Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Cafe Terrier
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1101, 1102, 1103 ... 1597, 1598, 1599  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna
Weteran


Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 8:07, 16 Kwi 2014    Temat postu:

Olga1 napisał:
...i co widziałaś w netto te chipsy w krztałcie szkockich Terierów...

Kobieto, ja jeszcze nawet białej na święta nie miałam czasu kupić, a co dopiero po chipsy (nawet w kształcie szkocików) jechać... Rolling Eyes

Aleksandra Bobrowska napisał:
...mądre hasło, że okna się myje wtedy, gdy na termometr już nie widać. Przynajmniej nie będziesz patrzyła na te paskudnie niskie temperatury.

Bardzo mi się to podoba, może nawet to hasło zaadoptuję, hi hi hi Mr. Green Laughing

Bry o poranku, jak we środy mogę pospać dłużej, to oczywiście NIE mogę, bo muszę się obudzić o 6, więc futra widząc moje otwarte oczy MUSZĄ natychmiast na dwór Guy with axe Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamba
Zaangażowany


Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: między Łodzią a Warszawą

PostWysłany: Śro 8:42, 16 Kwi 2014    Temat postu:

Aleksandra Bobrowska napisał:
Czarna, nie martw się oknami- kiedyś miałam takie mądre hasło, że okna się myje wtedy, gdy na termometr już nie widać. Przynajmniej nie będziesz patrzyła na te paskudnie niskie temperatury.


A ja nie mam termometra za oknem...i jak tu znaleźć wyznacznik brudności Wink okien? Very Happy

Witam Smile
co do okien...myłam i znów brudne po deszczach :/ Wypadałoby oblecieć je raz jeszcze do świąt.

walczę ze strachliwością mojej suczy i chyba polegam Confused nie mam już do baby siły. co zrobimy krok do przodu, to za moment dziesięć w tył Uzi młotek jeden to moje suczysko
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kati
Weteran


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 9836
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Będzin

PostWysłany: Śro 9:36, 16 Kwi 2014    Temat postu:

Czarna napisał:

Jeśli będzie tak zimno, to okna umyję ale po świętach Wink

Ja chyba tez tak zrobię Twisted Evil Szczególnie, że mam na to tylko jeden wolny dzień. Hmmm
Powrót do góry
Zobacz profil autora
frauka
Zaangażowany


Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mazury

PostWysłany: Śro 10:14, 16 Kwi 2014    Temat postu:

mamba napisał:


A ja nie mam termometra za oknem...i jak tu znaleźć wyznacznik brudności Wink okien? Very Happy



Po wymianie okien zapomniałam zamontować termometr i żyję w temperaturowej nieświadomości Very Happy

mamba napisał:

walczę ze strachliwością mojej suczy i chyba polegam Confused nie mam już do baby siły. co zrobimy krok do przodu, to za moment dziesięć w tył Uzi młotek jeden to moje suczysko


Moja Sonia bała się jakiegokolwiek hałasu na podwórku. Wystarczyło że ktoś trzasnął bagażnikiem od auta i suce włączał się napęd wsteczny, że nie ma przebacz. Trzeba było wracać do domu i tam dopiero się uspokajała.

Stefcia w pierwszej chwili reaguje na hałas ale po chwili go ignoruje. Jest dość odważna. Ciekawe co będzie w Sylwestra? Smile


Ostatnio zmieniony przez frauka dnia Śro 10:18, 16 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Libra
Zaangażowany


Dołączył: 17 Sty 2014
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: niedaleko Poznania

PostWysłany: Śro 11:08, 16 Kwi 2014    Temat postu:

Witam
przestańcie już z tymi oknami, bo zaczynają mnie ogarniać wyrzuty sumienia Wink > nie umyłam żadnego, poczekają aż się zrobi ciepło, o!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamba
Zaangażowany


Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: między Łodzią a Warszawą

PostWysłany: Śro 11:19, 16 Kwi 2014    Temat postu:

No właśnie w domu jest wszystko ok Smile tak samo na znajomej łące i w lesie. Za to wyjście do centrum miasta to istna porażka Sad Przeraża ją wszystko: od ludzi począwszy a na wszystkim innym skończywszy. Najgorsze jest to, że jak ją strach napadnie, to robi wszystko aby uciec do domu. Z obroży się uwalniała, więc kupiłam szelki. To małpa opracowała sobie sobie sposób nawet na ich zdjęcie :/
Spacery ze zrównoważonymi psami nie pomagają, smakołyki na dworze dla niej nie istnieją, żaden sposób odwracania uwagi nie działa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 13:38, 16 Kwi 2014    Temat postu:

mamba napisał:
żaden sposób odwracania uwagi nie działa

najsilniejszym zmysłem u psa jest węch, więc tutaj skieruj uwagę psa żeby zapomniał o nieprzyjemnej sytuacji i wybrał to coś bardziej intrygującego, kontrolowane hałasy przy pobudzaniu tego zmysłu, jeśli jedzenie nie działa to spróbuj ze znajomym psem, kotkiem, myszką, jakąś skórką z królika (myśliwi mają takie akcesoria i wielu wystawców je stosuje) Kciuki

ja pomyłam okna przy poprzedniej fali upałów, wczoraj odwaliłam przy zasłoniętych żaluzjach jedno zaległe w kuchni i tylko ono jest bez zarzutu Wink dzisiaj sprzątanie i prania bo pogoda sprzyja i jakoś to będzie byleby wszyscy/psy były zdrowe Cool

miłego dnia Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamba
Zaangażowany


Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: między Łodzią a Warszawą

PostWysłany: Śro 16:52, 16 Kwi 2014    Temat postu:

magnitudo, nie wiem czy to coś zdziała, bo jak ją stresor dopada, to widać tylko przerażenie w oczach i wzrok staje się rozbiegany, nie można skupić jej uwagi na niczym. Ale spróbujemy Smile Teraz kombinuję skąd tu skórkę wytrzepać Niewiem W pierwszym momencie pomyślałam o którymś z kotów Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victorka
Weteran


Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chorzów

PostWysłany: Śro 17:23, 16 Kwi 2014    Temat postu:

Czarna napisał:
Victorka napisał:
...A w weekend ponoć ma być ciepło Laughing

Taaa, chyba następny, bo w ten świąteczny to u nas zapowiadają +7C Evil or Very Mad
Jeszcze jutro i wolne, chyba we czwartek to będę wyłącznie spała, dzisiaj miałam RP dla maturzystów, "walczyli" dzielnie do ostatniej chwili, ale tydzień nauki to mało, no i jednak kilku poległo... gł z matmy.


My mamy radę w środę po feriach świątecznych. Zobaczymy, ilu polegnie (i czy z matmy Wink )...

Ja sprawdzam pogodę na [link widoczny dla zalogowanych] - tam naprawdę często się sprawdza to co przepowiadają...

Pozdrawiam wszystkich przedświątecznie. Okna mało ważne. Nastrój istotny Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna
Weteran


Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 17:30, 16 Kwi 2014    Temat postu:

Taaa, po co ja tam weszłam, jutro w nocy pokazuję przymrozki Evil or Very Mad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Talviszon
Administrator


Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Wrocławia

PostWysłany: Śro 17:34, 16 Kwi 2014    Temat postu:

mamba polecam ksiażkę Nicole Wilde "Mój Pies się nie boi".
Kurację odlękowiania przerabiałam i w jakimś stopni cały czas przerabiam ze swoją Talvi. magnitudo i equitana widziały Talvi na żywo i mogą potwierdzić, że nasza wspólna praca przynosi efekty Wink

Przede wszystkim zacznij od głównej podstawy - aby zbudować w oczach psa obraz siebie, jako autorytetu, jako ostoi bezpieczeństwa i źródła wszystkiego co dobre. Możesz na dwa tygodnie np. "spalić miskę" i dawać psu posiłki tylko z ręki. Możesz też zostać dyspozytorem zabawek, jeśli młoda ma jakieś swoje ulubione. Pomysł z czymś intensywnie pachnącym jest dobry - jeśli chcesz, mogę Ci odstąpić lisi ogon, trzeba go tylko nasączyć jakimś atrakcyjnym zapachem. U Talvi fajnie działa przy przechodzeniu przez ruchliwe i zatłoczone odcinki miejskie piłka tenisowa w mojej ręce, kawałek świeżego pieczywa (np. pączka Wink), a także skojarzenie z tym, dokąd idziemy i co się będzie działo. Aby odczulic Talvi np. na samochodowy ruch, i to znieczulenie utrwalić, idę z nią kawałek wzdłuż ruchliwej ulicy, zagadując ją wesołym tonem "a dokąd idziemy, a zobacz kto to", a potem idziemy na ulubioną łąkę, gdzie rzucam jej piłkę, wygłupiam się z nią i cieszę się jej radością. Jest to codzienny rytuał, często odprawiany w towarzystwie koleżanki oraz jej psów - Lucjusza i Szili, które Talvi bardzo lubi.

Kuracja antylękowa to długotrwały proces, nie da się zrobić niczego na zasadzie prostego przełącznika. Proponuję założyć osobny wątek w dziale "Wychowanie i Szkolenie", jeśli potrzebujesz, mamba, takiej wymiany doświadczeń i pomysłów i tam można by pociągnąć tematyczną już dyskusję Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wermont
Weteran


Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 18:05, 16 Kwi 2014    Temat postu:

Zair Ugru-nad napisał:


Kuracja antylękowa to długotrwały proces, nie da się zrobić niczego na zasadzie prostego przełącznika. Proponuję założyć osobny wątek w dziale "Wychowanie i Szkolenie", jeśli potrzebujesz, mamba, takiej wymiany doświadczeń i pomysłów i tam można by pociągnąć tematyczną już dyskusję Smile


no właśnie... ja z Malutką pracuję od kilku lat... ale jej niesłyszenie plus strach przed nieznanymi cieniami się sumują i nadal potrafi się przestraszyć Sad
z niektórych szelek też potrafiła się uwolnić, dlatego mam takie, które pozwala sobie założyć i do tego wyzwolić się z nich nie sposób... ale niesłyszącego psa, jak moja Malutka, raczej na obroży bym już nie prowadzała...

czarna Ty przestań, proszę, z tymi przymrozkami... ja siedzę w polarowych ciuchach nadal popołudniami... i nadal mi chłodno Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 18:13, 16 Kwi 2014    Temat postu:

Victorka napisał:

Ja sprawdzam pogodę na [link widoczny dla zalogowanych] - tam naprawdę często się sprawdza to co przepowiadają...

dla mnie 95% trafień przy pomarańczowej wersji [link widoczny dla zalogowanych]

mamba napisał:
magnitudo, nie wiem czy to coś zdziała, bo jak ją stresor dopada, to widać tylko przerażenie w oczach i wzrok staje się rozbiegany, nie można skupić jej uwagi na niczym.

zgadza się dlatego najlepiej ćwiczyć przy kontrolowanych stresorach , też polecam lekturę Nicole Wilde "Mój Pies się nie boi" Kciuki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany


Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bytom

PostWysłany: Śro 18:16, 16 Kwi 2014    Temat postu:

Czarna masz niestety rację z tymi przymrozkami. Zajrzałam na moją ulubioną stronkę pogodową [link widoczny dla zalogowanych] i tam niestety też podają, że w całym kraju nadchodząca noc ma być z przymrozkami. Kozaki już od kilku dni noszę, na jutro chyba jeszcze wyciągnę puchówkę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamba
Zaangażowany


Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: między Łodzią a Warszawą

PostWysłany: Śro 18:40, 16 Kwi 2014    Temat postu:

Wątek strachliwego teriera przeniesiony Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1101, 1102, 1103 ... 1597, 1598, 1599  Następny
Strona 1102 z 1599

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island