Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 21:59, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
agnethka napisał: | equitana napisał: | Czy już napisałam ,że gołąbki własnie robię ? Z sosem pomidorowym, takie prawdziwe, z mielonym mięsem i ryżem, zawijane w białą kapustę . Pachnie tak, że ślinka leci |
ha! u nas jest cały wielki gar gołąbków
|
kolejna
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Loca
Zaangażowany
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 22:00, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: | agnethka napisał: | equitana napisał: | Czy już napisałam ,że gołąbki własnie robię ? Z sosem pomidorowym, takie prawdziwe, z mielonym mięsem i ryżem, zawijane w białą kapustę . Pachnie tak, że ślinka leci |
ha! u nas jest cały wielki gar gołąbków
|
kolejna
|
to za te ciasta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:01, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
agnethka napisał: | Wind napisał: | agnethka napisał: | equitana napisał: | Czy już napisałam ,że gołąbki własnie robię ? Z sosem pomidorowym, takie prawdziwe, z mielonym mięsem i ryżem, zawijane w białą kapustę . Pachnie tak, że ślinka leci |
ha! u nas jest cały wielki gar gołąbków
|
kolejna
|
to za te ciasta |
no patrzcie jaki pamietliwy Terier
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Pon 22:01, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki wszystkim za wsparcie
Borsaf napisał: | Zair metodą na wyciągnięcie ropy z zęba jest u ludzi płukanie wodą ze solą. Podobno cuda potrafi zdziałać. Spróbuj na gazik i co rusz tam przykładać w to miejsce. Tak łyżeczka na szklanke wody. |
Słyszałam o tym... problem w tym, że szkocior nie daje sobie nawet dotknąć dziąsła przy tym nieszczęsnym zębie... a on jest bardziej z tyłu jeszcze więc dojście utrudnione... Póki co chyba zaczął antybiotyk działać, powinien wygasić ropny stan zapalny, aby można było "na czysto" zrobić zabieg...
equitana jakby to były gołąbki bezmięsne, to bym klawiaturę zaśliniła :_D
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Pon 22:07, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
No co Wy ja Was tak wirtualnie częstuję na lepsze trawienie zapodałam informację, u nas konsumpcja tez będzie dopiero jutro... poza tym, Agnethka ma rację, to wszystko w podziece za te pachnące sliwkami ciasta Wind ..a terriery jak słonie-pamietają do śmierci
Tak BTW-chciałam przypomniec co cudnym przepisie Magicnesci na ciasto ze śliwkami. jadłam wczoraj u siostry, któa Terierkowo od dawna podczytuje.Pyszne było, z odrobina cymanomu . to to cudo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loca
Zaangażowany
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 22:07, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: |
no patrzcie jaki pamietliwy Terier |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loca
Zaangażowany
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 22:08, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
kurcze, nie macha ogonkiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Pon 22:09, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Zair, chyba Borsaf kiedyś pisała o gołąbkach faszerowanych kasza gryczana i grzybami ..tez miałam slinotok
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 22:12, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
a czy przepis na gołąbki w naszej kuchni gdzieś jest??? takie prawdziwe???
a ja właśnie zrobiłam na rano, do otrębów, koktajl mleczny z bananem i gruszką musiałam się powstrzymać, żeby nie wypić teraz całego...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Pon 22:18, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
equitana napisał: | Zair, chyba Borsaf kiedyś pisała o gołąbkach faszerowanych kasza gryczana i grzybami ..tez miałam slinotok |
Kasza gryczana mniam - kiedyś, jak jadłam mięso, uwielbiałam ze skwarkami i duszona cebulą - szczególnie zimą. Teraz jem z duszonymi warzywami, w tym z fasolą
Ja kiedyś zrobiłam gołąbki z kaszą kukurydzianą (bo mi akurat została), pieczarkami i papryką i duzą ilością ziół - polecam, ślinka sama cieknie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 22:24, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Witajcie po przerwie, wróble mi doniosły o jakiś cudnych psich fotkach, gdzie mam szukać??? Bo całości dzisiaj nie dam rady nadrobić
JA CHCĘ GOŁĄBKA, mam tu normalnie ślinotok
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 23:00, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
agnethka napisał: | Wind napisał: |
no patrzcie jaki pamietliwy Terier |
|
i jak terier suodki jak miod
Po takich postach burczy mi w brzuchu tak, ze chyba nie zasne
Jeszcze Wam sie kulinarnie odwdziecze
Czarna, no nareszcie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 23:08, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Już to wstawiłam ale przyniosłam i tutaj w odwecie za te wirtualne gołąbki
Wind może Ciebie na jutro zainspiruję, hi hi hi ...
Na zachętę - moje (nie tylko)dzisiejsze śniadanko:
1) grzyby znaleźć, wyczyścić, obgotować w osolonej wodzie i odcedzić
2) na patelni: wędzony na surowo boczek kroimy w plasterki (dużo!) - obrumienić
3) dodać pokrojoną cebulkę (zeszklić)
4) wrzucić obgotowane grzybki
5) zalać rozbełtanym jajkiem (doprowadzić do ulubionego stanu "ścięcia jaja")
Było baaardzo pyszne!!! Szczerze polecam
Zapomniałam, oczywiście sól i pieprz w sporej dawce!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pon 23:14, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
A nie można tego na obiad?
Jak dla mnie to ciut duuże to śniadanko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 23:16, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | A nie można tego na obiad?
Jak dla mnie to ciut duuże to śniadanko |
Ło matko, jaki zaszczyt - ADMINKA się do mnie odezwała!!! osobiście do mnie!!!
Borsaf - GRATULACJE
I TAM... ZA DUŻE NA ŚNIADANKO, JAK SIĘ PORZĄDNIE SCHODZISZ PO LESIE, TO UWIERZ, ŻE NIE ZA DUŻE!!! A NA OBIAD SZASZŁYKI...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|