6 miesięczne teriery irlandzkie Częstochowa

Jaca303 · Dołączył: 30 Mar 2011 Posty: 66 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Pajęczno

Jak patrzę na jego zabawę to zapominam o wszystkich naszych niepowodzeniach i problemach, błedach w wychowaniu oraz stresach, które jeszcze musze wyeliminować. Po wstępnym trymowaniu czekam na zamówiony inny trymer którym usunę jeszcze włos okrywowy. Oczywiscie dołącze niedługo foty.

Gaja

Przed chwilą rozmawiałam z tym panem,który sprzedaje te irlandy. mają już rok i jeszcze ich nie sprzedał. Ludzie jest okazja dla tych, którzy marzą o takim psie, a których niestać na kupno w innych okolicznościach!!! Psy da się jeszcze zresocjalizować!!! Chętnie pomogę. Sama mam ochotę wziąść jednego,ale za daleko by tam jechać osobiście. Poza tym mam swoje teriery i nie mogę ich zostawić samych w domu i wyjechać na cały dzień. Chciałabym mieć jeszcze irlanda w swojej sworze terierów Smile

ale obecnie mam inne wydatki (budowa hotelu dla psów).

vatanaya

to one jeszcze domu nie znalazły?? to jest straszne...

Gaja

Tak. Są jeszcze do " wzięcia " . Apeluję do wszystkich: jest okazja "złapać" przyjaciela na wiele lat. Miłośnicy terrierów POMÓŻCIE IM!!! To rodowodowe irlandy za jedyne 400 zł. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak rozmawiałam z gościem, to oddał by za jeszcze mniej {tak ma ich pewnie dość}. Kusi mnie,żeby wziąść jednego do siebie,ale mam już dwa. Nie wiem, czy dam radę z trzema "rozrabiakami". Neutral

iizolda

Tymbardziej że z takim rocznym psem niezsocjalizowanym to moze być sporo pracy

Gaja

Pracy z takim psem będzie napewno sporo, ale za to ile radości... Widziałam w terrierkowie jednego z tych psów,był zabrany wcześniej i jest super psem! Nie pamiętam, kto go ma, ale jak poszperacie,to znajdziecie Smile

Ruszcie serca i zafundujcie sobie nowego przyjaciela - oczywiście ten kto może. Sory, że Was tak namawiam, ale tak mi żal tych psów... Sad

Nie powinny tak długo czekać na nowy dom. Jeżeli ktoś z Was zdecyduje się na zakup któregoś z tych irlandów, to chętnie pomogę w resocjalizacji. Mogę nawet zaprosić do mnie na jakiś czas, do mojego ośrodka w którym pracujemy nad "trudnymi" psami.

iizolda

Wiesz - sama mam psa z odzysku i teraz dopiero wiem że taki pies nie powinien trafić absolutnie w przypadkowe ręcę / Dlugo sprzątałam pewne sprawy po pierwszym właścicielu mojego Maksa i nadrabiałam braki głównie socjalizacyjne/mi sie na wielkie szczęście trafił pies o wspaniałym charakaterze i nie zamieniłabym go na żadnego innego - można by powiedzieć że moja decyzja była pochopna ale absulutnie jej nie żaluje/Te pieski są już dlugo w hodowli. nie wiem jakie mają tam warunki ale sądzę że potrzebują kogoś z dużym doświadczeniem a przede wszystkim z sercem do pracy z psem

falka

Dawno mnie na forum nie było a teraz nadrabiałam czytając z zapartym tchem! Jaca303 gratulacje! Smile

I dla Ciebie, i dla psiaka, bo lepiej trafić nie mógł!!
A drobnymi niepowodzeniami albo długo trwającymi zmianami nic się nie przejmuj... tu można tylko westchnąć i stwierdzić, że i tak psiaka się kocha Wink

i że jak nie dziś, to jutro będzie lepiej... a ja to musiałam dwa razy zaklejać niepowodzenia (albo moją głupotę...) plasterkami Razz

bo moje psię z odzysku miało agresję lękową (teraz to już chyba tylko został strzygowy charakterek jedynaczki).
iizolda ma rację, dla psów, którym się nie udało w życiu trzeba, oprócz współczucia i zachwytu wyglądem, jeszcze serca do pracy... Mam nadzieję, że reszta znajdzie właściwe domy.

Gaja

Macie rację, ale mój apel o pomoc tym stworom kierowany jest "ogólnie" a chyba wiadomo,że na takiego psa mogą zdecydować się tylko nieliczni. To nie są jakieś tam "skrajnie tródne przypadki". Brakuje im przede wszystkim kontaktu z człowiekiem ( zdrowego kontaktu - jeśli wiecie o czym mówię ) Myślę, że w końcu ktoś podejmie wyzwanie i napewno sobie poradzi. Mamy przecież przykład : chyba Jaca ma jednego z tych psiaków DAŁ SOBIE RADĘ I MA SUPER PSA. Pozdrawiam wszystkich. Very Happy

iizolda

Gaja

Wiecie napewno, bo kochacie psy. Very Happy

Atak "na marginesie do ZADZIORNEGO : "odwalasz" kawał dobrej roboty z "terierkowem". TAK TRZYMAĆ! Very Happy

zadziorny

Gaja

Jaca303 · Dołączył: 30 Mar 2011 Posty: 66 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Pajęczno

Witam, szczerze zachęcam do brania tych psiaków. Mój Tery zmienił sie całkowicie. Może ma jeszcze czasem jakieś lękliwe zachowania jak jest wielki gwar i ruch na dworze, ale myślę, że i to się jeszcze poprawi z czasem. Tery ma dzisiaj równy rok Wink

Juz jest prawie 5 miesięcy u mnie. Poniżeuj mój "KRÓL LEW" Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

vatanaya

cudny jest! uwielbiam jak nasze irlandy są takie zarośnięte Very Happy