Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vatanaya
Zaangażowany
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 14:50, 18 Lis 2010 Temat postu: chustoholiczka może być też terieroholiczką :-) |
|
|
bo przeciez na psach swiat się nie konczy
taki sobie bardzo bliski mi temat postanowilam byc moze przyblizyc Wam terieromaniakom, ktorzy pewnie oprocz psich czlonkow rodziny posiadaja i cala ludzka resztę
na początek zdjecie a z czasem mam nadzieję, że i moj wątek się rozwinie
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
z ostatniego przykladu prosze nie brac, ale nie moglam sie powstrzymac zeby choc na sekunde wsiasc z Tysią na rower Majki
Ostatnio zmieniony przez vatanaya dnia Czw 14:54, 18 Lis 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
falka
Zaangażowany
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 15:30, 18 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
cudnie... aż się ciepło na sercu robi.
Brata nosiłam w nosidełku (chust jeszcze wtedy nie było) i stanowczo obojgu nam to bardziej odpowiadało niż wózek łatwiej było wszędzie się dostać, a młody nigdy nie marudził gdy mógł oglądać świat z wyższej perspektywy albo się przytulić, gdy miał na to ochotę.
Teraz jest wyższy ode mnie chyba już o półtorej głowy a ciągle jak się witamy (co niestety jest rzadkie bo daleko mieszkamy od siebie) to mi zarzuca ręce na szyję wypinając przy okazji to i owo, bo jak inaczej "uwiesić" się na niższej siostrze?
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pon 18:21, 22 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
to super sprawa. W 1991--95 nie wiedziałam jak wiazać, więc używałam nosidełka. Procentuje to spokojnym, ciepłym,pewnym siebie dzieckiem
pokażesz, jak się owinąć z maleństwem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
vatanaya
Zaangażowany
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 10:22, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
motanie to dosc obszerny temat, jest bardzo duzo wiazan, ktore pozwalaja bezpiecznie i wygodnie nosic dziecko. tak dla obeznania najlepiej wkleje jakis filmik z youtube ukazujacy najprosciej jak to zrobic.
na poczatku wydaje sie to nie byc zbyt prostym poniewaz taka standardowa chusta ma tylko 4.6 m ale to kwestia wprawy. ja w tej chwili Martynke wrzucam na plecy pewnie w niecałą minutę
http://www.youtube.com/watch?v=R-BaAUyq4hM&feature=related
tak dokladnie zachowuje sie moja Martyna jak ja na plecy wkladam tylko do tego gada po swojemu jak najeta
http://www.youtube.com/watch?v=44snbbszTps&feature=related
w necie mozna wiele instrukcji znalezc. polecam strone klubu kangura, ktory pomogalam rozkrecac w Trojmiescie
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Wto 11:58, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
fajna sprawa ...moja chrześnica nosi tak swoją córcie,,
a ja spotkałam się z tym w Hiszpanii, Marokanki tak nosiły swoje maluchy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vatanaya
Zaangażowany
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 12:36, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
noszenie procentuje na caale zycie dzieciaczkow! najprosciej mowiac taka bliskosc ładuje akumulatory na cale zycie czlowieka. przykre jest to ze niestety sa ludzie ktorzy bardzo obcesowo i nieuprzejmie atakuja kangurujace mamy.. nie raz sie z tym osobiscie spotkalam i trzeba miec nie lada gadanego aby taka babe czy chlopa elegancko odprawic.
jest taka piekna ksiazka ktora oddaje istotę i sens noszenia
Jean Liedloff "w głębi kontinuum" polecam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Wto 14:05, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Moja koleżanka szyje chusty Wszelakie,jedwabne, z klamrami, bez...Moja siostra też chustuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Czw 6:40, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Super! kasiu ja na starość "zradykalniałam" : gdybym teraz miała baby albo wnuczę , to żadna szkoła systemowa nie wchodzi w grę, tylko młode w nosidełko/chustę i w swiat! (no i karta bankowa )
Ktoś napisał/powiedział, że ludzie są jedynymi ssakami, które wyganiają małe od siebie....cuś w tym jest! pozdrawiam serdecznie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
vatanaya
Zaangażowany
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 9:23, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
my spimy razem, nosimy sie i jest super. w chusty zainwestowalam troche kasy (ale to akurat moja fanaberia bardziej niz realna potrzeba, poniewaz sa dobre chusty za male pieniadze ) i juz teraz zostaly mi tylko 2 plus tzw chustomeita i nie sprzedam ich juz nigdy za zadne skarby swiata. beda sobie na wnuki czekac
a poza tym chusty sa nie tylko do noszenia, wiecie jaki fajny hamak czy hustawke mozna z nich w domu czy na podworku zrobic? nie wiem czy mam jeszcze gdzies te zdjecia, ale jesli znajde to tez wkleje!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Khola
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 16:09, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Kasia, a mogłabyś odrobinkę podzielić się doświadczeniem?
Od pewnego czasu myszkuję po sieci w poszukiwaniu informacji o chustowaniu, mnóstwo wiedzy już znalazłam, ale brakuje mi informacji praktycznych z życia wziętych - a wiadomo że takie informacje są najcenniejsze jak pochodzą od znajomych
Powolutku zbliża się czas, gdy trzeba dokonać zakupów i jesteś jedyną "znajomą" osobą o której wiem, że aktywnie używała chusty - stąd moja prośba o pomoc
A mam wątpliwości różnorakie:
- wiem już że chcę kupić chustę wiązaną, ale nie wiem która bardziej się sprawdza w praktyce: tkana czy elastyczna? czym one się różnią w codziennym uzywaniu? która będzie lepsza dla takiego całkiem małego maleństwa (lekarze straszą nas wcześniaczkiem);
- jest tyle firm na rynku - jak wybrać tą najlepszą? podobno chusta chuście nierówana, nie wiem więc czym się kierować przy zakupie... Czy np mogłabyś polecić jakąś konkretną firmę, która u Ciebie się sprawdziła (może być na priv)
będę wdzięczna za rozjaśnienie mi troszkę tematu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
vatanaya
Zaangażowany
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 17:40, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Khola napisał: | Kasia, a mogłabyś odrobinkę podzielić się doświadczeniem?
Od pewnego czasu myszkuję po sieci w poszukiwaniu informacji o chustowaniu, mnóstwo wiedzy już znalazłam, ale brakuje mi informacji praktycznych z życia wziętych - a wiadomo że takie informacje są najcenniejsze jak pochodzą od znajomych
Powolutku zbliża się czas, gdy trzeba dokonać zakupów i jesteś jedyną "znajomą" osobą o której wiem, że aktywnie używała chusty - stąd moja prośba o pomoc
A mam wątpliwości różnorakie:
- wiem już że chcę kupić chustę wiązaną, ale nie wiem która bardziej się sprawdza w praktyce: tkana czy elastyczna? czym one się różnią w codziennym uzywaniu? która będzie lepsza dla takiego całkiem małego maleństwa (lekarze straszą nas wcześniaczkiem);
- jest tyle firm na rynku - jak wybrać tą najlepszą? podobno chusta chuście nierówana, nie wiem więc czym się kierować przy zakupie... Czy np mogłabyś polecić jakąś konkretną firmę, która u Ciebie się sprawdziła (może być na priv)
będę wdzięczna za rozjaśnienie mi troszkę tematu! |
temat rzeka.... najchetniej porozmawialabym z Toba przez telefon. podaj stacjonarny - zadzwonie!!
chetnie pomogę jako aktywny czlonek trojmiejskiego KK i osoba ktora pomagała go w trojmiescie rozkrecac.
ps-w niedziele z moja 2,5 letnia Martyśka zwiedzałyśmy gdanskie zoo z chusta mozesz zajsc wszedzie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Khola
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 13:10, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
kasia napisał: |
temat rzeka.... najchetniej porozmawialabym z Toba przez telefon. podaj stacjonarny - zadzwonie!!
chetnie pomogę jako aktywny czlonek trojmiejskiego KK i osoba ktora pomagała go w trojmiescie rozkrecac.
ps-w niedziele z moja 2,5 letnia Martyśka zwiedzałyśmy gdanskie zoo z chusta mozesz zajsc wszedzie! |
dzięki za szybki odzew!
No mnie do chusty nie trzeba namawiać, ciężko jest mi wyobrazić sobie terierkowe spacerki z wózkiem - a mam nadzieję że jesienią wrócę z burkami (i małym człowieczkiem) na psie szlaki
Z tym tel. to nie tak prosto, niestety - stacjonarnego nie mam, a do tego krążę między łóżkiem domowym a szpitalnym
ale coś się wymyśli, zaraz Ci wyślę pw
Tyle że pomyślałam, że gdybyś odpisała tu na forum, to może komuś jeszcze takie praktyczne informacje się przydadzą...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|