Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 8:07, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Olga1 napisał: | ...i co widziałaś w netto te chipsy w krztałcie szkockich Terierów... |
Kobieto, ja jeszcze nawet białej na święta nie miałam czasu kupić, a co dopiero po chipsy (nawet w kształcie szkocików) jechać...
Aleksandra Bobrowska napisał: | ...mądre hasło, że okna się myje wtedy, gdy na termometr już nie widać. Przynajmniej nie będziesz patrzyła na te paskudnie niskie temperatury. |
Bardzo mi się to podoba, może nawet to hasło zaadoptuję, hi hi hi
Bry o poranku, jak we środy mogę pospać dłużej, to oczywiście NIE mogę, bo muszę się obudzić o 6, więc futra widząc moje otwarte oczy MUSZĄ natychmiast na dwór
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
Wysłany: Śro 8:42, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Aleksandra Bobrowska napisał: | Czarna, nie martw się oknami- kiedyś miałam takie mądre hasło, że okna się myje wtedy, gdy na termometr już nie widać. Przynajmniej nie będziesz patrzyła na te paskudnie niskie temperatury. |
A ja nie mam termometra za oknem...i jak tu znaleźć wyznacznik brudności okien?
Witam
co do okien...myłam i znów brudne po deszczach :/ Wypadałoby oblecieć je raz jeszcze do świąt.
walczę ze strachliwością mojej suczy i chyba polegam nie mam już do baby siły. co zrobimy krok do przodu, to za moment dziesięć w tył młotek jeden to moje suczysko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kati
Weteran
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 9836
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Będzin
|
Wysłany: Śro 9:36, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Czarna napisał: |
Jeśli będzie tak zimno, to okna umyję ale po świętach |
Ja chyba tez tak zrobię Szczególnie, że mam na to tylko jeden wolny dzień.
|
|
Powrót do góry |
|
|
frauka
Zaangażowany
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
Wysłany: Śro 10:14, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
mamba napisał: |
A ja nie mam termometra za oknem...i jak tu znaleźć wyznacznik brudności okien?
|
Po wymianie okien zapomniałam zamontować termometr i żyję w temperaturowej nieświadomości
mamba napisał: |
walczę ze strachliwością mojej suczy i chyba polegam nie mam już do baby siły. co zrobimy krok do przodu, to za moment dziesięć w tył młotek jeden to moje suczysko |
Moja Sonia bała się jakiegokolwiek hałasu na podwórku. Wystarczyło że ktoś trzasnął bagażnikiem od auta i suce włączał się napęd wsteczny, że nie ma przebacz. Trzeba było wracać do domu i tam dopiero się uspokajała.
Stefcia w pierwszej chwili reaguje na hałas ale po chwili go ignoruje. Jest dość odważna. Ciekawe co będzie w Sylwestra?
Ostatnio zmieniony przez frauka dnia Śro 10:18, 16 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Libra
Zaangażowany
Dołączył: 17 Sty 2014
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: niedaleko Poznania
|
Wysłany: Śro 11:08, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Witam
przestańcie już z tymi oknami, bo zaczynają mnie ogarniać wyrzuty sumienia > nie umyłam żadnego, poczekają aż się zrobi ciepło, o!
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
Wysłany: Śro 11:19, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
No właśnie w domu jest wszystko ok tak samo na znajomej łące i w lesie. Za to wyjście do centrum miasta to istna porażka Przeraża ją wszystko: od ludzi począwszy a na wszystkim innym skończywszy. Najgorsze jest to, że jak ją strach napadnie, to robi wszystko aby uciec do domu. Z obroży się uwalniała, więc kupiłam szelki. To małpa opracowała sobie sobie sposób nawet na ich zdjęcie :/
Spacery ze zrównoważonymi psami nie pomagają, smakołyki na dworze dla niej nie istnieją, żaden sposób odwracania uwagi nie działa
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 13:38, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
mamba napisał: | żaden sposób odwracania uwagi nie działa |
najsilniejszym zmysłem u psa jest węch, więc tutaj skieruj uwagę psa żeby zapomniał o nieprzyjemnej sytuacji i wybrał to coś bardziej intrygującego, kontrolowane hałasy przy pobudzaniu tego zmysłu, jeśli jedzenie nie działa to spróbuj ze znajomym psem, kotkiem, myszką, jakąś skórką z królika (myśliwi mają takie akcesoria i wielu wystawców je stosuje)
ja pomyłam okna przy poprzedniej fali upałów, wczoraj odwaliłam przy zasłoniętych żaluzjach jedno zaległe w kuchni i tylko ono jest bez zarzutu dzisiaj sprzątanie i prania bo pogoda sprzyja i jakoś to będzie byleby wszyscy/psy były zdrowe
miłego dnia
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
Wysłany: Śro 16:52, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
magnitudo, nie wiem czy to coś zdziała, bo jak ją stresor dopada, to widać tylko przerażenie w oczach i wzrok staje się rozbiegany, nie można skupić jej uwagi na niczym. Ale spróbujemy Teraz kombinuję skąd tu skórkę wytrzepać W pierwszym momencie pomyślałam o którymś z kotów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 17:23, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Czarna napisał: | Victorka napisał: | ...A w weekend ponoć ma być ciepło |
Taaa, chyba następny, bo w ten świąteczny to u nas zapowiadają +7C
Jeszcze jutro i wolne, chyba we czwartek to będę wyłącznie spała, dzisiaj miałam RP dla maturzystów, "walczyli" dzielnie do ostatniej chwili, ale tydzień nauki to mało, no i jednak kilku poległo... gł z matmy.
|
My mamy radę w środę po feriach świątecznych. Zobaczymy, ilu polegnie (i czy z matmy )...
Ja sprawdzam pogodę na [link widoczny dla zalogowanych] - tam naprawdę często się sprawdza to co przepowiadają...
Pozdrawiam wszystkich przedświątecznie. Okna mało ważne. Nastrój istotny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 17:30, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Taaa, po co ja tam weszłam, jutro w nocy pokazuję przymrozki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Śro 17:34, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
mamba polecam ksiażkę Nicole Wilde "Mój Pies się nie boi".
Kurację odlękowiania przerabiałam i w jakimś stopni cały czas przerabiam ze swoją Talvi. magnitudo i equitana widziały Talvi na żywo i mogą potwierdzić, że nasza wspólna praca przynosi efekty
Przede wszystkim zacznij od głównej podstawy - aby zbudować w oczach psa obraz siebie, jako autorytetu, jako ostoi bezpieczeństwa i źródła wszystkiego co dobre. Możesz na dwa tygodnie np. "spalić miskę" i dawać psu posiłki tylko z ręki. Możesz też zostać dyspozytorem zabawek, jeśli młoda ma jakieś swoje ulubione. Pomysł z czymś intensywnie pachnącym jest dobry - jeśli chcesz, mogę Ci odstąpić lisi ogon, trzeba go tylko nasączyć jakimś atrakcyjnym zapachem. U Talvi fajnie działa przy przechodzeniu przez ruchliwe i zatłoczone odcinki miejskie piłka tenisowa w mojej ręce, kawałek świeżego pieczywa (np. pączka ), a także skojarzenie z tym, dokąd idziemy i co się będzie działo. Aby odczulic Talvi np. na samochodowy ruch, i to znieczulenie utrwalić, idę z nią kawałek wzdłuż ruchliwej ulicy, zagadując ją wesołym tonem "a dokąd idziemy, a zobacz kto to", a potem idziemy na ulubioną łąkę, gdzie rzucam jej piłkę, wygłupiam się z nią i cieszę się jej radością. Jest to codzienny rytuał, często odprawiany w towarzystwie koleżanki oraz jej psów - Lucjusza i Szili, które Talvi bardzo lubi.
Kuracja antylękowa to długotrwały proces, nie da się zrobić niczego na zasadzie prostego przełącznika. Proponuję założyć osobny wątek w dziale "Wychowanie i Szkolenie", jeśli potrzebujesz, mamba, takiej wymiany doświadczeń i pomysłów i tam można by pociągnąć tematyczną już dyskusję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 18:05, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Zair Ugru-nad napisał: |
Kuracja antylękowa to długotrwały proces, nie da się zrobić niczego na zasadzie prostego przełącznika. Proponuję założyć osobny wątek w dziale "Wychowanie i Szkolenie", jeśli potrzebujesz, mamba, takiej wymiany doświadczeń i pomysłów i tam można by pociągnąć tematyczną już dyskusję |
no właśnie... ja z Malutką pracuję od kilku lat... ale jej niesłyszenie plus strach przed nieznanymi cieniami się sumują i nadal potrafi się przestraszyć
z niektórych szelek też potrafiła się uwolnić, dlatego mam takie, które pozwala sobie założyć i do tego wyzwolić się z nich nie sposób... ale niesłyszącego psa, jak moja Malutka, raczej na obroży bym już nie prowadzała...
czarna Ty przestań, proszę, z tymi przymrozkami... ja siedzę w polarowych ciuchach nadal popołudniami... i nadal mi chłodno
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 18:13, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Victorka napisał: |
Ja sprawdzam pogodę na [link widoczny dla zalogowanych] - tam naprawdę często się sprawdza to co przepowiadają...
|
dla mnie 95% trafień przy pomarańczowej wersji [link widoczny dla zalogowanych]
mamba napisał: | magnitudo, nie wiem czy to coś zdziała, bo jak ją stresor dopada, to widać tylko przerażenie w oczach i wzrok staje się rozbiegany, nie można skupić jej uwagi na niczym. |
zgadza się dlatego najlepiej ćwiczyć przy kontrolowanych stresorach , też polecam lekturę Nicole Wilde "Mój Pies się nie boi"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Śro 18:16, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Czarna masz niestety rację z tymi przymrozkami. Zajrzałam na moją ulubioną stronkę pogodową [link widoczny dla zalogowanych] i tam niestety też podają, że w całym kraju nadchodząca noc ma być z przymrozkami. Kozaki już od kilku dni noszę, na jutro chyba jeszcze wyciągnę puchówkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
Wysłany: Śro 18:40, 16 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Wątek strachliwego teriera przeniesiony
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|