Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Śro 21:14, 03 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Zadziorny, masz rację, przecież to psy na lisy (no foksy, welshe i parę innych). AT by do nory nie wlazł
Ostatnio zmieniony przez Sirion dnia Śro 22:18, 03 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Śro 21:18, 03 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Regonik to by pewnie pobigł za lisem ale on nie potrafi atakować... i dobrze! Kotę też goni, a jak ta stanie i zacznie syczeć to tylko stoi i szczeka na nią. Lisa by pewnie tez tak jak Mele potraktował.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 1:30, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Duża populacja lisów ma jeden minus - zające na wymarciu. Ostatniego widzialam chyba 7 lat temu A przynajmniej tego dobrze pamietam, pogoniła go moja Wiga, choc to za duzo powiedziane... to było tydzien przed jej smiercia, ostatni prawdziwy spacer, potem juz odmawiala, codziennie skracala dystans, az w ogole odmowila...
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Czw 10:56, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Borsaf, u nas list też są. Jeszce ze 3-4 lata temu, tam, gdzie teraz jest nowe osiedle obok mnie, była baza remontowo-budowlana, takie baraki etc i zamieszkał w niej lis. Łaził sobie po osiedlu, wzdłuż Bukowskiej, nasza ulica spacerował a potem - myk pod płotem i bezpieczny w bazie był. Jak bazę zlikwidowali, to się wyniósł. Ale mieliśmy i taki przypadek,że wściekły lis grasował po osiedlu, w końcu zagryzły go psy i lekarz powiatowy zakazał uśpienie tych psów. Nie znam szczegółów, ale wiem,że , niestety, ci ludzie psy uśpili. W lasku też są,ale na szczęście nie miałam okazji ich spotkać oko w oko. Koka nie oddala sie, Heśka bardziej gania,ale obie sa na 100 % odwoływalne, więc nie miałam dotąd problemu. W lesie jest rozrzucana szczepionka dla lisów p.wściekliźnie,więc mam nadzieję,że są zdrowe.
Inna sprawa,że w ogóle lisów jest zbyt duzo, myśliwi próbują zredukować ich populacje,ale chyba bez zbytnich sukcesów. Z kolei populacja zajęcy nie może się odbudować nie tylko z powodu zbyt dużej ilości lisów ale również z powodu choroby, jaka przyplątała się do Polski już kilka lat temu-zające samce miały problemy z genitaliami i z rozrodem w związku z tym.Pewnie Mars mógłby coś wiecej powiedziec na ten temat, ja nie pamiętam . Siła złego na sympatyczne kłapouchy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 11:17, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
equitana napisał: | mieliśmy i taki przypadek,że wściekły lis grasował po osiedlu, w końcu zagryzły go psy i lekarz powiatowy zakazał uśpienie tych psów. Nie znam szczegółów, ale wiem,że , niestety, ci ludzie psy uśpili. |
Domyślam się, że chciałaś napisać "nakazał" zamiast "zakazał", ale nie bardzo rozumiem - skoro psy są regularnie szczepione przeciwko wściekliźnie, to dlaczego NAWET po kontakcie z wściekłym lisem mają być uśpione? Przecież nie powinny się zarazić, prawda? Bo jeśli nieprawda, to te psie obowiązkowe szczepienia można sobie o kant d..y rozbić...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Czw 11:32, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
No własnie istnieje taki kretyński sposób postępowanie w takich sytuacjach. Pamiętam kilka lat temu na jakąś wieś zawędrował wściekły jenot. I wybito wszystkie psy i koty w tej wsi niezależnie czy były szczepione czy nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Czw 11:34, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Masz rację, nakazał, nie zakazał, oczywiscie. I pzryznam,że nie wiem, dlaczego ??? Może te psy nie były szczepione ? Zresztaa pytałam kiedys swojego weta i mówił,ze nawet w takiej sytuacji mozna walczyć o psa, ale musi być poddany ścisłej kwarantannie a to czasami trudne. Najłatwiej nakazac uspienie-niestety., al udzie nie walczą o swoje zwierzaki....-pare lat temu w jakies wiosce prawie wszystkie psy uspili, jak sciekliżna stwierdzili. Afera była potężna, pewnie ktoś z Was pamięta, bo usypiali te psy na oczach dzieci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Czw 11:37, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Oj, chyba w tym samym czasie pisałyśmy !
|
|
Powrót do góry |
|
|
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 12:35, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Myśle, ze tak jak napisała Equitana - szkopuł w tym, ze ludzie nie walcza o swoje psy, nie wiedza tez jak. Eh, najłatwiej jest nakazac uśpienie, wylac dziecko z kąpiela.. A z kwarantanna - jest problem szczegolnie na wsiach - nie bardzo jest gdzie ją przeprowadzic, trzeba za to zapłacic - prościej i pewniej jest uśpić co prowadzi do kolejnego absurdu - zdarza sie, ze ludzie w takiej sytuacji po prostu ukrywaja swoje psy przed "władzą"... Pamiętam, ze chyba taki watek tez sie pojawił przy okazji tej afery, o ktorej przypomniala Equitana.
A zajęcy - nie ma, za to rozpleniły sie króliki. Wiec chyba rzeczywiście nie jest problem tylko w lisach, ale w tej zajęczej chorobie. Szkoda szaraków.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Czw 14:09, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
A ja nieśmiało zapraszam się do słuchania audycji radiowej Trójki. O 18:15 będzie reportaż, w którym miałam przyjemność wziąć udział.
Tutaj szczegóły:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mokka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawka
|
Wysłany: Czw 14:29, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
zach napisał: | A ja nieśmiało zapraszam się do słuchania audycji radiowej Trójki. O 18:15 będzie reportaż, w którym miałam przyjemność wziąć udział.
Tutaj szczegóły:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Trójki słucham cały dzień w pracy, ale o tej akurat godzinie będę w drodze do domu, buuuu. Będzie dostępne potem w necie do odsłuchania?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mokka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawka
|
Wysłany: Czw 14:35, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Zach, własnie puścili zajawkę . Ależ Ty się tam poetycko wyrażasz - biszkoptowy miś kroczący u mego boku . Nie mogę się doczekać reszty .
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Czw 14:37, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Mokka napisał: | Zach, własnie puścili zajawkę . Ależ Ty się tam poetycko wyrażasz - biszkoptowy miś kroczący u mego boku . Nie mogę się doczekać reszty . |
biszkoptowy miś
o mamo! ja nie wiem czy ja chce siebie usłyszeć
|
|
Powrót do góry |
|
|
gonpak
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Włodawa
|
Wysłany: Czw 14:51, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
mam pomysł:
skoro Zach jest tak znana, udziela wywiadów w okresie kampanii, bywa za wschodnią i nietylko granicą, ma kontakty, chyba teczki nie miała założonej, zna osobiście IRASIAD to może ją chociaż na premiera wyasygnować?? Byłoby na kogo głosować...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mokka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawka
|
Wysłany: Czw 15:15, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
zach napisał: | Mokka napisał: | Zach, własnie puścili zajawkę . Ależ Ty się tam poetycko wyrażasz - biszkoptowy miś kroczący u mego boku . Nie mogę się doczekać reszty . |
biszkoptowy miś
o mamo! ja nie wiem czy ja chce siebie usłyszeć |
A to kojarzysz ? "najpiękniejsze chwile mojego życia, najpiękniejsze miejsca, jakie zwiedziłam, najwspanialsi ludzie - wszystko zawdzięczam jemu"
To było o labie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|