Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 4:18, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Hanik, Pinokio wymiata!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Wto 8:58, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki
Ja chyba zejdę na zawał. Za dwa dni dopuszczenie.... A jeszcze pełno poprawek muszę zrobić... Jak już będą końcowe wersje to jeszcze raz wstawię tutaj całość...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 23:03, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jestem już po dopuszczeniu ... Z jednej strony cieszę się, że dopuszczona, z drugiej zaś spotkala mnie bardzo przykra sytuacja... Moja koleżanka z którą studiowalam 5 lat, która też się teraz broni... Z ilustracji robi aneks i splagiatowala moją okladkę... Jak to dzisiaj zobaczylam to mi świeczki staneły w oczach... Zwrócilam jej uwagę i zostalam przez nią zaatakowana... Kurcze przykro mi się zrobiło bo ciężko pracowalam nad tymi ilustracjami, a ktoś chamsko zerżnął pomysł... I było dziś trochę siary... Ludzie którzy przy tym byli staneli po mojej stronie... Asystent z pracowni gdzie ona robi dyplom a ja aneks przybiegł i prosił mnie, żebym tego nie rozmuchiwala i nie szła nigdzie, bo zaszkodzę też sobie... W sumie widzialam, że chce chronić jej tyłek... Ona wszystko zwalila na naszą promotorkę, że ona jej kazala....
Kurcze w sumie to osoba z którą dobrze żylam, ale u której już wcześniej widzialam i nie tylko ja tendencje do plagiatowania... Nie wiem być może nieświadome... Choć ostatnio już raz przyszła z ilustracją zerżniętą ode mnie - zrobila też gęś w identycznym układzie tylko zamiast Pinokia siedział tam Jaś i Małgosia i ja zwrocilam uwagę naszej promotorce i ona wtedy powiedziala, że absolutnie ta ilustracja nie wchodzi w grę bo jest powieleniem mojej...
Tym razem nie bylam przy akceptacji okladki, a wiem że nasza promotorka miała ostatnio dużo roboty i mogła nie pamiętać mojej... No i przeszedł prawie plagiat... Całe szczęście nie bronimy się w jednym dniu bo okładki wyglądają jakby robila jej jedna osoba.... Poza tym ona miała problem z okladką i poprosila mnie żebym jej pokazała swoją... dałam też jej linki do stron gdzie może sobie pooglądać gotowe książki.... Chciałam dziewczynie pomoc i spotkała mnie taka zaplata
Ostatnio zmieniony przez Hanik dnia Czw 23:05, 20 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
hana
Gość
|
Wysłany: Pią 0:00, 21 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Hanik -samo życie; okrutne stwierdzenie, ale jakże prawdziwe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaśka
Zaangażowany
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Pią 2:08, 21 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
No cóż, powiem tylko że mój kolega zdziwił się któregoś dnia, kiedy wybrał się do sklepu carrefour w Szczecinie. Okazało się że budynek wygląda tak jak jego praca semestralna, a autorem był... jego profesor. Nie wiem czy mogę coś Ci poradzić w takiej sytuacji, ale nie przejmuj się. Dla Ciebie obrona będzie jedną z najfajniejszych chwil, które będziesz wspominać, a dla koleżanki... hmmm no cóż...
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42087
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 7:23, 21 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Hanik, to przykre co cię spotkało . Pomyśl sobie jednak, że to nie ty musisz teraz się wstydzić i świecić oczami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 8:31, 21 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
No postanowilam nie wracać do tej sprawy, a koleżanka zostala uświadomiona... Choć najgorsze to, że ona nie widzi, że to jest złe....
Przede wszystkim nie chcę robić przykrości i problemow mojej promotorce, którą bardzo lubie i którą też wykorzystano w pewnien sposób... Myślę , że przerwa między nami jest dość spora i komisja w całym nawale tego nie zauważy ... Gdybyśmy broniły się jedna po drugiej mógłby to być problem...
No i nie mam już koleżanki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 8:37, 21 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | No i nie mam już koleżanki
|
Hanik, masz jeszcze dużo koleżanek, a i w miejsce tej jeszcze niejedną znajdziesz... Najważniejsze, że pomysł był bezsprzecznie Twój (możemy zaświadczyć w sądzie ) i talent jest Twój, a plagiaty... cóż, to nawet miłe, że jesteś taka dobra w tym co robisz, że już zaczynają się podróby . Spójrz na to z tej strony i uszy do góry - będzie dobrze!
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Pią 9:58, 21 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Hanik jak mój szef zawsze mówi "Każdy dobry uczynek się zemści" Olej to równym sikiem, w końcu "koleżanka" się przejedzie na swoim talencie do kopiowania
No i gratuluję dopuszczenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 10:10, 21 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: | Hanik jak mój szef zawsze mówi "Każdy dobry uczynek się zemści" Olej to równym sikiem, w końcu "koleżanka" się przejedzie na swoim talencie do kopiowania
No i gratuluję dopuszczenia |
hehe .. No nic mi innego nie zostało..
Pokazalam komisji takie male wypierdki... Na dodatek tylko połowę... Resztę schowalam pod spodem Tak ustaliłam ze swoją promotorką dyplomu głównego... W sumie to bez sensu pokazywać wszystko... Na co komu potem taka obrona gdzie nie ma żadnej niespodzianki... Dziekan przytaknął, że bardzo dobrze zrobilam... .... Za to moja promotorka aneksu jak już się rozłożyłam to przybiegla wystraszona... I powiedziala, że mój dyplom bardzo marnie wygląda przy aneksie... Chyba zaczela żałować, że się zamieniłam ... Niestety odbitki z aeksu musiałam pokazać już w oryginalnej wielkości bo to ręczna robota... Tylko jedną ukryłam pod spodem... Teraz robię małe ilustracyjki do tekstu... Muszę się streszczać bo w tym tygodniu muszę już wszystko zamknąć...
Oto jedna z ilustracyjek...
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Pią 10:33, 21 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: |
Oto jedna z ilustracyjek...
|
Piękna, ale trochę się jej boję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 10:38, 21 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: | Hanik napisał: |
Oto jedna z ilustracyjek...
|
Piękna, ale trochę się jej boję |
nooo Bo to dla dużych dzieci...
To jest scena jak Pinokio nie chciał wypić lekarstwa i przyszłly cztery czarne króliki z trumną, żeby go zabrać...
Więc bardzo proszę być grzecznym bo naślę swoje króliki
A tak serio to pomyślalam sobie że fajne by były takie króliki z mafi... Idą idą i nie wiadomo co w tej trumnie mają... Może gitarę a może broń maszynową
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 12:21, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Wrzucam kilka konkursowych ilustracyj
Powiem tak. Jestem dumna z tego, że dostały wyróżnienie na tym konkursie, tym bardziej, że robiłam je samodzielnie bez żadnych korekt. Kupe w nich błędów... Ale i tak mam satysfakcję, choć na inroligatora co zepsuł mi calą makietę chętnie bym napuścila jakiegoś platnego mordercę
Okładka przód i tył
wyklejka
dzieci wchodzą do biblioteki
i spotykają mysz biblioteczną ( puste pola wypełnione są tekstem)
Mysz śpiewa piosenkę o histori książek i o 4 żabach, której tekst umieszczony jest w środku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 12:23, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Mysz zwołuje myszy mieszkające w bibliotece
No i na koniec slynny wymęczony pająk Benio opowiadający o piśmie kipu ( proszę nie uciekać z krzykiem)
Ostatnio zmieniony przez Hanik dnia Czw 12:25, 05 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Czw 13:03, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Pięknie, jak zawsze
Pająk zabójczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|