Airedale, skye i inne. Honorowe terriery

coztego · Gość

jovanna, zajrzałam na beagle, pięknie Cię tam bronią Klacz

Jak widać, jej "prawomocni obrońcy" są bez szans w tej dyskusji Smile

zach · Wysłany: Sob 20:37, 03 Mar 2007 Temat postu:

A dziś w TVP1 o 20:05 leci "Seabiscuit", bardzo lubię ten film. Piękna historia, a tytułowy bohater bardzo przypomina mojego Ludwiśka, mój terier w końskiej skórze Laughing

Film pełen celnych stwierdzeń, moje ulubione:
""When the little guy doesn't know that he is little, he is capable of big things"

Polecam, ja już szykuję sobie kawkę, serniczka i miejsce na fotelu z terierem na kolanach Very Happy

coztego · Gość

Co wszyscy z tym sernikiem Niewiem

Ja mam tylko czekoladki marcepanowe... Rolling Eyes

INA · Wysłany: Sob 22:44, 03 Mar 2007 Temat postu:

Oj a ja przeoczyłam ten film-- no ale nie dziwię bo miałam tylko herbatkę lipową i biszkopty Wink

jovana - dopiero przeczytałam Twoją historie Rolling Eyes

- jestem z Tobą Laughing

jovanna · Wysłany: Sob 23:19, 03 Mar 2007 Temat postu:

Bardzo dziekuje za popracie. Nie wiecie jak mi to pomaga przetrwac tea stresujaca sytuacje. Tak z ekipa na e-beagle znajomi nie maja szans - Very Happy

ja mam total obzarstwo i martwie sie czy na rachunki nam starczy tak z rodzina sobie dogadzamy.
teraz jem slodkie winogronka (rodzynkowe moje ulubione) przedtem frytki z mc donalda popijam soczkiem owocowym i chyba zaraz pekne...

coztego · Gość

jovanna · Wysłany: Sob 23:44, 03 Mar 2007 Temat postu:

raczej Karolkowi sie marzylo ze mnie udupi w oczach innych...- Very Happy

zach · Wysłany: Nie 17:54, 04 Mar 2007 Temat postu:

Kopiuję z dogo:
"Do schroniska trafił pies tej rasy, chyba samiec, z nieciętym ogonem! Jest bardzo wystraszony!"
[link widoczny dla zalogowanych]

"Tej rasy"- chodzi o Airedale! a schronisko w Poznaniu.

magnitudo · Wysłany: Nie 18:23, 04 Mar 2007 Temat postu:

Przed chwilą dzwoniłam do schroniska. Bardzo brzydko mnie potraktowano Shocked

Całego dobytku pilnuje jeden faceti twierdzi, że nie pomoże mi bo schronisko jest nieczynne do poniedziałku

coztego · Gość

Ale poniedziałek już jutro! Smile

Borsaf · Gość

Witam, Regon jest w domu, własnie poszedł na spacerek z panem. W domciu też jest Dżaga i Wiktor bo chory.
Innych samców erdelowych nie znam w pobliżu.
Schronisko w Poznaniu ma u mnie minus bo tam jest jak w francuskim parku, wszystko pięknie wystrzyżone....na pokaz, a psy w klatkach, żeby czasami tych trawniczków nie zniszczyły. Evil or Very Mad

magnitudo · Wysłany: Nie 20:23, 04 Mar 2007 Temat postu:

Niby tak, ale można by się postarać znalezć szybciej właściciela, gdyby spróbować odczytać tatuaż. A do schroniska nie chcą wpuścić . Rozesłałam zdjęcie do psich fryzjerów może oni coś pomogą.To jest właśnie ta biedula.

Dla tego psiaka poniedziałek to wieczność Crying or Very sad

Borsaf · Gość

Od kiedy on tam jest?

equitana · Wysłany: Pon 9:40, 05 Mar 2007 Temat postu:

Borsaf- o airedale wiem od niedzieli południa, kiedy zadzwoniła do mnie szefowa fundacji wspierającej poznańskie schronisko. Chciałam iśc i obejrzec tego piesa,ale niestety-pies jest w pomieszczeniach kwarantanny, gdzie nie maja wstępu odwiedzający schronisko-nawet,jesli psa moga poznać i ewentualnie pomóc w odszukaniu właściciela. O odczytaniu tatuazu nie ma na razie mowy-z przyczyn powyższych. Ta kwarantanna to 2 tygodnie....Monika jedynie przysłąła mi 2 fotki, które udało się jej pzrez kraty pstryknąć-jedna Magnitudo wstawiła, ja zaraz druga wrzucę. Jedno wiem-to nie ejst piues ode mnie ani żaden z moich klientów, bo bym poznała, nawet z tych zdjeć.
Widac,że pies jest zadbany i mam nadzieję,ze ktos go szuka...