Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 14:07, 16 Paź 2014 Temat postu: ARTYKUŁY |
|
|
Purina o swoich karmach: „rakotwórcze aflatoksyny są nieuniknionym naturalnym zanieczyszczeniem.”
kukurydza w karmach
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 15:35, 16 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam i... wcale nei jestem zaskoczona- jestem wrogiem sztucznych karmi gotuję Ginie mięsko z jarzynami, płatkami jeczmiennymi i ryżem. Ethelka przez pierwsze 3 lata życia mieszkala u moich teściów- była na suchej karmie. Dostała takiej alergii skórnej i pokarmowej, że dopiero po przeprowadzce do mnie i przestawieniu na gotowane jedzenie powoli z alergią sie uporałam.
Natomiast ten artykuł pozwala przypuszczać,że jedzone suche karmy mogły jej uszkodzić wątrobę i być jedną z przyczyn nowotworu później.
U wielu znanych mi ludzi, alergia była właśnie przed nowotworem
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 18:17, 16 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
ja jestem zwolennikiem suchej karmy, ale tej wysokogatunkowej i bez zbóż !!! preferuję kanadyjską Acanę i Orijen, wierzę, że tamta żywność jest czysta, a ryby nie hodowlane
wołowiną psów nie karmię, do dziczyzny, ryb nie mam dostępu, a drób jest naszprycowany hormonami i antybiotykami
Tamiza była totalną alergiczką, cudowałam i z gotowanym, leczyłam homeopatią , a spokój uzyskałam jak przeszła na bez zbożowy rybny Orijen , tak też karmię pozostałe dziewczyny czyli bez zbożowy Orijen, Acana, a obecnie testuję Purizon i oczywiście tylko ryba lub jagnięcina bo to najmniej pędzone mięsa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 19:33, 16 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Gina Acany trochę dostaje, ale chętniej zjada gotowane, indyk głównie ( podobno ma mniej hormonów niż kurczak), ale obawiam się,że w dzisiejszych czasach tak calkiem szkodliwych substancji nie da się wyeliminować, bo jednak pieniądze sie dla producentów najbardziej liczą.
Rybke probowałam gotować, ale na razie nie smakowała.
Orijenu ani Purizonu nie znam jeszcze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
frauka
Zaangażowany
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
Wysłany: Pią 17:07, 17 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Moja ma gdzieś karmy zbożowe, bez zbożowe, suche, mokre. Ostatecznie zje trochę Royala dla szczeniaków i gotowanego kurczaka z warzywami od czasu do czasu. Zamówiłam jej dziś przy okazji zakupów dla kocura najmniejszą paczkę Taste of the Wild High Prairie Puppy. Zobaczymy co to za cudo. Może choć jako nagrodę na spacerze zje.
Wiadomo, że najlepiej karmić jedzeniem z wyższej półki, bez dodatku kukurydzy i innych paskudztw tylko trudno przetłumaczyć zwierzakowi. To jest jak z ludzmi, którym nie da się wytłumaczyć że słodycze są be
Na razie u mnie kończy się na dokarmianiu zwierząt na osiedlu i w schronisku
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|