Cafe Terrier

bogula · Wysłany: Czw 18:19, 12 Mar 2020 Temat postu:

Basia bardzo się boi, jest wykończona nerwowo... miała przylecieć wczoraj, ale w nocy w poniedziałek odwołano lot... z fazy płaczu przeszła w fazę zadaniową Mr. Green

; cały czas mówi, abyśmy się stosowali do zaleceń, izolowali --- we Włoszech 3 tyg.temu jeszcze ne było piekła...

Kotstan zdecydował bardzo słusznie, że nasz wiosenny marsz nie odbędize się; może da radę latem Mr. Green

Olga1 · Wysłany: Czw 23:02, 12 Mar 2020 Temat postu:

Biedna Basia siły i jako takej wytrwałości dla niej w tym piekle we włoszech Bogulko jak tak dbam o higiene rąk ze aż mam czerwone i suche jak wiur bo chece się uchroić przed tym panem z koroną Twisted Evil

Victorka · Wysłany: Pią 19:08, 13 Mar 2020 Temat postu:

Podobno w Chinach i Japonii stan epidemii ulega poprawie, zaczął iść w dobrą stronę...
bogulko, dobrze, że córcia zmieniła myślenie, bo przestrach, stres, itp. osłabiają... A, faktycznie, trzeba przestrzegać pewnych zasad, aby nie było gorzej...

Olga1 · Wysłany: Pią 23:11, 13 Mar 2020 Temat postu:

viktorko w Chianach i japoni syutacja się poprawia ciekawe kiedy u nas to nastąpi siostra gdzieś czytała ze jak zrobi się ciepło zobaczymy czas pokaże siostra mojej koleżanki wczoraj wróciła z za granicy w Poniedziałek idze się zgłosić do sanepidu ze wróciła za granicy zapwene będzie miała testy robione i ona i rodzina mogą zostać objęte kawarantaną człowiek się boi nawet pizzy do domu zamówić przez tego Pana z koroną no coż trzeba to jakoś przetrwać Bogulko siły trzymaj się myślami jestem z tobą i córcia w tym piekle

frauka · Wysłany: Sob 2:49, 14 Mar 2020 Temat postu:

Miejmy nadzieję, że będzie dobrze. Oby ludzie mądrze podeszli do problemu i nie narażali siebie i innych. Na razie nie panikujemy. Brat odwołał imprezę urodzinową córeczki (21go kończy roczek), także nie jedziemy do Gdańska.
Żeby nie myśleć o groźnych sprawach grzebię w ziemi. Wczoraj wysiałam drugą partię pomidorów, dziś rozpikowałam poziomki i lobelie. Kapustom zapaliłam znicza, ale nie w ramach ostatniego pożegnania, tylko w celu dogrzania bo znów idzie mróz. Dziś też okryliśmy hortensje ogrodowe bo już się obudziły i trzeba dbać o pąki. W ub roku przyszedł wiosenny mróz i było po ptakach.

Trzymajcie się ciepło Smile

Victorka · Wysłany: Nie 9:34, 15 Mar 2020 Temat postu:

U nas w nocy też był lekki mróz. Wczoraj ja też popracowałam trochę w ogródku. Przycięłam nieco krzewów. Posadziłam też kiełkujące już, ostatnio kupione za grosze, cebulki żonkili i tulipanów. U nas w mieście jakaś taka ziemia jest, że rośliny się wyradzają. Tulipany i żonkile zamiast się rozmnażać, marnieją...

Kati · Wysłany: Nie 22:03, 15 Mar 2020 Temat postu:

Niestety wraz z nadchodzącą wiosną pojawiły sie też kleszcze. Atos miał już wbitego jednego kleszcza, a dzisiaj byliśmy z 15 min w ogródku i też miał jednego na sierści.

Victorka · Wysłany: Pon 15:58, 16 Mar 2020 Temat postu:

Tak, nasze psiaki też już miały kleszcza. W piątek kotstan je pryskał na kleszcze. I to w mieście, choć były też na wsi, ale tam nic nie złapały...

Olga1 · Wysłany: Śro 0:19, 18 Mar 2020 Temat postu:

witam tym trudnym dla nas wszystkich czasie panedmi tego pana w koronie który to zedzorganizwoał nam w jakiś sposób życie odmeldowujemy się wraz ze szkociątkiem że żyjemy i wszytko u nas w prządku wczoraj popudniu szkocie było ze mną u fryzjera i już jest obcięty na wiosnę następne strzyrzenie szkota w czerwcu miejmy nadzieje ze do tego czaszu padmemia i stan epidemi mnie żyjemy chodzimy 2 razy dzienie na spacery czytam oglądam swoje seriale i jakoś to życie płynie trzymajcie się wszyscy moi kochani Terieromaniacy ciepło i zdrowo i myjcie ręce Laughing

Olga1 · Wysłany: Czw 23:28, 19 Mar 2020 Temat postu:

witam w czwartkowy wieczór moi Mega Mega fantastyczni Mega Mega totalnie wspaniali kochani TERIEROMAŃIACY Heart

oraz wasze wszelkiej maści wielkości i odmiany Mega Totalnie pozytywnie zakręcone Mega Totalnie pozytywnie postrzelone także te o nie bardziej Morderczych instynktach i zapędach a także nie co bardziej bojażliwe a także te nie co bardziej pieszczotliwe a także te nie co bardziej zrzędliwie puszytę pachnące Terierowe szczęścia wczoraj pogoda była piękna w srodę i postanowiłyśmy po mimo wszystko wybrać się ze szkociątkem na leśny spacer szkocie było zmęczone i spało dalszą część popłudnia Mr. Green

a dziś wszyszwałam sobie szkota na materiale pół szkociej łapki mam już wypełnione czarną nicią Brawo

Olga1 · Wysłany: Nie 22:29, 29 Mar 2020 Temat postu:

witam Terieromańcacy i Teriery znowu przed wczoraj byłam na leśnym spacerku bo pogoda była piękna mam kilka zdjięc 1 szkota 1 moje ze szkotem za tydzień 5 kwietnia pongo będzię miał Urodzinki 11 lat szkociątko będzie miało Brawo

Victorka · Wysłany: Wto 15:30, 31 Mar 2020 Temat postu:

Pongo w kwiecie wieku Smile

Nasz Borysek (MaineCoon) wczoraj skończył 13 lat...

Olga1

tak viktrrko pongo w kwiecie wieku w najbliszą Niedzielę będzie obchdził 11 urodziny najlpszego dla kotezka

Victorka

W imieniu Boryska - dziękuję Laughing

Olga1

kochani żyje stosuje się do zaleceń tylko ze szkotem na spacer wychodzę pongo w zeszłą Niedzielne obchodził 11 urodzinki ma się świetnie tylko piłki swojej się kolejnej już pozbył gdzieś pozdrawiamy ciepło Terieromańiacy i was i wasze pachnące mięciutkie szalone Terierowe szczęścia Laughing