Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Nie 11:42, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Anisha, Adriana's prosimy o pełna relację ze szczegółami po powrocie.
Nadal kciuki trzymamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Nie 12:14, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
fuka napisał: | To ja chyba podwyżke za krycie Elmem musze zrobić
Anisha, strasznie sie ciesze! Idziecie jak burza
To jeszcze raz - za Shaglutka za jego Panią za Hodowczynię Mamusię i tatusia - niech wraca do zdrowia |
To ja chyba mam u Ciebie krycie gratisowe za reklamę reproduktora
Niech Elmo wraca do zdrówka, dość się biedulek nachorował,ale teraz to bedzie już tylko lepiej i lepiej !!!
Tez się cieszę,zwłaszcza,że jajka Shaggiego chyba nie sa juz teraz zagrożone, a Anie kusi wystwa Klubowa i Międzynarodowa w Poznaniu. A najfajniesze jest to,że Shaggy był spzredany jako szczenię do kochania i kochany niewatpliwie jest a dodatkowo zaiwania sobie pieknie po ringach. I to przygotowywany naprawde porządnie pzrze Anię, któa nigdy wcześniej terriera nie miała a trymowanie było dla niej czarna magią. Jeszcze wciąz pamiętam ,jak Ania zadzwoniła do mnie z pytaniem, czy one będzie MUSIAŁA Shaggiego wystawiac, skoro jest najbrdziej obiecującym szczenięciem wśród piesków I pamietam ulge w jej głosie, gdy powiediziam ,że nic musi robic-jesli chce , to moze wystawiac,ale naprawde nic nie MUSI
BTW-własnie mi dziecko wytknęło,że jestem od terrierkowa uzalezniona
|
|
Powrót do góry |
|
|
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 13:32, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Wiesz, Ty - na pewno masz gratis , ale z Hesia to juz inna sprawa Zreszta o czym ja tu... na razie to on musi dojsc do siebie. Jak sie spytałam dzisiaj mojego weta czy juz moge zdac relacje Judith - to kazal mi sie jeszcze wstrzymac
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Nie 16:49, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Fuka, to masz pecha, bo jestem zadeklarowana hetero, ale dzięki za propozycję w kierunku zoofilii tez nie wykazuję inklinacji , choc co niektórzy mogą się z tym nie zgodzić, jak foty Heski w łóżku zobaczą
A z Elmo będzie dobrze, zobaczysz mocny jest, w końcu airedale. Ale może rzeczywiście Judith jeszcze nie mów, bo kolejny zawał moze jej sie trafić
|
|
Powrót do góry |
|
|
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 16:52, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Equitana, ale Elmo ma inna płeć niż Ty
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Nie 17:11, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Fuka, toz pisałam,że od zoofilii jestem wolna i w tym przypadku płeć nieważna swoją droga, jakies wilkołaki by pewnie z tego zwiazku były
|
|
Powrót do góry |
|
|
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 17:47, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Equitana, nigdy nie mow nigdy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 21:47, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Hej, kochani, tutaj też DZIĘKUJĘ wszystkim za gratulacje i wszelkie oznaki radości z powodu naszego sukcesu !!!
Szczególne podziękowania dla equitany i fuki - bez nich nie miałabym takiego fajnego psa! :serce: Fakt, nie miał być wystawiany i fakt - ulżyło mi kiedy usłyszałam, że to nie jest obowiązkowe . A na wystawie w Gdyni rok temu obiecałam Shaggiemu, że on NIGDY nie będzie musiał tak durnie stać na stole tyle czasu i biegać w kółko po ringu, że zamiast tego będę go brać na spacer do lasu, żeby się szargał po krzakach i taplał w kałużach, czyli po prostu był szczęśliwym psem... Nie dotrzymałam obietnicy . Ale postaram się mu to wynagrodzić - jutro jedziemy do lasu na jakiś fajny spacer - rekompensatę za dzisiejszy dzień na ringówce .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jura
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:15, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Anisha, myślę jednak, że Szaguś Ci wybaczy, bo chyba tak w ogóle to fajnie jest byc Twoim psem.
ibolya napisał: | nieśmiało zapytam, po co Ci na spacerkach kawałek wykładziny podłogowej, plastikowe doniczki i niekończąca się liczba sznurków i smyczy |
Wykładzina i doniczki, które robią za pachołki, są mi potrzebne, bo uczymy sie z Fredzia tzw. małego kwadratu do obedience. Ja za 2 lata cos na z teo wyjdzie, to będzie świetnie. z liczba smyczy i linek nieco przesadziłam, bo są po dwie, ale jedna linka jest baaardzo dłuuuga... i czasem sie plącze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 0:18, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | ...donoszę, ze droga kupna nabyłam obrożę świecącą dla Regona. Troszke cienka, ale Regon tak zaa bardzo nie ciągnie więc chyba mu sie nie będzie wbijać. Ma zamontowane diody, które migają dość ostrym światłem..... |
Deryś i Figiel też wczoraj dostali takie obróżki
|
|
Powrót do góry |
|
|
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Pon 5:57, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: | Borsaf napisał: | ...donoszę, ze droga kupna nabyłam obrożę świecącą dla Regona. Troszke cienka, ale Regon tak zaa bardzo nie ciągnie więc chyba mu sie nie będzie wbijać. Ma zamontowane diody, które migają dość ostrym światłem..... |
Deryś i Figiel też wczoraj dostali takie obróżki |
I Bodryś, i Nesia, i Kliwia, i Gaja też.
Jura dzięki za oświecenie, strasznie mnie to męczyło, po co Ci doniczki na spacerku, już sobie wyobraziłam, że kwiatki z Fredzią przesadzacie, żeby może w domu nie brudzić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ravena
Weteran
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 9:05, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: | Nie dotrzymałam obietnicy . |
Aniu - oczywiście gratuluję! Brawo!
A wracając do cytatu - jakoś na zdjęciach i w realu nie widać nieszczęścia na kochanym pysku Shaggiego! On jest szczęśliwy w każdym miejscu, byle z Tobą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Pon 11:15, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Jeszcze raz Anisha - gratulacje -- wiem tak się mówi na początku gdy ma się dylemat czy wystawiać, że nigdy, że po co, a pies się męczy -- ale jak zaczniesz coś osiągać, i przesiąkniesz tym klimatem to potem tylko przeglądadasz terminarze próbujesz dalej i dalej i jest fajnie
Viguś już ma obróżkę wypróbowaną-- miał założoną wczoraj późnym wieczorkiem w mieście tak dla hecy - hi hi -- przypadkowym przechodniom, którzy się na niego natchnęli bardzo się podobała w.w.
ja też mam dodatkowo tak asekuracyjnie Vigusia codzienną obrożę -- bo to maleństwo takie delikatne a koty szczególnie w nocu nie śpią
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 11:37, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
adrianas_dogs napisał: | Ja takie "obróżki" mam od kilku lat, tyle że kupione w sklepie z artykułami motoryzacyjnymi Nie do końca to są obróżki tylko zółty pasek z odblaskiem i migającymi czerwonymi diodami. Są one używane przez motocyklistów. Zapięcie jest na rzepa. Pasek jest takiej długości że pasuje i na AT i na welsha. A cena też około 15 zł | Ja też już od wielu lat mam świecące obróżki domowej produkcji - a mianowicie, w sklepie rowerowym kupiłam migające na czerwowno światełka. Wybierałam, żeby były jak najmniejsze. Gdy potrzebuję, przyczepiam je do normalnej obroży.
Borsaf napisał: | Pamietam akcję jak Apcia połknęła piłeczkę. Sądzę, że musi tu zadziałac czynnik konkurencji i chęć schowania zdobyczy, czyli rzucanie przy obecnosci drugich piesków. | Tak, u Apci niewątpliwie chodziło o to, że nie chciała, żeby tę piłkę przejął jakiś inny pies. To było łatwo zobaczyć - bo podczas gdy sama ze swoją Pańcią pięknie aportowała piłkę, to od innych psów z ta piłką uciekała i gdy te inne psy były w okolicy jej Pani, nie chciała z piłką podejść. Pańcia kazała, więc piłkę połknęła... Na szczęście już jej to chyba przeszło, bo na zlocie ładnie bawiła się piłką z Leną w obecności (i z konkurencją) innych psów.
Mam gdzieś zdjęcia tej połkniętej przez Api piłki - jak znajdę, to wstawię. Całkiem spora była - średnica ok. 8 cm.
|
|
Powrót do góry |
|
|
minio
Gość
|
Wysłany: Pon 15:01, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
equitana napisał: | Fuka, to masz pecha, bo jestem zadeklarowana hetero, ale dzięki za propozycję w kierunku zoofilii tez nie wykazuję inklinacji , choc co niektórzy mogą się z tym nie zgodzić, jak foty Heski w łóżku zobaczą
A z Elmo będzie dobrze, zobaczysz mocny jest, w końcu airedale. Ale może rzeczywiście Judith jeszcze nie mów, bo kolejny zawał moze jej sie trafić |
jeziooo ... co za czarny humor ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|