Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Czw 22:32, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy takie romantyczne bo mi w krzyżu strzyka i mogłabym czasami w tej pozycji pozostać Na razie zostawiłam zołzę pod łóżkiem. Kiedyś, jakoś sie wydostała bo rano jej nie bylo.
Gdyby nie to, ze pan Borsaf śpi jak skowronek to byłby pikuś ale z nim to juz napewno łóżka nie podniosę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 22:35, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | Nie wiem czy takie romantyczne bo mi w krzyżu strzyka i mogłabym czasami w tej pozycji pozostać Na razie zostawiłam zołzę pod łóżkiem. Kiedyś, jakoś sie wydostała bo rano jej nie bylo.
Gdyby nie to, ze pan Borsaf śpi jak skowronek to byłby pikuś ale z nim to juz napewno łóżka nie podniosę  |
Borsafciu, a moze dla lepszej mobilnosci panienki trzebe by bylo ja lekko odchudzic, co? I popatrz jaka ulga dla kregoslupa ... Twojego rzecz jasna
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42212
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 22:38, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
equitana napisał: | Odrobine zużyta jestem..spędziłam na basenie prawie 2 h z czego na czystym pływaniu godzinę.. reszta pod biczami i na koniec jacuzzi ..powinnam być jak młody bóg a jestem jakaś taka przymulona ...  |
Ja spędziłem godzinę . Efekt - 100 basenów i czuję się jak młody bóg . Teraz tradycyjny pilsnerek
Wind, cudne fotki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Czw 22:41, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ona taka bardzo gruba nie jest,...raczej w normie. Problem jest z oparciem dla nóg. W jedną strone to działa bo się gnida o stolik zapiera, a w drugą nie ma o co. Idę materac chociaż podnieść, też wyjdzie, a mam nadzieje, że skowronka nie obudzę To nie jego pora działania...on o 5-tej, 6-tej jest rześki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jola
Zaangażowany
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Józefów
|
Wysłany: Czw 22:44, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: | Jola napisał: | Wind napisał: | Jolu, bylam na Twojej stronce Ale te dandusie cudne A wyrazem oczu powalaja  |
dziękować, dziękować jeśli będziesz na wystawie w W-wie 10-tego to może się spotkamy i osobioście w te oczyska popatrzysz zapraszam ale uważaj można w nich utonąć jak i mnie się przytrafiło ... |
Oj niestety od 9 wrzesnia jestem w Trojmiescie. Moze to i dobrze, bo w oczach na zdjeciach mozna calkiem zatonac wiec w realu moglabym przepasc na dobre  |
ok. to można odetchnąć jesteś bezpieczna
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42212
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 22:46, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Zair Ugru-nad napisał: | Kurczę, zazdroszczę Wam tej burzy... |
Ja też
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jola
Zaangażowany
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Józefów
|
Wysłany: Czw 22:47, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Loca napisał: | Jola napisał: | Loca napisał: | oj tam oj tam.... grzmoty w mieście to pikuś, zapraszam na wieś - to są wrażenia
mam porównanie, wiem co piszę
Wind a używaj mocy na zdrowie  |
pracuję na 14-nastym piętrze, mieszkam no ... prawie na wsi choć pod Warszawskiej ..., uwierz tam wysoko to jest to co łowcy piorunów lubią najbardziej i do nieczego tych wrażeń porównac się nie da ... |
ja w Lublinie mieszkałam na 11 piętrze "na górce" też było ciekawie, ale mnie nie ruszało... ruszyło mnie za to jak przeprowadziwszy się na wieś - piorun rąbnął w pobliskie drzewo, człowiek od razu respektu nabiera  |
spoko, to możesz wyluzować, ponoć pirun dwa razy w to samo drzewo nie trafia ...
u nas burza już się zaleldowała na dobre grzmi, pada i błyska, psiaki śpią ..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42212
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 22:52, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | Zaglądam...siedzi, a jakże, nawet popiskuje bo parówke poczuła zołza.
Zamorduję pasqudę! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Czw 22:54, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Wylazła Przewróciła się na bok i za oparcie posłużyłam
A wy tak spokojnie na kompach działacie w czasie burzy?
Ja wyłączam kompa i telewizor w tym czasie.
Znajoma parę lat temu miała przykry wypadek. Rąbnęło w stacje przekaźnikową niedaleko od niej i u niej popalilo cały sprzęt. Odszkodowania z ubezpieczenia nie dostała bo własnie jej powiedzieli, że powinna wszystkie takie cuda wyłączyć z gniazdka. Tylko za lodówkę jej zwrócili.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:55, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Jola napisał: |
u nas burza już się zaleldowała na dobre grzmi, pada i błyska, psiaki śpią .. |
To chyba ta co przed chwila u nas była, teraz juz "tylko" błyska się i tak jak Zair pisała jasno jak w dzień...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42212
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 22:57, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | A wy tak spokojnie na kompach działacie w czasie burzy?
Ja wyłączam kompa i telewizor w tym czasie. |
Ja mieszkam 100 metrów od transformatora, a wszystkie kable biegną pod ziemią
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:57, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | Wylazła Przewróciła się na bok i za oparcie posłużyłam
A wy tak spokojnie na kompach działacie w czasie burzy?
Ja wyłączam kompa i telewizor w tym czasie.
Znajoma parę lat temu miała przykry wypadek. Rąbnęło w stacje przekaźnikową niedaleko od niej i u niej popalilo cały sprzęt. Odszkodowania z ubezpieczenia nie dostała bo własnie jej powiedzieli, że powinna wszystkie takie cuda wyłączyć z gniazdka. Tylko za lodówkę jej zwrócili. |
No ja to mam bezpiecznik do sieci w domu, do tej pory nic mi nie wysiadło, ale nie pamietam tez zeby piorun walnał w mój blok
|
|
Powrót do góry |
|
 |
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Czw 23:00, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Fajnie macie jak jestem w domu to lubię burze a dodatkowo fajnie jest po burzy tak rześko i siwezo..patzryłam na prognozy pogody w necie, u nas nic ma padac jutro a temp.ok.30 stopni..lato, lato wszędzie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jola
Zaangażowany
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Józefów
|
Wysłany: Czw 23:05, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | Nie wiem czy takie romantyczne bo mi w krzyżu strzyka i mogłabym czasami w tej pozycji pozostać Na razie zostawiłam zołzę pod łóżkiem. Kiedyś, jakoś sie wydostała bo rano jej nie bylo.
Gdyby nie to, ze pan Borsaf śpi jak skowronek to byłby pikuś ale z nim to juz napewno łóżka nie podniosę  |
przypomniało mi się jak z moimi ślubnym wydostawaliśmy jednego z naszych psiaków spod kanapy, mówię mu grzecznie "kochanie trzymaj bądź pudzienem, a on na to już byłem, a teraz puszczam "
innym razem kanapę, a ta był zsuwana, ścielę i coś docisnąć nie mogę wołam moje szczęście razem dopychmy ... nie idzie ... patrzę jakaś dziwna kupka czegoś wystaje .. a to ... łapka Moruska odsunęliśmy a no wyszedł wolno i dostojnie poatrząc na nas obrażony, ale od tamtej pory wystarczyło zawołać Morus ścielę, a wyłaził w podskokach
burza nami pogardziła i po krótkim postraszeniu poszła sobie dalej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Czw 23:07, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Burzy to sobie u nas nie życzę!
Dżaga sie burzy boi, ja tez za nią nie przepadam
Pewnie znowu parno będzie bo wieczorem szłam po trawie i mokra była.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|