Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 9:18, 09 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Najbardziej trwałą pralką, jaką znam, była moja poprzednia, marki Gorenije zakupiona w 1978 roku, na pranie pieluch syna. Chodziła , zaliczając tylko 1 remont , ponad 20 lat, chyba nawet bliżej 25-ciu. Teraz mam Ardo, ale już tłucze przy wirowaniu i chyba prosi się o nowe amortyzatory , o które podobno trudno.Jak całkiem zastrajkuje, to raczej wymienię ją na inny model- też zbieram informacje, które są najtrwalsze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BiP
Weteran
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: prawie Koszalin
|
Wysłany: Nie 11:19, 09 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Nie wiedziałem, że wtedy gorenje było na rynku. Tzn były do zdobycia.
Ze sprzętowych batalii jeszcze historia o naszym żelazku. Firmy Bosch, zeby nie było, że czarny marketing sieję, wiertarkę i blender od nich mamy wielce udane.
Przestało grzać, sensor dotykowy działa. Zaczynam przeszukiwać fora pomysłowych dobromirów, okazuje się że prawdopodobnie padło zabezpieczenie termiczne za 2 złote. Zbliżam się z kompletem narzędzi do rzeczonego sprzętu, ani jednej śrubki, czy zaslepki. Myślę rozłożyć, rozłożę, ale czy da się złożyć. Nie chciałem ryzykować, pognałem do serwisu. W drzwiach słyszę "Panie, to jednorazówka, albo z gwarancją, to oddamy nowe, albo idź do sklepu". Znalazłem gwarancję oczywiście niepodbitą, fakturę sklep internetowy przysłał, po dwóch dniach z kompletem stawiłem sie w serwisie. Żelazko działa ,a ja przecież przyszedłem po nowe...
Dwa dni po lesie samochodem woziłem i chyba to pomogło. Equitana, może Ty swoją starą pralkę wyprowadź tylko na spacer
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 12:04, 09 Mar 2014 Temat postu: pralka i inne sprzęty |
|
|
Tak to Gorenije było wówczas "zdobyte"
Znam też zdanie niektórych warsztatów, naprawiających sprzęt AGD, że pralki produkowane u nas, są do naprawiania, a te, co na zachodzie- to są do wymieniania, nie tylko pralki zreszta.
W samochodach podobnie-żeby w nowym renault Clio wymienić żąrówkę w reflektorze, to nie da się dostac do wnętrza obudowy, bez specjalistycznego sprzętu, co wymusza jazdę do Autoryzowanego serwisu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Nie 14:28, 09 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Aleście mi namieszali..i co ja biedna mam teraz zrobic..kupić nowa Bekę, szukac Whirpoola, bo taka była ta padnięta, zmienic w opcjach z ładowanej od przodu na ładowaną z góry czy tachać starą na spacer po Lasku Marcelińskim??? Chyba na allegro blachy falistej poszukam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 14:35, 09 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Tak, niewątpliwie bezawaryjną pralką byłaby taka tara marki "ociec prać- nie ma elektroniki, więc nie miałoby się co psuć"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 15:20, 09 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Witajcie,
equitana ja mam samsunga A++, chodzi już dobrych kilka lat też (tfu!) bez problemowo
Ale doskonale Ciebie rozumiem, kilka dni temu kupiłam odkurzacz, w sklepie było kilkadziesiąt modeli i kompletnie ogłupiałam... wybrałam sobie 5 sztuk (gł z napisem że zdobyły laur konsumenta i są antyalergiczne) i poprosiłam pana z tego działu o konsultacje, po czym wzięłam karton i ile sił w nogach pognałam do kasy, żeby się nie rozmyślić... po czym w samochodzie zastanawiałam się czy jednak nie zawrócić i nie wymienić na ten co był obok, hi hi hi
Ps. w sumie to mi się chyba kolor nie podoba...
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 20:17, 09 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
czy Wam też tak dzisiaj muli Terierkowo
w moim przypadku bezawaryjny sprzęt to Bosch, lodówka 21 lat pralko-suszarka 16 lat, nigdy nie były zmieniane nawet uszczelki, jedyny mankament tego sprzętu to jego siermiężna brzydota, ale oba klamoty mieszkają w piwnicy więc nie kują po oczach ale rekord pobił nasz Polar, który służył 25 lat, niemniej tam serwisant dokonywał różnych napraw łącznie z programatorem
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42065
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 21:17, 09 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Nic nie muli
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 21:55, 09 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
U mnie nie muli, ale co jakiś czas nie mogę nic wysłać za pierwszym podejściem, bo chrome nie widzi terierkowa...
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
Wysłany: Pon 12:45, 10 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Bry
pięknie dziś, słonecznie i ciepło...jak wczoraj
O pralkach Beko od kilku właścicieli słyszałam, że często awaryjne są a ta funkcja "pupil" to ściema. Ile w tym prawdy?- osobiście nie wiem. My mamy samsunga i jesteśmy zadowoleni.
Ale tekst, że nie wolno prać zwierząt w pralce mistrzostwo
Aczkolwiek kiedyś wyjęłam pranie, rozwiesiłam i miałam ładować drugie a w pralce niespodzianka!!!kot!!!
niewiele brakowało
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
Wysłany: Pon 14:49, 10 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Chciałaby Was poprosić o radę...Czy jest sens podklejać ucho prawie rocznemu irlandowi? Leci jej prawe i wygląda jak wygląda Czy ewentualnie takie felerne ucho może dyskwalifikować psiura na wystawach?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Pon 16:10, 10 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
mamba napisał: |
Aczkolwiek kiedyś wyjęłam pranie, rozwiesiłam i miałam ładować drugie a w pralce niespodzianka!!!kot!!!
niewiele brakowało |
Hahaha
Dlatego właśnie m.in., przy dwóch kotach, wolę ładowanie pralek od góry
Przepiękny dzień u nas, ja niestety w pracy i to do 18... ale mam nadzieję, że załapiemy się jeszcze chociaż na końcówkę dnia
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42065
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 20:34, 10 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
U nas tez było cudnie słonecznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Pon 20:50, 10 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
mamba napisał: | Bry
pięknie dziś, słonecznie i ciepło...jak wczoraj
O pralkach Beko od kilku właścicieli słyszałam, że często awaryjne są a ta funkcja "pupil" to ściema. Ile w tym prawdy?- osobiście nie wiem. My mamy samsunga i jesteśmy zadowoleni.
Ale tekst, że nie wolno prać zwierząt w pralce mistrzostwo
Aczkolwiek kiedyś wyjęłam pranie, rozwiesiłam i miałam ładować drugie a w pralce niespodzianka!!!kot!!!
niewiele brakowało |
Mamba, czytałam o tej funkcji pupil, że szału nie robi, ale zawsze to dodatkowe płukanie i wirowanie. W kwestii awaryjnosci -serwis BEKO na całą Wielkopolskę ma siedzibę ...800 m od naszego domu juz z nimi rozmawiałam, powiedzieli, że awaryjność tych pralek jest niewielka-dla mnie dowodem tego była obecność Pana w siedzibie firmy po weekendzie
Ja z kolei mam uraz do Samsunga, współpracowaliśmy kiedys z nimi i od tego czasu jakos niechetnie kupuję ich sprzęt, poza tym, części zamienne mają koszmarnie drogie po okresie gwarancji. A forumowa Guirreira to dopiero może duuuuużo powiedziec o tej firmie i nie wiem, czy znajdzie sie w jej wypowiedzi choc jedno dobre słowo
Klejenie uszy u psa po wymianie zębów jest raczej mało skuteczne, możesz podkleić dla spokojnego sumienia, ale cudów nie oczekuj, bo choć u irlandów uszy stablizuja sie bardzo długo to złamanie w "płatek róży", jesli sie mocno utrwaliło, może być nie do wyprowadzenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 22:04, 10 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Witam już poniedziałkowo.
W kwestii pralek - my kupiliśmy Bosha. Ponoć ma lepsze amortyzatory od innych i dużo innych plusów.
Zamiast tary polecałabym coś z lat 80-tych XX wieku. My mamy na działce lodówkę Saratow po mojej babci (która zmarła w 1995r.). Lodówka głośno warczy, jak traktor, ale świetnie mrozi... Tak, mrozi nawet w lodówce, bez przerabiania na zamrażarkę. I nie zaszkodziło jej, jak kilka lat temu huragan Cyryl zwalił nam pół szczytowej ściany domu. Zniszczyło to drewniane schody i wiele innych rzeczy, a lodówkę przypłaszczyło i wypaczyło drzwiczki. Kotstan kilofem wyklepał tak, że drzwiczki mniej więcej pasują, ale całkiem się urwały. Lodówka nadal mrozi. Jak jest potrzeba to ją włączamy (stoi w garażu), podpieramy drzwiczki i coś w niej przechowujemy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|