Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Cafe Terrier
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1128, 1129, 1130 ... 1598, 1599, 1600  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42210
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Śro 19:22, 21 Maj 2014    Temat postu:

Libra napisał:
frauka napisał:
Lata temu jeszcze jak mieszkałam z rodzicami przyniosłam spod balkonu piszczącą, malutką, burą kotkę. Tak tylko na mleko Wink Oczywiście została. Byłą ukochanym zwierzakiem ojca. Nawet autem razem jeździli. Niestety przyplątało się jakieś zapalenie zatok i to bardzo poważne. Ojciec nawet kotce czoło lampą kwoką nagrzewał. Gwiazda siedziała grzecznie z zamkniętymi oczami i się grzała. Niestety choroba zwyciężyła. Mój ojciec raczej nie płacze ale wtedy popłynęło morze łez.

Teraz mam jej wnusia. Już prawie 13 lat Smile


Piękna historia Heart

Bardzo piękna

Edit: cytata dodałem


Ostatnio zmieniony przez zadziorny dnia Śro 19:23, 21 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victorka
Weteran


Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chorzów

PostWysłany: Śro 20:29, 21 Maj 2014    Temat postu:

Często bywa, że uratowane zwierzątko staje się miłością życia...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Talviszon
Administrator


Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Wrocławia

PostWysłany: Czw 1:55, 22 Maj 2014    Temat postu:

Victorka napisał:
Często bywa, że uratowane zwierzątko staje się miłością życia...


Dokładnie Heart

magnitudo współczuję smutnego pożegnania kolegi Crying or Very sad Niestety takie są koleje losu Rolling Eyes Co nie znaczy, że się zgadzam z takim porządkiem natury Evil or Very Mad

Ja mam za sobą koszmarne ostatnie dwa i pół tygodnia. Moja mama wychodzi właśnie z bardzo ciężkiej choroby, jeszcze jest w szpitalu, ale generalnie jej stan zdrowia ma się ku lepszemu. Trochę mnie przeraża rehabilitacja jej nóg, bo od leżenia ma zanik mięśni Sad A w szpitalu, gdzie jest aktualnie, rehabilitanta nie ma Rolling Eyes Skonsultowałam się z kolegą który pracuje jako rehabilitant, będziemy ćwiczyć i tyle...

Talvi zarosła, Besyjku też, a ja mam koszmarne niedobory snu - jutro na szczęście dopełni się jedna z rzeczy, nad którą spędzałam ostatnio sporo czasu - nasz pokaz szermierki średniowiecznej, połączony z krótką prelekcją, jest już jutro Smile Potem tylko przetrwać pracę w piątek, wieczorny trening, a w sobotę biorę udział w małym szkoleniu sportowo-dietetycznym Wink Niedziela pójdzie na odkłaczanie piesów...

A generalnie na spacerach z piesami ćwiczę do bólu upadanie na glebę na różne sposoby - niedługo występuję na planie filmowym w scenach kaskaderskich - może za jakiś czas zmienię po raz kolejny profesję Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany


Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bytom

PostWysłany: Czw 7:10, 22 Maj 2014    Temat postu:

Miłego letniego dnia wszystkim- jest cudownie jasno i ciepło. Uwielbiam to spanie w nocy przy otwartym oknie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Libra
Zaangażowany


Dołączył: 17 Sty 2014
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: niedaleko Poznania

PostWysłany: Czw 8:38, 22 Maj 2014    Temat postu:

Aleksandra Bobrowska napisał:
Miłego letniego dnia wszystkim- jest cudownie jasno i ciepło. Uwielbiam to spanie w nocy przy otwartym oknie

Tak, to jest super Smile
a psiska od samego rana zalegają na tarasie.
Powiesiłam w ogrodzie 3 budki lęgowe dla sikorek i teraz mam cudne przedstawienie przez cały dzień. Para rodzicielska non stop znosi robalki. W rurze od huśtawki, znaczy w konstrukcji, zamieszkała rodzinka wróbli. Siedzę i się gapię


Talviszon zdrowia dla mamy i sił dla Ciebie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
frauka
Zaangażowany


Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mazury

PostWysłany: Czw 8:48, 22 Maj 2014    Temat postu:

Ja się gapię zimą jak obwieszę balkon słoninką i kulkami dla ptaków. Czasem na jednej kulce siedzą 4 wróble i zawzięcie dziobią ( siebie nawzajem też) Smile

Przez dłuższy czas miałam nad oknem w salonie jaskółki. Zdarzał się rok, że młode wystawiały doopki daleko i okno było czyste, ostatnio jednak jakieś flejki się rodziły i miałam dość mycia szyb. Poczekałam do wyprowadzki lokatorów i mąż gniazdo silikonem zalepił. Jaskółkom zostały gniazda między jednym oknem a drugim i tam nic nie ruszaliśmy bo tam ptasie kupkanie nikomu krzywdy nie czyni Smile


Ostatnio zmieniony przez frauka dnia Czw 8:52, 22 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamba
Zaangażowany


Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: między Łodzią a Warszawą

PostWysłany: Czw 9:01, 22 Maj 2014    Temat postu:

Talviszon, wytrwałości dla Ciebie i dla mamy Smile teraz to musi być tylko lepiej i do przodu Smile

Kolejny gorący dzień przed nami...dobrze, że chociaż wiaterek wieje bo bym chyba z domu się nie ruszyła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Libra
Zaangażowany


Dołączył: 17 Sty 2014
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: niedaleko Poznania

PostWysłany: Czw 11:34, 22 Maj 2014    Temat postu:

Wróciłam ze spaceru. Psy jęzory ciągneły po ziemi. Teraz leżą na kaflach i się studzą. Muszę już wodę zabierać ze sobą, co by zdechlaki mogły się napić Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nika
Zaangażowany


Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 1238
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: okolice Tarnowa

PostWysłany: Czw 11:45, 22 Maj 2014    Temat postu:

Witam czwartkowo-u nas piękna ,słoneczna pogoda,można w ogródku poszaleć bo wiaterek cudnie powiewa przez co nie odczuwa się upału.Moje psy na podwórku szukają cienia a ta większa wręcz domaga się natychmiastowego wpuszczenia do domu i zalega na zimnych płytkach Mr. Green .
Dzięki za Kciuki za maturzystów-moja córka zakończyła już zdawanie i teraz czekamy na wyniki Hmmm
Talviszon trzymaj się i dbaj o Mamę-będzie dobrze Kciuki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42210
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 19:16, 22 Maj 2014    Temat postu:

U nas kolejny dzień lata
Powrót do góry
Zobacz profil autora
frauka
Zaangażowany


Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mazury

PostWysłany: Czw 19:27, 22 Maj 2014    Temat postu:

U nas niby wiaterek ale bardziej czuje się gorąc. Po 16 padłam i zasnęłam na łóżku. Na szczęście czujna Stefa wylizała mi ucho o 18 bo był czas na wyjście.

Z ciekawostek powiem że dziś z koszulami nocnymi wyprałam sobie żwacza wołowego skitranego chyba na czarną godzinę. Laughing

PS. Zaczynamy być scerbaci, gubimy mleczaki Very Happy


Ostatnio zmieniony przez frauka dnia Czw 19:30, 22 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Victorka
Weteran


Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chorzów

PostWysłany: Czw 19:57, 22 Maj 2014    Temat postu:

U nas także lato, ale pogoda tak senna, że chyba jakieś opady wiszą w powietrzu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamba
Zaangażowany


Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: między Łodzią a Warszawą

PostWysłany: Czw 20:08, 22 Maj 2014    Temat postu:

U mnie też jakiś ten dzień senny...nadmiar gorąca daje się powoli we znaki..

Frauka, to dzieć dojrzewać zaczyna Very Happy
a jaki efekt po wyjęciu z prali żwacza i koszulek? Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
frauka
Zaangażowany


Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mazury

PostWysłany: Czw 20:27, 22 Maj 2014    Temat postu:

Koszulki na wszelki wypadek powtórka z rozrywki i do pralki a wyprany żwacz do kosza. Muszę przyznać że pomimo prania i wstępnego rozmiękczenia nadal śmierdział Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamba
Zaangażowany


Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: między Łodzią a Warszawą

PostWysłany: Czw 22:00, 22 Maj 2014    Temat postu:

A ja Ci powiem,że mi ich zapach tak bardzo nie przeszkadza.Poza tym dla Froteksa jeden żwacz to dwie minuty rozrywki,wiec nawet nie ma kiedy zaśmierdzieć Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1128, 1129, 1130 ... 1598, 1599, 1600  Następny
Strona 1129 z 1600

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island