafily do kennelu - zalezalo mi zeby mialy normalne domy i zycie, bo to czy beda godne swojego przydomka okaze sie dopiero w przyszlosci i nawet jezeli - to wystawy sa tylko ulamkiem psiego zycia.
Niestety nie moge bez konca odwlekac ich sprzedazy, jutro zamiast pojechac z nimi do Polski, lece do domu samolotem - maluchy zostaja i za tydzien zaczna sie rozchodzic na swoje wloskie kanapy.. Na pewno beda wiodly szczesliwe zycie, w koncu wystawy nie sa wyznacznikiem psiego szczescia, a ja nie bede nikogo uszczesliwiac na sile materialem genetycznym z najwyzszej swiatowej polki.
A nie jest to pierwszy raz kiedy usiluje znalezc wystawowe domy dla interesujacych, wartosciowych szczeniat, ktore nie moga zostac w hodowli, a rokuja tak, ze szkoda zeby przepadly.. I niestety jakos zawsze tak jest, ze im ciekawszy szczeniak albo miot - tym mniej ludzi jest zainteresowanych wystawianiem albo wspolpraca. A jak sie je potrzyma dluzej, czekajac na tego wlasciwego czlowieka - to potem juz nawet za ta symboliczna zlotowke nikt ich nie chce. A jak sie uda je w koncu wydac, to potem na wystawie sie spotyka szczeniaki, ktore byly sprzedawane jako "pety" ludziom, ktorzy sie zarzekali, ze ich to nie interesuje, a potem zaczynaja hodowac..
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
foxydoxy
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 10:15, 30 Kwi 2008 Temat postu: Dni 31-34 |
|
|
Po kilkudniowej awarii komputerowej uzupełniam galeryjkę makaronikową.
W tzw. międzyczasie Fuka zamieściłą wykład - dziękujemy, bo wiemy że lubi gadać
Dzień 31 - nie ma jak w legowisku mamusi
Dzień 34 - pierwsze spotkanie z trawą i z Timą
P.S. Więcej zdjęć - na stronie [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|