Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 21:03, 20 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Nasze erdele jakieś chyba nietypowe, bo nie objadają owoców z krzczków... Orzechy Doxa rozgryzała i wyjadała, jak jej Bang zrzucił na podłogę...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Olga1
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 3025
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Wto 9:22, 21 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
witam witam bardzo serdecznie we wtorkowy poranek moi mega mega mega kochani Terieromaniacy i wasze wszelkiej maści wielkości pozytywnie zakręcone Terierowe szczęścia u mnie pochmurno ale nie pada przynajmniej na razie bo na internecie w prognozie pogody dla mojego regionu mówią o burzach wasze serdelki jedzą maliny i orzechy a co powiecie na to moje szkocie szczęście kilka dni po przyjedzie z hodowli do n domu w nocy wywaliło kosz ze śmieciami i zjadło ości z makreli i dzięki bogu przeżył a był wtedy prawie 3 miesięcznym szczenięciem jak siostra wtedy mnie przebudziła i powiedziała co mój syneczek wywinoł to jak się przy tapczanie położył to ja się co jakiś czas budziłam i dotykałam ręką co moje szkocie szczęście żyje ale na całe szczęście nic się nie stało ba nawet wówczas po tym rozwolnienia nie było ale jak spróbował na działce śliwek które spadły z drzewa to były akcje ze szkocim żołądkiem a jutro na 16 .30 moje szkocie straci futro którym obrosło bo ma jutro wizytę u psiego fryzjera i dziś będzie kąpany miłego wtorkowego dnia moi mega mega kochani Terieromaniacy dla was i dla waszych wszelkiej maści wielkości i odmiany pozytywnie postrzelonych szczęść
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42189
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 10:18, 21 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Victorka napisał: | Nasze erdele jakieś chyba nietypowe, bo nie objadają owoców z krzczków... Orzechy Doxa rozgryzała i wyjadała, jak jej Bang zrzucił na podłogę... |
Leyla wcina wszystko co rośnie na działce . Nawet zielone ogórki
Kawusia dla wszystkich
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 11:02, 21 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
dzięki za kawusię witam wszystkich po długiej nieobecności i miłego dnia życzę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Wto 11:34, 21 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Witam CięMagnitudo- dobrze,że znowu jesteś- brakowało Cię
|
|
Powrót do góry |
|
 |
frauka
Zaangażowany
Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury
|
Wysłany: Wto 11:39, 21 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Aleksandra Bobrowska napisał: | Witam CięMagnitudo- dobrze,że znowu jesteś- brakowało Cię |
Stefa nic na działce nie podjada, jedynie jabłka. Właśnie jej porzucałam jabłuszka i jedno niestety zdążyła wszamać. Mam nadzieję, że sprawa nie będzie przesrana
Wczoraj padało, dziś słonko. Lato
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8653
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Wto 14:37, 21 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Aleksandra Bobrowska napisał: | Witam CięMagnitudo- dobrze,że znowu jesteś- brakowało Cię |
my tez czekaliśmy na Ciebie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42189
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 15:30, 21 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
frauka napisał: | Stefa nic na działce nie podjada, jedynie jabłka. Właśnie jej porzucałam jabłuszka i jedno niestety zdążyła wszamać. Mam nadzieję, że sprawa nie będzie przesrana  |
Nic jej nie będzie
Magnitudo
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 19:00, 21 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Witam ja także
U nas jedynymi roślinami, które psiaki jedzą na działce są trawy. No i gałązki - Doxa lubi podgryzać...
Czy na sosnę można być uczulonym? Obcinam gałęzie w naszym lasku aby udrożnić ścieżkę. Gdzie gałąź spadnie mi na ramię pojawia się wysypka...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Olga1
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 3025
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Śro 9:31, 22 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
witam witam w środowy poranek moi mega mega kochani Terieromaniacy i wasze wszelkiej maści wielkości i odmiany pozytywnie zakręcone Terierowe szczęścia u mnie słonko z przewagą lekko szarych chmurek ale sucho wczoraj na zakończenie dnia miałam fajną sytuacje otóż mój szkot pongo ma przyjaciela spaniela Bastera i wczoraj wracam z wieczornego spaceru z moim pongo patrze a Baster chce się dostać na klatkę schodową gdzie mieszkam pomyślałam wówcasz jak zechcę wejść do mojego piętra to zrobię siostrze małą niespodziankę i przyprowadzę na chwilkę psiego gościa na chwilkę do mieszkania i się udało bo na ostatnim piętrze mieszka suczka która podobno miała ostatnio styrelizacje ale baster tak chciał się dostać do niej ze cały czas krążył pod moją klatką i postanowłam go wpuścić i baster pobieg na gorę ja go zawołam i zszedl stanoł przed moimi drzwiami ja otworzyłam i wpuściłam Bastera piesek wibieg do mnie do pokoju gdzie siostra odpoczywała siostra myślała ze to sarna wpdała bo jest złoto rudego umaszczenia potem pobieg do pokoju siostry potem wbieg z pongo na balkon potem do kuchni na stole zakupy stały i on oprarł się łapkami i chciał te zakupy wyjąć dosiegnął stołu dostał zarko ponga ale nie chciał go potem go chiałam wypuśiić na dwór ale zszedł do 1 piętra i zdecydowł się wrócić na piętro gdzie mieszka suczka ciekawostką jest ze ona miała ostatnio zabieg styrylizacji a Baster się zachowywał jak by ona miała zwyczajnie cięczkę miłego środowego dnia moi mega mega kochani Terieromaniacy dla was i dla waszych wszelkiej maści wielkości i odmiany mega pozytywnie zakręconych Terierowych szczęść
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42189
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 19:13, 22 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Witajcie w ten upalny wieczór
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 21:39, 22 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
U nas też wyjątkowo upalnie. Każdy wysiłek męczy dziś podwójnie. Dobrze odpoczywającym, szczególnie nad wodą... Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Śro 23:05, 22 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Victorka napisał: | Witam ja także
U nas jedynymi roślinami, które psiaki jedzą na działce są trawy. No i gałązki - Doxa lubi podgryzać...
Czy na sosnę można być uczulonym? Obcinam gałęzie w naszym lasku aby udrożnić ścieżkę. Gdzie gałąź spadnie mi na ramię pojawia się wysypka... |
Mam podobne uczulenie na świerk, jałowiec itd-to jest alergia na olejek wydzielany przez drzewa iglaste, trzeba po kontakcie skóry z igłami od razu starannie umyc ją i wtedy jest ok.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42189
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 18:57, 23 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Te upały mnie wykończą
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią 8:13, 24 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Equitana, dziękuję i tak będę robić. Wydawalo mi się trochę głupie być uczulonym na sosnę, ale tak najprawdopodobniej jest...
Mamy poważniejszy problem, z Vangiem. Już ze trzy miesiące temu zaczął pokaslywać, potem jadł mniej, robił się taki drobniejszy. Kilkakrotnie badany, leczony antybiotykiem. Wczoraj kolejny raz miał badaną krew i wyszła małopłytkowość i anemia. Wcześniej nic nie wychodziło. Właśnie jest z kotstanem u weta. Co to będzie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|