Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janko21
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 21:03, 29 Kwi 2008 Temat postu: Jak żywić szczeniaka, gdy nie wiadomo co wcześniej jadł |
|
|
Witam
Mam problem z żywienim 8tyg. szeniaka ponieważ nie wiem co wcześniej jadł, ów sprzedawca nie poinformował mnie o tym. Posiadam suczke od 2 dni. Wczoraj byłem u wet.suczka została przebadana i zaszczepiona lekarz powiedzia że wszysko ok. Wymiotuje po białym serze wraz żółcią, po karmie frieskas dla szczeniaków. Dzisiaj ugotowałem jej kurczaka z startą marchewką i ryżem, zjadła naazie ok, ale ostatnio wymiotowała w nocy więc troche się obawiam. Prosze o jakieś receptury menu dla takiego szczeniaczka. Boje się bo trochę mało je raz dziennie. Dodam jeszcze że piesek jest wesoły skory do zabawy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Wto 21:58, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Janko, szczeniak 8 tyg to powinien przynajmniej 4x dziennie dostawać jeść...mniejsze porcje ale często. Ryż, marchewka kurczak dobrze. Jarzyny powoli mozna rozszerzac asortymnt, wprowadzać świeże, Potem, po jakims czasie spróbowac serek bialy podac znowu. Może psiak nie trawi mleka??? nawet w postaci sera? Jak noc bedzie spokojna to nie cuduj z żarciem gotuj to samo. Pies nie musi koniecznie mieć takiej urozmaiconej karmy...jak czlowiek
Ja juz powoli zapomniałam co to szczeniak ale może jeszcze sie inni odezwa i doradzą.
Czy piesek był odrobaczony?
Acha, ...miska z woda przegotowaną, ostudzoną stale musi byc w zasięgu szczeniaka. Potem mozna wody juz nie gotowac ale narazie, do 3 miesiecy lepiej mu przegotowana dawać.
Ostatnio zmieniony przez Borsaf dnia Wto 21:59, 29 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 22:19, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Cztery razy dziennie, albo i pięć - ja chyba dawałam pięć. No i jeśli jedzenie jest przygotowywane samodzielnie, dobrze byłoby dokładać do niego jakiś preparat witaminowo-minerałowy dla szczeniąt, ale jaki, to już nie odważę sie radzić.
P.S. Borsaf, przepiękny jest Twój Wiosenny Regonik!
|
|
Powrót do góry |
|
|
janko21
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:22, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wiem że powinien jeść 4 x dziennie, ale nie je. Suczka podobno była odrobaczona, ale jestem umówiony na odrobaczenie tak czy inaczej w poniedziałek. Z góry dzięki za odpowiedzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Wto 22:35, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
janko21 napisał: | Wiem że powinien jeść 4 x dziennie, ale nie je. Suczka podobno była odrobaczona, ale jestem umówiony na odrobaczenie tak czy inaczej w poniedziałek. Z góry dzięki za odpowiedzi |
Wet zaszczepił szczeniaka przed odrobaczeniem?
Podawaj małe porcje jedzenia, skoro po kurczaku z ryżem i marchewką jest ok, to na razie się tego trzymaj, dopóki się maluszek nie oswoi z nowościami. Zapytaj weta o jakiś preperat witaminowy.
Cytat: | Wiem że powinien jeść 4 x dziennie, ale nie je. |
Jeśli nie ma apetytu, to jest powód do niepokoju, bo taki mały szczenior powinien wsuwać jak odkurzacz...
Co to za piesek?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Wto 22:56, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Może z reki będzie sunia chętniej jadła? To stary sposób na niejadki.
Cos tam sie w tym brzuszku dzieje, ze tak malo je...piluj ja bo w tym wieku o niedobory łatwo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
janko21
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:58, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jest to 2 miesięczna suczka Foxterier umaszczenie tricolor. Ciesze się bo zaczeła jeść co prawda nie na potęgę ale co jakiś czas podchodzi do miski i je. Kupa normalna
Mam pytanie jak oduczyć takiego szczeniaczka załatwiania się w domu, porozkładałem gazety, ale zawsze obok, mówie do pieska, pokazuje mu (co prawda nie demonstruje) i nic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
janko21
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 23:06, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Mówiłem weterynarzowi że co prawda poprzedni właściciel suni mówił że odrobaczył ją natomiast nie mam żadnych na to dowodów! Mimo to powiedział że trzeba zaszczepić, a na odrobaczenie kazał przyjść za tydzień, też się zdziwiłem, ale nie będe się kłucił z fachowcem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Wto 23:07, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
janko21 napisał: | Jest to 2 miesięczna suczka Foxterier umaszczenie tricolor. Ciesze się bo zaczeła jeść co prawda nie na potęgę ale co jakiś czas podchodzi do miski i je. Kupa normalna |
Normalna kupa zawsze cieszy
Cytat: | Mam pytanie jak oduczyć takiego szczeniaczka załatwiania się w domu, porozkładałem gazety, ale zawsze obok, mówie do pieska, pokazuje mu (co prawda nie demonstruje) i nic. |
Powiem Ci w tajemnicy, że pies nie rozumie ludzkiej mowy
Musisz szczeniaka pilnować non-stop, kiedy tylko widzisz, że szykuje się sik (po paru dniach będziesz bezbłędnie rozpoznawał symptomy nadchodzącego siku), przenosisz malucha na gazetę i czekasz aż siknie. Jak siknie - wpadasz w euforię, chwalisz jakby właśnie nauczył się tabliczki mnożenia i nagradzasz smakołykiem. Najważniejsze to dużo entuzjazmu i smakołyki (np. kawałeczki kurczaka) zawsze pod ręką.
W ten sam sposób uczysz sikania na dworze (ale domyślam się, ze szczenię ma kwarantannę?).
Nawiasem mówiąc, ja nie uczę szczeniaków sikania w domu, żadne gazety czy kuwety. Zwijam dywany i pozwalam sikać gdzie chce, dzięki temu, kiedy już uczy się sikać na dworze, nie robię mu wody z mózgu, że w domu był chwalony, a teraz nagle nie wolno....
[link widoczny dla zalogowanych] znajdziesz opis nauki załatwiania się na dworze
Ostatnio zmieniony przez coztego dnia Wto 23:12, 29 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42054
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 23:20, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
janko21 napisał: | Mówiłem weterynarzowi że co prawda poprzedni właściciel suni mówił że odrobaczył ją natomiast nie mam żadnych na to dowodów! |
Najrozsądniej będzie przyjąć założenie, że szczeniak nigdy w życiu nie widział weterynarza na oczy Gdyby było inaczej, razem z sunią otrzymałbyś jej książeczkę zdrowia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 23:24, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: | Nawiasem mówiąc, ja nie uczę szczeniaków sikania w domu, żadne gazety czy kuwety. Zwijam dywany i pozwalam sikać gdzie chce, dzięki temu, kiedy już uczy się sikać na dworze, nie robię mu wody z mózgu, że w domu był chwalony, a teraz nagle nie wolno....
|
Popieram w 100%. Shaggy początki swojego życia bez mamy spędził w domu z ogródkiem, więc wychodził na trawkę od początku i od początku był tam wynoszony na siku i wychwalany pod niebiosa za kałużę lub qpę. W efekcie nauczył się czystości naprawdę w kilka dni, a pojedyncze wpadki po prostu ignorowałam - papier w garść i zetrzeć/pozbierać. Ogródek to jednak ogromne ułatwienie, chociaż i w bloku można dojść do tego samego, tyle, że dużo później...
|
|
Powrót do góry |
|
|
MARS
Weteran
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 15:33, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
janko21 napisał: | Mówiłem weterynarzowi że co prawda poprzedni właściciel suni mówił że odrobaczył ją natomiast nie mam żadnych na to dowodów! Mimo to powiedział że trzeba zaszczepić, a na odrobaczenie kazał przyjść za tydzień, też się zdziwiłem, ale nie będe się kłucił z fachowcem. |
Heh... Pies z niewiadomym odrobaczeniem, zaszczepiony już drugiego dnia pobytu mimo stresu związanego z nowym domem, braku wiedzy czy na bank wszystko oki (bo wymioty) . Zmień fachoffca na fachowca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 16:25, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jeśli szczenię jest bez książeczki zdrowia to przyjęłabym, że nic nigdy przy nim nie robiono i wtedy zaczyna się od odrobaczania, a potem szczepienia. Oczywiście w tym czasie ścisła kwarantanna. Taki maluszek powinien jeść 4-5 razy dziennie. Surowa wołowina, gotowany kurczak lub indyk, gotowane, rozdrobnione warzywa i dobrze rozgotowany ryż, biały ser, żółtko. Do tego najlepiej salvikal- witaminy dla szczeniąt w proszku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
AiSiT
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pią 22:52, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
ja mojego karmie suchą karmą, chociaz tez na poczatku nie chciał za bardzo jesc. bardziej mu smakuje jak ta karme zalewam woda - no ia taka pakowata karme lepiej wsuwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
janko21
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 21:40, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki bardzo!!!
JUŻ WSZYSTKO OK NANA ODZYSKAŁA APETYT WSUWA PRZEPISOWO POTRAWKĘ Z KURCZAKA Z RYŹEM I WARZYWAMI, ZWŁASZCZA PO DŁUGIM SPACERZE. DZIĘKUJE ZA WSZYSTKIE RADY I ZALECENIA.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|