Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 18:51, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: | A te [link widoczny dla zalogowanych] to kompakty czy hybrydy? ( Test ma 9 stron i takie detale, że już zupełnie zgoopiałam... ) | Anisha, zacznę od tego, że tak naprawdę to nie wiem , a definicji nigdzie nie mogę znaleźć. ALe wertując strony o aparatach dochodzę do wniosku, że "hybrydy" to po prostu aparaty cyfrowe, które również mogą kręcić filmy - czyli połączenie aparatu z kamerą. Tak mi wychodzi z lektury internetowej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 18:56, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Tak to są już hybrydyi.Hybrydy jeszcze się dzielą na te bardziej zaawansowane i mniej. Jest tam w porównaniu jeden Fuji. Mój model, który posiadam należy do bardziej zaawansowanych niż ten na zdięciu. W tych trzech aparatach denerwuje mnie zoom automatyczny.
Mam olimpusa z takim zoomem i o mało jaja nie zniosę zanim to się otworzy, zanim zbliży. zdecydowanie wolę ręczny zoom
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42087
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 18:57, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: | A te [link widoczny dla zalogowanych] to kompakty czy hybrydy? ( Test ma 9 stron i takie detale, że już zupełnie zgoopiałam... ) |
Hybrydy są zaawansowanymi kompaktami . Te tutaj możemy śmiało zaliczyć do hybryd
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 19:00, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Sama nazwa hybryda oznacza zlepek różnych rzeczy.
Kiedyś na rzeżbie miałam taki temat i wylosowalam zajączka i żelazko. I miałam kłopot bo mialam wyrzeżbić dziecko zajączka i żelazka a wychodził mi zajączek kopulujący żelazko . Niestety nie potrafiłam przeskoczyć tematu
Wracając do aparatu. Wychodzi na to, że
hybryda to dziecko kamery, lustrzanki i kompaktu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 19:14, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: |
Wracając do aparatu. Wychodzi na to, że
hybryda to dziecko kamery, lustrzanki i kompaktu | Tak - druga definicja, którą właśnie wywnioskowałam - może bardziej pasująca do obecnego tematu - to że hybryda to lustrzanka bez wymienialnego obiektywu. Natomiast w kompakcie nie patrzysz przez obiektyw.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 19:27, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A czy w lustrzance cyfrowej wizjer też służy do kadrowania zdięć czy tylko do wyświetlania zrobionych zdięć? Gdzieś przeczytalam, że tylko to drugie
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42087
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 19:41, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dobrze przeczytałaś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 19:46, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | A czy w lustrzance cyfrowej wizjer też służy do kadrowania zdięć czy tylko do wyświetlania zrobionych zdięć? Gdzieś przeczytalam, że tylko to drugie | To chyba troszkę zależy - może być i tak, i tak. W moim Canonie - tylko do wyświetlania zrobionych zdjęć, ale chyba w następcy mojego Canona - już można w ten sposób również kadrować (oczywiście można również tradycyjnie).
Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Pią 19:46, 04 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pią 19:50, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Hanik tą, która miałam w ręku to...wizjer byl do kadrowania, a jak pstryknęłam to dopiero fota na ekranie sie ukazała. Nie wiem czy wszystkie lustrzanki tak mają, czy juz sa takie, gdzie jak w kompakcie jest mozliwośc podgladu i kadrowania i wizjerem i ekranem?
Ja mam do wyboru Fuji Fine Pix S5600 - hybrydę, albo NiconD40 lustrzankę, z obiektywem 18-55 ewentualnie droższym 18-70.
Z góry mówie, ze nagrywanie filmików mnie zupełnie nie interesuje. Nie mam kogo nagrywać, a jak dzieciaki przyjeżdżają to mają swoje kamerki.
Zresztą...tylko małe dzieci, jak Ulka wychodzą dobrze w takich filmach rodzinnych. Sama, nie znoszę kamery
Zapytam zatem w czym jest gorsza ta konkretnie lustrzanka od tej hybrydy?
Albo w czym jest lepsza? Jeśli tą lustrzanka zrobię takie same zdjęcia jak hybrydą, a może lepsze to temet konieczności wymiany obiektywu chyba odpada?
Coztego odrobiłam lekcje...moja tabelka to
1b,2b,3a,4a,5a,6a,7a,8b,9a,10b,11c,12c
Ostatnio zmieniony przez Borsaf dnia Pią 20:09, 04 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 20:16, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A dlaczego nie Fuji FinePix S9600 ? To przecieź wyźszy model o ile nie wyszedł jszcze nowszy. Bo ten kupiłam pod koniec 2006.
Borsaf Ja mysle, źe lustrzanka jest lepsza od hybrydy o ile masz jak juź mówiliśmy dobre obiektywy do niej . Bo jeśli zakupisz ją z jakimś gównianym kitem i nie będzie Cie juź na nic stać to nie warto i od razu Ci mówię, źe dobra hybryda jest lepsza. Ja do zakupu startowałabym z sumą ok 6000 tys, źeby przynajmniej jeden obiektyw w miarę dobry mieć. Na to pytanie musisz odpowiedzieć sobie sama biorąc mocno pod uwagę to co napisala wcześniej Wind.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sir Terri
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 20:29, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No nareszcie coś rozsądnego. To tak jak z butami, kupując nigdy nie patrzę na cenę. Muszą być wygodne i niezawodne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pią 20:45, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Hanik juz te tysiace misie mylą...tu mowa o 9600 oczywiście.
Teraz sobie czytam opinie uzytkowników tego Nicona...jak zwykle więcej plusów niż minusów. 6000 to juz suma zawrotna dla mnie... Ja myslałam, że na tym kitowym obiektywie będe robiła szybkie zdjecia...jeszcze sobie pogadam na miejscu...nie spieszy sie aż tak bardzo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 21:03, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Myślę, że lepiej kupić samo body. Te kitowe obiektywy to byle co.
Ostrość zdięcia w bardzo duzym stopniu zaley od dobrego obiektywu.
dlatego lepiej kupić body i dołożyć dobry obiektyw zamiast wyrzucać dodatkowe pieniądze na kit.
Jeszcze sprawdż jaką dostępność obiektywów masz do danego aparatu.
Nie wiem jak teraz ( chyba ciut poprawiło się) ale był problem z lustrzankami Olympusa. Moźna było dokupić obiektywy do nich tylko tej firmy i były bardzo drogie. Bardzo duźy wybór jest obiektywów do Canona. Nie wiem jak z Nikonem.
Czasem moźna dobry obiektyw kupić okazyjnie, nawet używany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 21:15, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No dobra ... bylam na silowni, potem w saunie, po drodze zgarnelam 100 kg przedniego brykietu, kominek trzaska, wiec zaczynamy kolejne serie pytan
13. Czy czesto robie zdjecia z poziomu "zaby", albo z "lotu ptaka"? Jesli tak, moj aparacik powinin miec ruchomy wizjerek LCD, abym nie upackala sobie spodni i nie biegala za drabina lub krzeslem
BTW przed zakupem aparatu z ruchomym LCD wyprobujcie jego mozliwosci w sklepie!
14. Jak czesto bede wykorzystywala lampe blyskowa? To pytanie nie jest wcale takie latwe na jakie wyglada. Ci co mnie znaja, generalnie nawet w bardzo ciemnych katakumbach nie widza mnie z lampa, mimo ze robie zdjecia ... Co wiecej, wychodza bardzo poprawne technicznie, a szybki ruch jest zatrzymany. Nie jest to tylko wiedza, jak korzystac ze sprzetu, ale przynajmniej 15 tys zaangazowanego kapitalu, aby miec taka swobode ...
A wiec, odpowiedz na to pytanie wiaze sie z tym czy stac mnie na drogie obiektywy, lub z tym czy kupujac lustro dostane spoznionego Mikolaja w postaci lampy blyskowej i bedzie mi sie chcialo nauczyc z niej korzystac. Bo to nie takie tam wpiac i walic ludziom po oczach
15. A teraz pytania z zakresu techniki i umiejetnosci
Czy zadowolona jestem z dotychczasowych swoich zdjec wykonywanych np. w pomieszczeniach? Przy swiecach? Przy sztucznym oswietleniu? Czy zawsze potrafie zapanowac nad balansem bieli? A jesli nie czy gotowa jestem na dlugie godziny nauki i "szopowej" dlubaniny, aby nauczyc sie co zrobic by moje zdjecia mialy "naturalne" kolory? Jesli tak, to potrzebny mi aparat ktory wykona zdjecia w formie RAW Jesli nie, to wystarcza mi .jpg
16. Pytanie ostatnie i najwazniejsze ... a moze to cale zamieszanie z aparatem, to tylko taki chwilowy kaprys, bo w sumie to mam inne naglace potrzeby ... no moze nowy komputer, na tym i tak nie zainstaluje zadnego programu do obrobki, bo system bez tego skrobie po dysku w poszukiwaniu wolnej pamieci No i przydalaby sie nowa kanapa do salonu, nie mowiac juz o butach w panterke i cisnieniowym ekspresie do kawy, ktory o swicie postawilby mnie na nogi ... hmmm ... i wlasciwie po co mi ten aparat
Milego wypelniania, zastanawiania sie i dumania.
Po skonczonym dziele, wydrukujcie sobie charakterystyki wybranych aparatow i ptaszkujcie jakie wazne dla Was cechy spelniaja, a jakie nie ... Podzielcie sie wynikami bo bardzo jestem ciekawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sir Terri
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 21:58, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No to w ten sposób mamy załatwiony topik.
Chyba, że
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|