Cafe Terrier

Czarna

zadziorku dzięki za kawusię, porywam i zaraz lecę do pracusi, dzisiaj nie ma lekko, jak wrócę przed 21.00 to będzie dobrze Evil or Very Mad

A za oknem mamy bardzo podobnie, do tego wieje jak na Uralu, jednym słowem jesień NieOK

Chyba przestanę kupować jakiekolwiek letnie ciuchy, bo i tak nie ma kiedy ich ponosić Evil or Very Mad

Miłego poniedziałku i miłej soboty Mr. Green

Wind

Cuuudna ta sobota Mr. Green

Sacze kawe, potem z psiurami na godzinke do lasu, a potem silownia i basen Mr. Green

Chwilo trwaj Laughing

Czarna z ogromnej sympatii do Ciebie, pozwol ze dzisiaj poodpoczywam tez w Twojej intencji Cool

A poza tym ciesze sie, ze toksyny juz wywietrzaly z Twojej glowy i nic Ci nie dolega Mr. Green

Nie zapomnij opowiedziec albo pokazac na jaki kolorek wymalowalas pokoj Smile

Jak rozumiem, to ten do ktorego kupilas ostatnio kanape, tak?

Zadziorku w Twojej intencji tez sie polenie! A co Mr. Green

Elu fajnych masz towarzyszy spacerow Mr. Green

I wspaniale plenery do wedrowek!

Czarna

Wind tak, tak, to ten, ale jeszcze trochę brakuje, wiadomo diabeł zawsze tkwi w szczegółach i o te szczegóły chodzi.... ale spoko, pokaże jak tylko będzie co pokazać (po drodze musiałam zmodyfikować nieco, ale mam nadzieję, że efekt będzie fajny!)

ela super widok, jak tak sobie "pędzą" z Panią, mój kurdupelek na ogół poluje w trawie, albo koniecznie musi coś zwiedzić, oczywiście w bok w największych chaszczach Wink

no i podziwiam, a jakby wyskoczył lis albo sarna, jak byś to towarzystwo opanowała Laughing

Magicnesca

Witajcie

Czarna

Magi zazdroszczę tej systematyczności!!! Embarassed

Gdzie ta obiecana fotka pawia ??? wstaw tutaj i motylka też Wink

Magicnesca

Czarna

Piękny paw i reszta też, ale resztę na fb już widziałam Wink

Mnie się zawsze witraże podobały, ale głównie kolorowe wpuszczane przez nie światło, gra barw, więc jedyne słuszne miejsce to okno lub lampa! może kiedyś spróbuję, projekt lampy mam w głowie Laughing

Phoebe

Zmusiłam wczoraj chłopa do ugotowania krupniku, po tym jak equitana poczęstowała mnie swoim w piątek Laughing

A teraz wymyśliam sobie placki ziemniaczane na drugie danie... Póki co ciasto przygotowane - nie pocięłam sobie rąk obcując z tarką, chyba pierwszy raz w życiu Mr. Green

ale pewnie dlatego, że koncówki pyrek po prostu wywaliłam, żeby uniknąć ryzyka Embarassed

Idę smażyć. Smile

zadziorny

equitana

kopiuje ze szkociego topiku, gdzie jakims cudem to napisałam...
Ratunku !!! Kota mam..malutkiego, czarnego kota
Hesia znalazła nad stawkiem mokrego, samotnego kociaka.. zanim go zjadła ( przeciwko czemu kociak protestował dość skutecznie) zabraliśmy suczy zdobycz i przywieźliśmy do domu..małe, czarne jak noc, wystraszone kocie dziecko..W momencie "odławiania" drapało i usiłowało gryźć, więc podwinęłam brzeg bawełnianej bluzki i tam je wrzuciłam ..śpi tam, jak niemowlak w nosidełku, do teraz,czyli już prawie godzinę. Na powitanie w domu Gy usiłowała odgryźć mu głowę, jak tylko pokazałam jej nasze znalezisko, ale odpuściła.. teraz obie z Hesia nawet nie usiłują dojść do mnie i malucha,leża spokojnie w korytarzu..A ja dumam ,co mam z nowym nabytkiem dalej robic.Do schroniska nie oddam, bo to nie miejsce dla kociat..

Terriermania

O Equitana kotka masz.... Twisted Evil

equitana

Nika

equitana mały kotek to nie problem Twisted Evil

.Sucze na pewno pokochają go szybciej niż ich właścicielka Mr. Green

Phoebe

Czarna