Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olga1
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 3026
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Śro 16:37, 14 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
witam u mnie około 14 popadło deszczem ale nie strasznie mocno co do szczekania to mój szkociołek kochany szczeka tylko na samochody i koty kotów nienawidzi totalnie w domu nie szczeka w ogóle a jak ktoś dzwoni domofonem to piszczy z radości ze ktoś w ogóle idzie a jak już przyjdzie to macha ognikiem i piszczy więc gdyby mój skarbik nie szczekał by na smochody i koty to miałbym wątpliwości czy on umie w ogóle szczekać a wczoraj napad na staforda którego on nienawidzi szkotnikwi nic a właściel staforda stwierdził ze jego pies ma lekkie obrażenia w co trudno mi uwiezyć
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 20:00, 14 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Witam wieczorem
Z tym szczekaniem to u nas też ciekawie: Doxa szczeka chętnie na Victora podczas zabawy, ale podczas tresury nie bardzo jest szczekaniem zainteresowana. Choć odpukać, dziś ponoć szło jej całkiem dobrze....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 21:46, 14 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Czkawka jakaś
Ostatnio zmieniony przez Czarna dnia Śro 22:10, 14 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 21:52, 14 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Jak komu brak szczekania, to mogę swoje futra nagrać i wysłać, one na domofon się cieszą, ale pukanie do drzwi ... listonosz i sąsiadka jeszcze nigdy nie chcelił wejść do środka
A jak idzie znienawidzony pies pod balkonem.... kiedyś któreś rude wyskoczy z tego szału, chociaż doskonale wiedzą, że nie wolno i na komendę jest cisza, najlepiej jak akurat np. wieszam pranie, wtedy psy wydają jedynie gulgoty, bo wiadomo, że szczekać nie wolno a pańcia patrzy
No czas na wieczorne siku z futrami iść, a później samemu siusiu i spać nie chcę zapeszyć, ale jestem chyba za połową papierów, jeszcze kilka dni i powinnam zobaczyć światełko w tunelu, szkolne dzieci ogarnęłam, teraz jeszcze szkoła dla dorosłych
|
|
Powrót do góry |
|
 |
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Śro 21:58, 14 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Czarna, czkawkę masz )
Chetnym na szczekanie moge moje zołzy wyporzyczyć, dra japy jak szalone na kazdy dzwonek, uchylenie drzwi wejściowych, drzwi do wiatrołapu, itd itp
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 22:15, 14 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Terierkowo mi szaleje, mogę czytać, ale nic nie mogę napisać....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42217
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 8:03, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Witajcie czwartkowo . U nas drugi dzień leje bez przerwy
Zapraszam na kawę i z gruntem
i herbatkę
Miłego dnia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Libra
Zaangażowany
Dołączył: 17 Sty 2014
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: niedaleko Poznania
|
Wysłany: Czw 9:03, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Witam
U nas słonecznie, choć dość chłodno
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 9:18, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Zazdroszczę słonka- u nas buro i jesiennie. Na szczęście w kamienicy od wczoraj jest ponownie włączone CO. Zresztą mam cały czas co robić z tą moją Giną- pomaga mi we wszystkim, to jak taki Dżin wypuszczony z butelki.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
Wysłany: Czw 9:30, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Witam
u nas w miarę ciepło i w miarę słonecznie choć wietrznie. A w nocy deszcz padał...
Ale się z rana z Frotką wyszalałyśmy mordki nam się cieszą
Miłego i pogodnego dnia wszystkim życzymy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 10:11, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Mambaucałowania we Frociny nochal- czy ona po zdjęciu abażura może mniej boi się hałasu ulicznego, jak jest bez "wzmacniacza" na głowie? U nas to słonko ma sie pojawić dopiero od niedzieli
|
|
Powrót do góry |
|
 |
frauka
Zaangażowany
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
Wysłany: Czw 10:13, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
U nas powoli wychodzi słoneczko, czas się wybrać na troszkę dłuższy spacer. Rano był tylko "techniczny" na załatwienie potrzeb
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 11:12, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Libra napisał: | Witam
U nas słonecznie, choć dość chłodno |
faktycznie niedaleko Poznania ten chłód jest już nie do zniesienia
dzięki za kawkę i miłego dnia życzę zwłaszcza tym na południu bo w wiadomościach kataklizmy przewidują
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 11:28, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Bytom na szczęście leży wysoko i u nas powodzi nie ma, ale są rejony Śląska zagrożone.
Na Dolnym Śląsku córka mojej kuzynki mieszka niedaleko rzeki Bóbr i tam często jest niebezpiecznie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
Wysłany: Czw 12:36, 15 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Aleksandra Bobrowska napisał: | Mambaucałowania we Frociny nochal- czy ona po zdjęciu abażura może mniej boi się hałasu ulicznego, jak jest bez "wzmacniacza" na głowie? U nas to słonko ma sie pojawić dopiero od niedzieli |
Nochal wycałowany :* z resztą ja go całuję jak tylko mam okazję
Coś Ty Olu...myślałam, że może będzie lepiej ale niestety Ja jej w ogóle nie rozumiem...raz się czegoś babol nie boi a za chwilę ten sam hałas czy ruch wywołuje u niej lęk. Co w tej głowie siedzi...pewnie jakiś irlandzki skrzat ;)Za to w domu staje się coraz pewniejsza siebie. I to mnie cieszy. Może to się z czasem przełoży na miejsca poza domem...
U nas coraz bardziej wieje, Okropnie bardzo Też się martwię tą pogodą na południu Polski bo mój małż dziś w nocy stamtąd będzie wracał...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|