Stoliczek poezji

OMM

ojej

Hanik nie ma na razie widoków na wydrukowanie, ale jeśli chcesz mimo to się z tym zmierzyć to....
nie wiem co napisać...
po prostu nie wiem...

Ogród płacze Przyjacielu

Ogród płacze Przyjacielu, że my mali ludkowie
nie doceniamy chwil radosnych,
łzy z deszczem mieszamy,
wzruszamy ramionami na kolejny wschód słońca,
hodując bezsens życia we własnym portfelu ...
Ogród płacze Przyjacielu, że my mali ludkowie
pychą wypełnieni, czcimy innego Boga
topiąc smutki w kwaśnym winie
nie wspominamy dobrych chwil
a jedynie to czego nam brakuje.

Ogród płacze Przyjacielu, że nam obojgu
wciąż daleko do siebie,
codziennie mijając się bez słów,
nie obdarzymy uśmiechem poranka,
nie całujemy dnia na dobranoc,
jakbyśmy nie kochali własnego życia...

wiersz by OMM

OMM

Już czas

Włóż kieckę żałobną.
Zmów ostatnią modlitwę (na wszelki wypadek).
Żal za grzechy dopisz do listy
nigdy nie opłaconych rachunków.
O życiu minionym, tylko pomyśl przez chwilę,
zastanawiając się jedynie nad drobiazgami.
A potem, w złoconej trumnie, zrobionej na miarę
naciągnij wieko po uszy i chichocząc przez wieczność,
daj się popisać własnej niedorozwiniętej wolności.
Pozwól światu od siebie odpocząć.

Oni

Połączeni snami
spotykają się czasem
po drugiej stronie lustra.
Dotknięci myślą wariata
wirują niespokojnie
a nad ranem
rozedrgani i zmęczeni
znów się budzą
w nie swoim życiu,
by żyć dalej
przez pomyłkę samotnym.

wiersz by OMM

Hanik · Gość

OMM Jeśli to wszystko się tak układa to może przyjdą i widoki Very Happy

Nie przestawaj wierzyć. Może znajdzie się ktoś kto pomoże.
ja mogłabym jeszcze tak myślę zaoferować pomoc w przygotowaniu książki do druku czyli złożeniu jej. Mój brat się tym zajmuje profesjonalnie. Obiecał już dawno zainstalować program i nauczyć. Myślę, że możemy na niego liczyć w tej sprawie.

Jeśli chodzi o kwestię finansową już samego druku to nie mam możliwości.
Zupełnie nie orientuję się w cenach, nakładach. Może jakaś zrzutka by się przydała by te wiersze mogły pójść w świat. Bądżmy dobrej myśli Cool

OMM

AMEN.

Hanik · Gość

OMM
Wzruszył mnie wiersz o ogrodzie.

OMM

Napisany na komórce.
Piszę generalnie na wszystkim co mam pod ręką, gaza, papier, serwetka, chusteczka, nawet pudełko zapałek i własna skarpetka:)
Tak mi się spieszy.

Hanik · Gość

No tak myśli szybko ulatują Razz

Hanik · Gość

Kardusiu
A Ty nam jeszcze coś napiszesz czy już w tych garnkach pozostaniesz Smile

W każdym razie ja czekam cierpliwie.

Kardusia · Gość

Hejka

.
Już odpadłam od garnków i to jakiś czas temu ...
Teraz - po spacerach z Guciolem, nieco wieczornie przymulona. Czekam teraz na jego bańki mydlane wypuszczane na świat wraz z siarczystym bączkiem, bo.... pożarł mydło Very Happy

! To ci dopiero poezja Confused

!

Hanik - czytałam Twoje i OMM "pisanie".
Napiszę króciutko - w pełni się utożsamiam z tym co pisałyście odnośnie interpretacji i czytania wierszydełek. Nigdy nie próbuję narzucić schematu rozumienia, interpretowania - bo zawsze czuję czwarty wymiar tego co nabazgrzę. Nie zamykam nawet przed sobą jeszcze "innego" wymiaru. W szkole średniej byłam zawsze indywidualnością w obowiązkowej interpretacji i rozumienia poezji. Zawsze byłam w konflikcie z recenzjami (niestety w tamtych czasach) do wyuczenia na pamięć ...

A "bazgrzę" podobnie jak OMM - czyli na czym się da i kiedy najdzie. Zdarza się często,że po godzinie/dwóch leżenia w łóżku i patrzenia w sufit, muszę szybko wystartować, bo do rana uleci...a w nocy najlepiej mi się układa. Szczególnie jak są to bezsenne noce.

A na noc - taka jedna mała "miłostka" Wink

:

"Mareczkowi"

Don Juan ...
Wiarołomca
I pogromca
Damskich serc
I damskich duszy
Lecz nie skruszy
Choćbym chciała
Moich oczu
Mego ciała.

Nie chcę Was zanudzać swoimi pierdołkami Embarassed

...
A wiersze OMM szczerze mnie fascynują.

OMM - jesteś naszym wspaniałym talenciem i bardzo pragnęłabym wieczorkiem do podusi wziąć w rękę pięknie wydane Twoje wiersze Very Happy

...

Kardusia · Gość

Troszkę dzisiaj popisałam na forum, jakoś mi się oczy nie kleją do spania Rolling Eyes

...
No to jeszcze jeden maluszek dla Hanik:

"Małe pragnienie"

Na poręczy światła
Motyl śpi nieduży
Otulony blaskiem
Bajkowej podróży.

Kolorowy letni grosik.
A na każdym płatku
Skrzydełkowy pyłek
Kwiatów letnich nosi.

Czy ukoi tuż pod sobą
Drobniutką maciejkę
I ozdobi razem z wiatrem
Kwiatową alejkę ?

Może zechce ze mną mieszkać
W domu mym na stałe
Kolorowych snów pragnienie
Przynosić na wiarę?

Pomalować je na zawsze
Pyłkiem swych skrzydełek
Żółto biało i słonecznie
Lecz nie szaro - chcę skutecznie.

Już uleciał i nie zdążył
Znowu sen nadchodzi
Szkoda lata i nadziei
Ogród mrokiem chłodzi.

Kardusia · Gość

A drugi dla OMM :

"Daleko do nieba"

Bo kolory mych snów
tak bardzo parzą
pragnieniem zmiany
w palecie barw.

Znużenie, czekanie
przytulam do Ciebie
drobniutkim przedsnem
mięciutko i czule.

Nie łam mi skrzydeł
otrzyj me łzy
nadzieją przebudzam
westchnienia.

Na skraju wiary
i siły i mocy
nie mogę wyrwać
nic z ponad nieba

Hanik · Gość

Kardusiu Dziękuję bardzo za maluszka

OMM

Kardusiu piękne dzięki Smile

to ja odpowiem wierszem:)

Spowiedź
Poznawałam dobro i zło,
grzeszyłam świadomie
by potem być nieskalanie cnotliwą.
Zaznałam prawa dobroci
i powaliło mnie na kolana bezprawie.
Byłam ofiarą by stać się katem nazajutrz,
urodziłam się i umarłam,
celebrując radość i cierpienie .
Nieba i piekła zaznałam,
uznając koniec i początek za jedno .
Zrozumiałam nagle,
iż to wszystko jest mną.
Zrobiło mi się lżej,
że niczego już nie muszę.

Jak żyć bez jutra

Jak żyć bez jutra?
Śmiesznym kosturkiem podeprzeć dzień,
uważnie śledzić każdą sekundę
i zbierać uśmiechy w kopertę,
by w progu- śmierci wręczyć łapówkę
a potem, gdy uda się czas oszukać
okruchem ciepła,
żyć na kredyt i patrzeć,
jak zmyka czas przez dziurkę od klucza
gdy udaję, że śpię

na lichwiarskim procencie,

bez jutra w planach.

wiersze by OMM

Kardusia · Gość

OMM - te dwa ostatnie poetycznie wyjęłaś z mojego życia Smile

....

"Czy to ty Alois ?"

Próżności rozumy
pozjadały mole
Alzheimer zaś wszystko
poukładał w kole.

Barwami pomieszał
poprzestawiał działy
czapeczki rozrzucił
zmontował cymbały.

Całkiem nowe słowa
pamięci wyjęte
z rozumu zaś wszystko
resetem szurnięte.

Nowe daty, nowe liczby
i czyż czy można
wytrwać z sobą
by nie zrobić krzywdy?

Więc szufladę swą zamykam
razem z plikiem czasu
to nie pora na żarciki
i na dziś już spasuj!

Miłego dnia Very Happy

!

OMM

Kardusiu ten ostatni wiersz Twój REWELACJA! Jestem zachwycona. Very Happy