Airedale, skye i inne. Honorowe terriery

rita

[link widoczny dla zalogowanych] Sad

magnitudo

bez komentarza Sad

ja podpisałam tę petycję [link widoczny dla zalogowanych]
allegro to miejsce gdzie można sprzedać WSZYSTKO, pseudohodowcy "boją" się specjalistycznych witryn
i od razu odpowiem tym, co napiszą, że przecież biedne pieski znajdują dzięki ogłoszeniom na allegro nowe domki, że petycję znalazłam tutaj [link widoczny dla zalogowanych] , a przecież ta fundacja jest chyba znana wszystkim Very Happy

bo

Też podpisałam.

Sonora

Ja też

DorotM · Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów

tylko ja nie wiem czy ta petycja coś da Sad

Stowarzyszenie "Nigdy Więcej" od dawan walczy z allegro, żeby usuwała aukcje z nazistowskimi symbollami, na co allegro twierdzi, że nie ma prawa ingerować w prawa wolnego rynku Shocked

ja nie mogę uwierzyć w to, że w Polsce można kupić psa w centrum handlowym??

kiziulka

a my Dżoka wypatrzyliśmy na allegro... Choć hodowla miała własną stronę, jakoś wcześniej na nią nie trafiliśmy... a znalezione przypadkiem ogłoszenie na allegro przysporzyło nowego członka rodziny...
wydaje mi się, że dużo zależy od kupującego - bo pies to nie rzecz, w paczce go nie przyślą... trzeba pojechać, zobaczyć, ocenić warunki jakie miał piesek zgodnie z własnym sumieniem i wtedy zadecydować.
"fabryki psów" mnie przerażają i wiem, że przykład doskonale trafionego pieska, zsocjalizowanego i hodowanego blisko ludzi, dojrzale i odpowiedzialnie nie wyrówna cierpienia tych piesków z pseudohodowli. Ale powiem szczerze że nie wiem co myśleć o tej petycji:( bo mam świadomość, że nie wiedzielibyśmy o Dżokusiu nic do dziś, gdyby nie to ogłoszenie na allegro...
Ale moja pierwsza myśl jak w ogóle zauważyłam że na allegro można kupić żywe zwierzątko, to było "nowy sposób na psiaki z marketu"... Tylko co z pieskami na prawdę udanymi, zasygnalizowanymi tylko na allegro? Co z aukcjami piesków ze schronisk, których na owym allegro tak dużo? I już czuję się całkiem głupia... muszę przemyśleć sprawę

zadziorny

Też mam mieszane uczucia Hmmm

magnitudo

kiziulka

Magnitudo ja właśnie nie bardzo wiem co myślę i tu jest problem. Bo zasadniczo też widzę, że to ułatwienie dla pseudochodowców.
i właśnie dla tego muszę przemyśleć sprawę, może do czegoś dojdę Wink

a że Dżok był to już teraz wiem, zauważyłam go nawet na stronce Aluzji (tzn wieść o miocie), ale już po kupnie. Na allegro zwróciliśmy uwagę na miasto (tej inf nie ma na stronie internetowej Gwidonów), okazało się że hodowla jest tam, gdzie aktualnie mieszka mój T i gdzie ja akurat byłam przez kilka dni - to nas skłoniło do obejrzenia piesków. Tylko że my uczciwie mówiąc poszliśmy obejrzeć warunki w jakich są pieski, a nie wybrać szczenie. Bo decydować za kogoś o wyborze konkretnego osobnika nie można (przypominam - Dżokuś jest teściów Wink

). Dlatego wiem, że nasz przykład strasznie mało wiarygodny jest;)

ale to prawda - łatwiej zabronić takiego sprzedawania żywych stworzeń, niż zmienić podejście każdego z nabywców. Bo niestety wielu naszych rodaków do zwierząt podchodzi jak do rzeczy:(

no to idę myśleć Wink

ps. ale już jedno przemyślałam - rzeczywiście psim biedactwom pomagać można bez allegro - to słaby argument był