Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42144
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 19:19, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Dzięki za kawkę
U nas pochmurno przez cały dzień i od czasu do czasu pokropiło
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 19:52, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
a ja właśnie wróciłam z naszego ulubionego miejsca spacerowego - z plaży... mam dwa nieruchomo leżące westy w domu u nas pogoda przez cały dzień była rewelacyjna wykorzystałam ją do granic możliwości
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią 20:13, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Wermont napisał: | a ja właśnie wróciłam z naszego ulubionego miejsca spacerowego - z plaży... mam dwa nieruchomo leżące westy w domu u nas pogoda przez cały dzień była rewelacyjna wykorzystałam ją do granic możliwości ![Wink](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_wink.gif) |
Czyli, że już masz piękną opaleniznę?
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 20:46, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
z tą opalenizną to jeszcze nie... ale pracuję nad tym
zmęczenie moich psów było warte wyjazdu w sumie na plaży, licząc wykonywanie obowiązków służbowych , byłam dzisiaj 4 razy, z czego ostatni z psami oj, lubię takie dni...
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 20:52, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
olcia napisał: | Wind chociaż powiem Ci szczerze, że jeśli chodzi o kask z Lidla to ja jestem zadowolona, ma te odpinane gąbeczki jest lekki i dla mnie najfajniejsze jest to światełko z tyłu, no tyle ze nie ma takich kolorowych wzorów. Moim zdaniem jest dobrej jakości i cena bardzo konkurencyjna, ja akurat swój brałam w zeszłym roku już z przeceny to chyba 44zł zapłaciłam ![Smile](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif) |
olcia no tak ale Lidl prowadzi taka sprzedaz w ramach akcji tematycznych. Teraz nie ma takiej, ktora oferowalaby te kaski Musze wiec nabyc cos z innego sklepu.
zadziorny dzieki za info. Tak pytam, bo niektorzy polecaja jedno ze smarowidel dedykowanych do pilarki. Podobno swietnie dziala, a gdy osadzi sie brud to dziala samoczyszczaco. Odpada wraz ze "zlapanym" brudem i mozna smarowac ponownie
Wermont ostatnio u nas wyglada tak kazdy wieczor. Jak oba siersciuchy pocwaluja za rowerem w te i wew te po Kabatach, to jedyna rzecz o ktorej marza to mieciutka posciel na lozku i senek do 10.00 rano
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 22:21, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Witajcie,
powrót do codzienności (jak to moja znajoma nazywa "powrót do pierdolnika") jest ciężki...
no i teraz dodatkowo czeka mnie góra papierologi plus końcówka roku, plus koniec stażu i składanie teczki, no i żeby wszystko było jasne, to ja wolałabym cały dzień przekopywać ogród łopatą niż siedzieć w papierach - tego zwyczajnie nienawidzę do tego pałętają mi się tu trzy psy i jest dziecię rodzone z wizytą
Wiecie czasami się zastanawiam, czemu ja taka zmęcxzona jestem, czy to nadmiar zajęć, czy zwyczajnie SKS
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Pią 22:54, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Czarna napisał: | Wiecie czasami się zastanawiam, czemu ja taka zmęcxzona jestem, czy to nadmiar zajęć, czy zwyczajnie SKS ![Wink](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_wink.gif) |
Ja to się już nie zastanawiam, u mnie to na pewno SKS Dzis zaliczyłam całkiem przyjemny shopping, połączony z wizyta u siostry, teraz komputer, białe winko z woda i miły wieczór się zrobił,.
Przypomniał mi się przy okazji dowcip, który kiedyś Wind tu zapodała, o tym,że u kobiety punkt G jest na końcu słowa SHOPPING
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 23:01, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Pokazuj zakupy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Pią 23:03, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Innym razem teraz winko, komp i dolce vita
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 23:11, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
equitana napisał: | Innym razem teraz winko, komp i dolce vita ![Mr. Green](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/003.gif) |
No to zdrówko, ja też tu się delektuję Aperolem oczywiście z białym winem...
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42144
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 8:11, 18 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Witajcie weekendowo . Słoneczko nieśmiało spoziera zza chmur
Zapraszam na kawę i z gruntem
i herbatkę
Miłego dnia
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Olga1
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 3025
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Sob 8:54, 18 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
witam wikendowo moich kochanych forumowiczów i ich czterołapnych TERIEROWYCH przyjacół zadziorny dziękuje za poranną kawkę czarna kochana wstaw proszę zdjecie tego zapewne jak sądzę najnowszego nabytku jak smię przeczuwać jest go gadzet ze szkotem nibynożekiem które poprostu kocham i po podziwiane tego nowego nabytku a to będzie czarna miód na moje : za tem miłej soboty kochani Terierowicze
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 10:18, 18 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Witam także, dziękuję za kawkę. Dwa dni ciężkiej pracy przede mną. Na szczęście pogoda nie jest 'dobijająca'...
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 11:40, 18 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
wczorajszy wieczór pod wspólnym mianownikiem - białym winkiem, tyle, że ja przed TV, w końcu mączka w Rzymie i JJ w pojedynku z Federerem mecz, jeszcze, przegrany, ale w doskonałym stylu, gdyby nie te nerwy to różnie mogłoby być
miłego weekendowania i nie zapomnijcie, że jutro wszystko zamknięte i piwko tylko na stacjach benzynowych
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Sob 12:49, 18 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Heyka.
Ale piękna pogoda u nas. Lubię takie maje.
A propo's białego winka z wodą czyli polskiego szprycera, a węgierskiego fröccs.
Ja latem zawsze mam kilka syfonów wody sodowej w domu, do szprycera kupuję tanie wina węgierskie w marketach. Najlepsze, moim zdaniem, jest Sárgamuskotály, ale może być też Tokaj, ja najczęściej kupuję półsłodkie.
A oto kilka przykładów prawdziwie węgierskiego fröccs'a.
Nagyfröccs, czyli potocznie fröccs - duży szprycer: 2 dl wina + l dl wody sodowej
Kisfröccs - mały szprycer: l dl wina + l dl wody sodowej
Hosszúlépés - długi krok czyli odwrócony szprycer: 1 dl wina + 2 dl wody sodowej
Háziúr - szprycer pana domu albo kamienicznika: 4 dl wina + 1 dl wody sodowej
Házmester - szprycer dozorcy: 3 dl wina + 2 dl wody sodowej
Viceházmester - odwrócony dozorca czyli szprycer zastępcy dozorcy: 2 dl wina + 3 dl wody sodowej
Sportfröccs - szprycer sportowy zwany też małym dozorcą: 1 dl wina + 4 dl wody sodowej
Krúdy-fröccs - szprycer Krúdy'iego: 9 dl wina + 1 dl wody sodowej
Avasi fröccs - szprycer avas: 7 dl wina + 3 dl wody sodowej
Polgármester - szprycer burmistrza: 6 dl wina + 4 dl wody sodowej
Maflás - szprycer gapcio: 5 dl wina + 5 dl wody sodowej
Alpolgármester - szprycer wiceburmistrza: 4 dl wina + 6 dl wody sodowej
Sóherfröccs - szprycer spłukanego: 9 dl wody sodowej + 1 dl wina, "dla smaku", zwany także Távolugrás, czyli "skok w dal".
Oprócz ww. jest jeszcze wiele innych szprycerów, a najbardziej znane to:
Deák bólé (Kruszon Deaka): bardzo mało wina, zaledwie kilkanaście kropel z dużą ilością wody sodowej
Góré fröccs (szprycer starego gospodarza): Do 1-2 dl wina dodaje się tyle wody sodowej, ile się tylko w kieliszku zmieści
Csattos fröccs (szprycer ze sprzączką): 1 litr wina i pół litra wody sodowej
Lámpás fröccs (szprycer lampiany): 1,5 litra wina i 0,5 litra wody sodowej - bowiem kto tyle wypije, to tylko za pomocą lampy znajdzie swoją trzeźwość...
Magyar - Angol fröccs - szprycer Węgry:Anglia: 6 dl wina - 3 dl wody sodowej. Nawiązanie do wyniku słynnego meczu na Wembley w 1953 roku, gdzie Węgrzy pokonali Anglików 6:3.
Znane są też szprycery z wina czerwonego, chociaż prawdziwi koneserzy uważają, że czerwonego wina nie wolno "psuć" żadnymi dodatkami.
Maci: mały szprycer z wina czerwonego, wody sodowej i syropu malinowego
Tiszafröccs (szprycer cisański) lub Kassafröccs (szprycer koszycki): czerwone wino z winem musującym. Nazwa wymyślona podobno w Segedynie (Szeged)
Koktajl Medgyessy'ego: 3 dl wina czerwonego + 2 dl coca coli
Kisvadász (mały myśliwy): 1 dl czerwonego wina + 1 dl coca coli
Nagyvádasz (duży myśliwy): 2 dl czerwonego wina + 1 dl coca coli
Jankó fröccs (szprycer Janka): 2 dl czerwonego wina + 0,5 dl syropu malinowego.
I jeszcze szprycery bez dodatku wina:
Matrózfröccs (szprycer marynarza): kufel piwa z 1/2 dl rumu, postawionego obok, miesza się dowolnie wg uznania.
Postásfröccs (szprycer listonosza): podwójna kawa czarna z 1/2 dl rumu.
Lóugrás (skok konia): jedna część brandy z jedną częścią coca-coli. W smaku gorzkawe, przypomina likiery piołunowe.
Niedawno ukazał się szprycer jabłkowy, który przeważnie robi się z 2 dl soku jabłkowego i 1 dl wody sodowej. W Austrii i Niemczech znany jako Apfelschorle.
Dziecięcy szprycer: 1 dl soku winogronowego + 1 dl wody sodowej.
Színészfröccs (szprycer aktora) wymyślony przez Krúdy'ego, woda kranowa połączona z wodą sodową pita w temperaturze pokojowej.
Albo kacsafröccs (kaczy szprycer) to to samo, co szprycer aktora.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|