Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pon 18:30, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj mi sie oczy spociły ze wzruszenia.
Grabię sobie w ogródku, a tu mąż podaje mi kopertę...z Raciborza.
Nie używa się Caps locka ale ja musze to wykrzyczeć,
NINECZKO,WIELKIE DZIEKI!!!
W kopercie był bowiem wyhaftowany pięknie obrazek Fugi, suni już za TM. Zamówiłam już ten haftowany obrazek dawno i spokojnie poczekałabym aż Ninka z wojaży wróci. Rozumiałam, że w tym całym natłoku spraw do załatwienia przed wyjazdem to przeca nie ma czasu na siedzenie i haftowanie.
Ale nie, Ninka skończyła obrazek i pewnie, tuż przed wyjazdem pamiętała, żeby wysłać, bo miał być prezentem imieninowym na 14.11.
Ninuś
Oto przesyłka:
Jeszcze raz, Magicnesca wielkie, z serca DZIĘKUJĘ
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
imago
Zaangażowany
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:17, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Przepiękna
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42063
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 20:17, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
alfiki napisał: | A dzisiaj jakiś głupek lużno puścił psa ( bez kagańca ), który natychmiast rzucił sie na nasze. Całe szczęście pies ten był młody , bez doświadczenia i nasze mimo kagańców dobrze go przegoniły.Mała Wena walnęła go pyskiem w kagańcu aż sie poturlał,a Jawa pogoniła go po łące.Mój TZ ochrzanił faceta i mu uświadomił co by było gdyby nasze nie miały kagańców. |
Niestety, tacy nieodpowiedzialni właściciele czasem się trafiają . Szybkiego powrotu do pełni formy życzę
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42063
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 20:24, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Borsaf, ale niespodzianka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pon 22:55, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Pełne zaskoczenie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Pon 22:59, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
harietta napisał: |
Oglądaliśmy chyba na Animal Planet program o psach był tam emerytowany żołnierz który przygarną psa jakoś go tam nazwał już nie pamiętam jak.............chodząc na spacery pies często ciągną swojego pana na cmentarz akurat był to cmentarz wojskowy a że emerytowany żołnierz to z łezką w oku i zadumaniem tam zaglądał................pies biegał
luzem z nosem przy ziemi .............aż któregoś dnia {troszkę już przynudzam ale zaraz koniec} zaczął kopać dołek- jak to pieski czasem kopią- pan troszkę się zdenerwował bo nie było to miejsce gdzie można sobie bezkarnie kopać dołeczki ku zdziwieniu pana piesek odkopał tablice nagrobkową była oczywiście trochę zniszczona . Jakie zdziwienie było na twarzy pana jak się okazało że na tablicy imię i nazwisko było takie samo jakimi wołał swojego ukochanego psa. |
Niesamowita historia, jedna z tych, które przeczą tezie, że zwierzęta nie myślą abstrakcyjnie... Jakiś czas temu po sieci krążył filmik jak jeden pies ratował drugiego psa, potrąconego przez samochód, odciągając go na pobocze drogi. Pies został uratowany i przeżył
harietta napisał: | A oto co mówią oczy Talvi na zdjęciu po prawej stronie:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Borsaf super niespodzianka W ogóle przepięknie wykonana, haft krzyżykowy to dla mnie kompletna abstrakcja i podziwiam osoby które tworzą tym sposobem piękne arcydzieła Magicnesca gratuluję pasji i cierpliwości
Ja czas jakiś temu, dokładnie prawie trzy lata temu dostałam od ciągle anonimowej osoby eleganckie rękawice do sparingów, choć w praktyce oszczędzam je na pokazy, a na treningach "codziennych" używam innych. Tym większe było moje zdumienie, bo wiem, ile taki sprzęt kosztuje. Tajemniczy darczyńca do tej pory pozostaje anonimowy i pomimo naprawdę wnikliwego śledztwa nie udało mi się Go zidentyfikować, a płatnerz z Gniewa, który wykonywał zlecenie, również strzegł wiernie tajemnicy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 8:24, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Heyka
Na rozwianie mgieł
My już po psacerku i myciu łap...
Co do niesamowitych historii z psem, to ja też mogę duuuużo opowiadać...
Na ten przykład. Mój Beruszek był dowodem na to, że psy rozróżniają kolory i myślą abstrakcyjnie. Bery odróżniał czerwienie od innych kolorów, bo w czerwonym mercedesie, parkującym pod naszą klatką, przy tylnej szybie szczekał jamnior. Wszystkie czerwone samochody były skrupulatnie sprawdzane od tyłu, czy aby nie ma jamniora... Nie ważna była marka, liczył się kolor auta.
Bery znał pojęcie "jutro". Kiedyś mu obiecaliśmy wycieczkę samochodem na Mazury (akurat Mazury nie odegrały tu większej roli dla psa, dla którego bardziej liczył się sam wyjazd). Powiedzieliśmy mu, że JUTRO pojedziemy na wycieczkę. Ok, jutro to jutro. Od rana pies mędził, obudził nas o świcie, no bo już jest JUTRO! Tak się złożyło, że pokłóciliśmy się w tym dniu i postanowiliśmy nie jechać nigdzie.
Nie dało się nie jechać. Pies się uparł i w końcu pojechaliśmy na te Mazury - konkretnie do Mrągowa
Beruszek miał zmysł orientacji bardzo mocno rozwinięty (nazywaliśmy go TARYFIARZEM )
Gdy zmienialiśmy zwykle obierany kierunek jazdy, darł dziób upominając nas, że jedziemy w złym kierunku - najgłośniej darł się na skrzyżowaniu w Kartuzach, gdy zamiast na Bytów skręcaliśmy na Skarszewy
Miłego dzionka wszystkim
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 9:22, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
I jeszcze jedna sprawa - psy mają długą pamięć. Deryś po półtora roku od wyjazdu z gniazda przyjechał do rodzinnego domu. Trzeba go było widzieć! Latał na wysokości lamperii, zaliczał wszystkie meble, w ogródku pobiegł od razu do swojego ulubionego grajdołka z piaskiem!
Do dziś, a minęło już ponad 6 lat, zawsze tak się zachowuje jak zawitamy do Piły. Ewidentnie poznaje swój dom rodzinny, nikt nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Wto 9:26, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Witajcie
U nas kolejny, piękny dzień się zapowiada choć ranek chłodny. Zero stopieńków na termorurce.
Ali pyyyszna kawusia w pięknej porcelanie
Lubię takie piękne cacuszka. Mam kilka takich mini filiżaneczek w kredensie. Piękna, ręczna robota, cieniutka porcelana, małe dzieło sztuki.
Miłego dnia życzę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moniq
Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 9:43, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Witam!!!
Ja tak z doskoku Smacznego
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moniq
Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 9:45, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Poduszeczka przepiekna, dla mnie hatf to tez abstrakcja, nawet przyszycie guzika ale jak trza to trza:)
Milego dnia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moniq
Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 9:48, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ktos prosil o fotosik Reksia:)
Oto on:
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 10:37, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Moniq, ale się nadziergałaś przy tej kawce, aż szkoda ją pić
Reksio śliczny - iście walijski chłopaszek
Niebawem okrzepnie w 100% i wtedy dopiero zobaczycie jaki jest naprawdę i na co go stać
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 13:32, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
U nas dosyć ciepło ,mgliście.
śliczna poducha ! Kiedyś sporo haftowałam ,może trzebaby zimą wrócić do takich robótek
Moje dwie opiekunki nie pozwalają mi się wylegiwać w łóżku.O swojej stałej porze rannych spacerów szczekają na mnie i ciągną kołdrę. Wstawaj,rusz się ,co to za zwyczaje No i odesłane są do TZ.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Wto 13:34, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Alfiki najgorzej, że baardzo powoli przestawiają się na czas zimowy Ja zresztą też
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|