Cafe Terrier

zadziorny

A u nas sypie jak głupie

anitaj

Kawusia dla wszystkich w ten mroźny, słoneczny poranek

i na poprawę humoru Wink

Ulicą idzie elegancka kobieta. Mija siedzącego na chodniku żebraka, gdy ten nagle wyciąga rękę i słabym głosem mówi:
- Nie jadłem już od kilku dni.
Kobieta patrzy na niego z podziwem.
- Chciałabym mieć tak silną wolę!

Victorka

anitaj, dzięki za kawkę! W Chorzowie była mała przerwa w sypaniu (śniegu), ale znów zaczęło prószyć (nie wiem, jakie 'u'?). Bardzo miła zimowa pogoda... Laughing

Czarna

Witajcie,
własnie wróciłam ze spaceru i się waham, lecieć (towarzysko) na wystawę, czy sobie odpuścić, nowe smycze by się przydały, ale wiadomo, na smyczach się nie skończy..., a jeszcze moment i zabraknie mi debetu Rolling Eyes

No ale spoko, jestem po rozmowach i nie chcę na razie zapeszać Wink

Victorka

Czarna

Victorka

zadziorny

Dzięki za kawusię Tonqe

. U nas jest cudnie biało

i też co jakiś czas prószy Mr. Green

anitaj

U nas biało mroźnie i słonecznie

magnitudo

Czarna

No to melduję, że jednak odpuściłam, wygrał porządny psi spacer, burki padły i śpią, uwielbiam ten stan Mr. Green

chyba zaraz pójdę w ich ślady Mr. Green

Guerreira

Dawno mnie nie było ale moja "wspaniała" praca ostatnio porządnie daje mi w .... kość Wink

. Psy biedne, niewybiegane. Ba! Nawet porządnie niewychodzone. To mój pierwszy od dawien dawna wolny weekend (w całości wolny).

Pogoda piękna w Poznaniu! Lekki mrozik, bielutko, cały czas drobniutko dosypuje nowy biały puch. Psy zadowolone, zmęczone zaległy na tapczanach i fotelach Heart

Wczorajszy spacer równie udany pogodowo i towarzysko - foksy pobiegały z dwoma saluki i to charty dopuściły pierwsze Mr. Green

Ech, żyć, nie umierać. Tak, jak Czarna, uwielbiam taki stan rzeczy.

Ale, żeby nie było za kolorowo to jednak nie cały weekend mam dla siebie. Za chwilę pędzę do szpitala (drugi raz dzisiaj) do mojego siostrzeńca. Co za paskudna ta grypowa epidemia!! W domu pomór - wszyscy chorzy więc zostałam tylko ja do opieki nad ośmiolatkiem Cool

Miłego wieczoru dla wszystkich (i, przy mojej częstotliwości bywania na forum, miłej zimy albo i wiosny nawet Wink

).

Wind

Hej Kochani Smile

Rok zaczal sie u mnie tak, ze nie wiem w co mam rece wlozyc Rolling Eyes

Duzo zajec, mnostwo planow i wciaz jeczace psy, ktore na zewnatrz marzna i nie chca za dlugo szalec, natomiast w domu - to jakby sie zmowily - a to zabawki pod nogi rzucaja, a to siedza na fotelach, wgapiaja sie we mnie jak sroka w gnat i wciaz cos tam piskaja pod nochalami Twisted Evil

Normalnie szalenstwo, wiec niech sie ta plugawa zima skonczy i wreszcie nastanie slonce Brawo

W ramach grypowej prewencji codziennie zaciagam odwlok do sauny. Przyznam, ze nawet poprawia mi to humor, ktory wiadomo zima jakos taki kulawy jest i zmierzly Laughing

A i bakcyle trzymaja sie ode mnie z daleka Mr. Green

Moge wiec napisac, ze GORACO polecam Smile

Milej niedzieli Kciuki

Czarna

Witaj Wind, fajnie że chociaż od czasu do czasu tu wpadasz Mr. Green

a może by tak kompika da sauny, to by było mega ekonomicznie czasowo Laughing

ja nie chodzę, bo na samą myśl czuję dyskomfort...

No to poszłam w ślady moich futer i równiuteńkie 2h pospałam Twisted Evil

anitaj

To ja z poranną kawusia dla wszystkich kawoszy. Miłego dzionka.
U nas mrozik i słoneczko - ładny dzień się zapowiada.