Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 21:51, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Witam wieczorkiem. Dziś był piękny dzień - słoneczna pogoda, pojawiły się kwiaty i coraz więcej zieleni...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Pon 8:06, 22 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Proszę się częstować
Za oknem piękny, rześki poranek Trzeba się sprężać z pracą
Miłego dnia wszystkim
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 8:54, 22 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Witam, dziękuję za kawkę. Piękne słoneczko za oknem poprawia humor i trzeba się sprężać, co już stwierdziła Zair, aby pracować i nie myśleć o 'wolności'...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 10:31, 22 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Witajcie po weekendowym odwyku od forum, ale nie miałam szansy tu zajrzeć
zadziorku dzięki za kawusię,
bosik zaglądaj częściej, zaraz tak weselej się robi
Miłego dnia, lecę do pracusi....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 10:38, 22 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
No proszę
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phoebe
Zaangażowany
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 11:12, 22 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
equitana - u Was kuny, a u nas lisy. Ostatnio wychodziłam z Fibi ok. 1.00 w noc. Zobaczyłam lisa, ale było za późno, bo pies też do wypatrzył. Ruszyła za skurczybykiem, nie dała się odwołać (mój niepolujący, zawsze do odwołania pies ) i po chwili patrzę... wraca Fibi, biegnie z piłką w pysku... a za nią lis Dopiero jak mnie zobaczył to stanął jak wryty. A Fibi pewnie do niego doleciała, ale że nie uciekał to stwierdziła, że kiepska zabawa i wróciła z piłką do mnie... Od tamtej pory wieczorne spacery tylko na smyczy
Piszecie o Advatinie, Kiltixie, szczepieniach. Też się muszę za moją sucz wziąć. Zaczynamy od trymowania, później Advantix wjedzie. Mi te obroże przeciwpchielne śmierdzą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Pon 11:15, 22 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Phoebe napisał: | po chwili patrzę... wraca Fibi, biegnie z piłką w pysku... a za nią lis Dopiero jak mnie zobaczył to stanął jak wryty. |
Może lisek też chciał się pobawić piłką?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phoebe
Zaangażowany
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 11:17, 22 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Zair Ugru-nad napisał: | Phoebe napisał: | po chwili patrzę... wraca Fibi, biegnie z piłką w pysku... a za nią lis Dopiero jak mnie zobaczył to stanął jak wryty. |
Może lisek też chciał się pobawić piłką? |
Pomyśleć, że matka Fibi polowała na lisy, dziki i inne... a jej wyrodna córeczka nawet pogonić diabła nie umiała Ale rzuciła się za nim jakby mi go martwego w pysku chciała przynieść Sierotka moja kochana
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pon 16:05, 22 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Livka zakropiona FIPREXem , ale większym tzn.suka ma 10kg a kropię spotem dla psów do 20kg i daje radę
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 18:23, 22 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
u nas lato i obecnie +21
kleszcze już ponoć szaleją więc zapominalscy pipety, obroże w dłoń
miłego wieczoru
edit: koszmar [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez magnitudo dnia Pon 18:32, 22 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42057
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 19:49, 22 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
magnitudo napisał: | edit: koszmar [link widoczny dla zalogowanych] |
Jestem ciekaw czy właściciel psa poniesie jakiekolwiek konsekwencje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tilia
Weteran
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wawa
|
Wysłany: Wto 8:01, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Witam z rana.
Słuchajcie, w mazowieckim babesjoza na całego, kleszcze pojawiły się jak jeszcze leżał śnieg, teraz jest ich mnóstwo - zabepieczajcie swoje psy! Choć to też nie daje 100% pewności, że pies czegoś nie złapie Znajomi tera walczą z ciężką babesjozą u swojego psa, nerki i wątroba w fatalnym stanie, sika, ale sika krwią, wciąż gorączkuje, jest bardzo, bardzo słaby...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 12:26, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Witam, niewesołe to wieści o babesjozie My popsikaliśmy psy i koty, ale mimo wszystko jakieś głodne kleszcze potrafią się przyczepić
W Chorzowie upalnie, choć miały niby być opady
|
|
Powrót do góry |
|
|
myszak22
Dołączył: 26 Gru 2010
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Wto 12:35, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Miałam nadzieję, że długa zima wybiła paskudę Nasze psiaki zakropione, ale rozpoczęliśmy juz sezon regularnych spacerów po lesie - więc trochę strach
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 12:37, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
za to u nas dzisiaj wiosennie ciepło +16, rześko po nocnym deszczyku i pachnąco, ziemia, zieleń, fiołki wszystko w cudownym aromacie życia
miłego dnia
|
|
Powrót do góry |
|
|
|