Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Sob 11:31, 15 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
W tej chwili jest obrzydliwie, a musze jeszcze autko do garażu odprowadzić i potem już resztę weekendu spędzę z książką pod kocykiem, bo złapałam jakiegoś wirusa.
Trzy tygodnie bez psich spacerów- i już mnie coś dopadło. Gdy miałam Ethelkę i 3 spacery codziennie, to byłam zawsze zdrowa- cóż, konieczność wychodzenia przy każdej pogodzie hartuje.
A przy okazji Viktorko, dziękuję za pozdrowienia przekazane mi przez Panią Talesa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
frauka
Zaangażowany
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
Wysłany: Sob 11:33, 15 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Zair Ugru-nad napisał: |
U nas cudownie wieje, wywietrzyłam porządnie mieszkanie i mam świeże powietrze
|
I to jest pozytywne myślenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Sob 11:40, 15 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
frauka napisał: | Zair Ugru-nad napisał: |
U nas cudownie wieje, wywietrzyłam porządnie mieszkanie i mam świeże powietrze
|
I to jest pozytywne myślenie |
Zawsze się staram znaleźć pozytywny aspekt danej sytuacji Nie zawsze wychodzi, ale na pogodę i tak nie mam żadnego wpływu
Ostatnio zmieniony przez Talviszon dnia Sob 12:00, 15 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
frauka
Zaangażowany
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
Wysłany: Sob 12:48, 15 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kati
Weteran
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 9837
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Będzin
|
Wysłany: Sob 14:36, 15 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Ja akurat nie narzekam na brzydką pogodę, nawet spacery z psem mogą być przyjemne jeśli tylko się odpowiednio ubiorę. Ale dzisiaj pogoda wyjątkowo mi dokuczyła, jak wracałam z pracy to złapała mnie taka ulewa z gradem, że miałam wszystkie warstwy ubrań przemoczone.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 17:24, 15 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Aleksandra Bobrowska napisał: | A przy okazji Viktorko, dziękuję za pozdrowienia przekazane mi przez Panią Talesa. |
Nie ma za co
U nas przeszłą jakaś taka wichura i padał śnieg z deszczem. Teraz zza chmur wychyla się słonko...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Libra
Zaangażowany
Dołączył: 17 Sty 2014
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: niedaleko Poznania
|
Wysłany: Sob 17:33, 15 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Witam
ależ wieje, nawet psiska nie chcą wyjść na dwór
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Sob 19:12, 15 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Libra napisał: | Witam
ależ wieje, nawet psiska nie chcą wyjść na dwór |
Moja Talvi miała z tego wiatru totalną fazę, ganiając fruwające liście... I nie wiem... chyba się jej podobało, że jej wiatr rozwiewał uszy... Ale ona jest inna inaczej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 19:39, 15 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Zair Ugru-nad napisał: |
Moja Talvi miała z tego wiatru totalną fazę, ganiając fruwające liście... I nie wiem... chyba się jej podobało, że jej wiatr rozwiewał uszy... Ale ona jest inna inaczej |
Malutką czasami to wiejące próbuje porwać, ale ona też dostaje totalnej głupawki w takie wichury hmmm, chyba też można o niej napisać, jak o Talvi za to teraz w domu mam totalny spokój - psy wywiane, wykąpane, poszalały i śpią od jakiegoś czasu pochrapując
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
Wysłany: Nie 11:00, 16 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Zair Ugru-nad napisał: | Libra napisał: | Witam
ależ wieje, nawet psiska nie chcą wyjść na dwór |
Moja Talvi miała z tego wiatru totalną fazę, ganiając fruwające liście... I nie wiem... chyba się jej podobało, że jej wiatr rozwiewał uszy... Ale ona jest inna inaczej |
Moja wariatka też wiater ubóstwia jak jej uszyska falowały to skakała z radości jak źrebię gorzej się zrobiło jak zaczął deszcz z gradem padać. Wtedy obrała azymut na dom i nie było przebacz-trza było wracać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 12:01, 16 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
zapraszam na kawkę
[link widoczny dla zalogowanych]
zapowiadany kataklizm pogodowy raczej się nie sprawdził wczoraj wiatr pohulał, pada deszcz bardzo potrzebny zieleninie, a na termometrze +6, czyli pogoda taka jaka powinna być
spacerek sprowadzony tylko do potrzeb, ale ostatnio sporo było na świeżym powietrzu więc jakoś nie żal za to teraz będzie już pięknie zielono
miłej niedzieli
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Nie 12:20, 16 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Żaby z nieba leca, tak jest morko i szaro,ale wierzba za oknem już się zieleni, forsycje maja ogromne pąki a idąc z psamiz lasu zauwazyłam kwitnące fiołki..tuz przy murze, od południowej strony ..całe wielkie kępy fiołków
W domu za to kojec już wniesiony, pokój dziecięcy przyszykowany, tylko jeszcze wody nie grzeję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Libra
Zaangażowany
Dołączył: 17 Sty 2014
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: niedaleko Poznania
|
Wysłany: Nie 12:27, 16 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
mamba napisał: | Zair Ugru-nad napisał: | Libra napisał: | Witam
ależ wieje, nawet psiska nie chcą wyjść na dwór |
Moja Talvi miała z tego wiatru totalną fazę, ganiając fruwające liście... I nie wiem... chyba się jej podobało, że jej wiatr rozwiewał uszy... Ale ona jest inna inaczej |
Moja wariatka też wiater ubóstwia jak jej uszyska falowały to skakała z radości jak źrebię gorzej się zrobiło jak zaczął deszcz z gradem padać. Wtedy obrała azymut na dom i nie było przebacz-trza było wracać. |
No to może moje psiska jakieś nienormalne, że wietrzycha się boją
Witam niedzielnie
U mnie zakwitły krokusy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 13:09, 16 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Witam w niedzielę, dziękuję za kawkę
U nas też podlewa dość mocno - przyda się roślinkom. Piesy na działce z kotstanem - jak tak pada, to nie chcą wychodzić, rano nawet wypychanie nie pomogło - spały do 11.00.
Equitana, za rozwiązanie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olga1
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 3025
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Nie 13:52, 16 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
witam w niedzielne południe jeśli chodzi o spacer przy deszczowej pogodzie moje szkocie nie ma z tym absolutnie najmniejszych problemów a wracając do domu tak się cieszy ze jest mokry ze na klace schodowej robi za mopa zęby się trochę osuszyć a domku po takim deszczowym spacerku po zjedzeniu śniadania jest istne szaleńswo poprostu miłej niedzieli kochani TerieroManiacy dla was i Terierowych futrzków zair a bestju chętnie wychodzi w deszczową pogodę na spacer
|
|
Powrót do góry |
|
|
|