Cafe Terrier

Talviszon

Ali w czasach mojej mięsożerności piekłam karkówkę przyprawioną solą, pieprzem, ziołami i dużą ilością czosnku, w gorącym popiele ogniska - tylko zawijałam dokładnie w folię aluminiową. Super wychodziło!

Podobnie zresztą można upiec warzywka i ryby Kciuki

Ryby oczywiście najlepiej z duża ilością pietruszki, z czosnkiem i z cytryną Wink

I do tego zimne aromatyczne piwko - żyć nie umierać Smile

Wind

Hello

A buraki cukrowe to mozna tak w sklepie kupic? Jakos nigdy nie spotkalam, a melasy buraczanej nie znam Sad

W sklepach bio mozna natomiast kupic melase z trzciny cukrowej ... Nigdy nie kupowalam, wiec nic zupelnie nie wiem do czego to sluzy Rolling Eyes

Ali takie kotleciki mielone (jedynie z mielonego indyka, cebulki, jajka i przypraw lub z wiekszym dodatkiem warzyw) robimy i my! Z tym, ze ja je bardziej splaszczam i przypominaja wtedy hamburgery, ktore mozna jesc i na talerzu obiadowym i na kanapce z salata i pomidorem Mr. Green

A splaszczone bardzo szybko sie grilluja Smile

Zair w necie znalazlam sklad tego piwa. Rzeczywiscie imponujacy Shocked

Wermont, a gdzie przepis na babeczki serowo-tymiankowe??? No???

A ja wlasciwie niczego dzisiaj nie zrobilam a zmeczona jestem jak po przerzuceniu tony wegla Rolling Eyes

Jak to w sobote mialam total immersion z nativem i po przegadanych tematach z trudnoscia paszcze otwieram, o wypraniu mozgu nawet nie wspomne Rolling Eyes

Wind

Talviszon

Robiłam też z koprem Wink

I estragonem, ziołami prowansalskimi, ale najbardziej mi smakowała rybka z pietruszką Wink

Ciekawe, jaka by była z lubczykiem Wink

Trzeba będzie wypróbować Wink

--
Edit: zamotałam w cytowaniu Very Happy

Wind

O widzisz a ja z ziolam prowansalskimi nie robilam ... Nie za mocno "zabijaja" smak ryby? Rolling Eyes

I z lubczykiem tez nie Rolling Eyes

Wszystko przede mna Smile

Tak mnie ten grill neci, ze jutro grillowana cukinia faszerowana mielonym indykiem i ziolami Mr. Green

Wermont

Wind

Borsaf · Gość

Wind, niestety, z nabyciem buraka cukrowego będzie krucho. Jak masz gdzieś w pobliżu cukrownię to proste bo okoliczni gospodarze sadzą na polach buraki. Jak nie ma cukrowni to im się nie opłaca.
Jak jedziesz jakąś boczną drogą to się porozglądaj za stertą buraków.
Melasa buraczana pewnie do trzcinowej podobna? Gęsty, lepki syrop, ciągnący się jak miód płynny, koloru ciemno-brązowego. Smak ma tak specyficzny, że trudno mi opisać.
U nas też była cukrownia ale takich placków z buraka to nie znam.
Ile ludzi tam sezonowo mialo pracę!

Talviszon

Wermont

Wind, zmobilizowałam się i przepis wrzuciłam Wink

Wind

O matko Zair a gdzie ja prawie w srodku zimy i w srodku Warszawy znajde dobrze zaprojektowane ognisko??? Shocked

Jak sie latem na lonie natury gdzies umowimy, to Ty mi pokazesz jak takie ognisko zmajstrowac, a ja w zamian nawioze grillowej walowki Kciuki

Borsaf rzeczywiscie ta trzcinowa melasa wyglada jak miod spadziowy. A buraczanych pol to ja nigdzie, ze tak powiem w poblizu nie mam Rolling Eyes

Jedyne bliskie pola to kapusciane. Tak niedaleczko Lasu Kabackiego po jedyne 2 tysiaki za metr kwadratowy Laughing

Poki co chetnych nie ma (ehhh ta koniunktura Wink

) wiec co w oczekiwaniu na kapuche sieja ... kapuche Laughing

Wermont lece czytac Mr. Green

imago

Wind, jak będziesz jechała w październiku/listopadzie do Lublina to w Garbowie czy Zagrodach wystarczy zjechać w boczną drogę i buraki leżą na pryzmach przy drodze. A jak bardzo będziesz chciała to daj znać wcześniej, że będziesz to Ci zorganizuję i przekażę w Lublinku Wink

Talviszon

zadziorny

Gość

Ooooo, na spłaszczanie kotlecików nie wpadłam, będę musiała spróbować. Tak samo ugotować ziemniaki z lubczykiem (lubczyk i miętę zawiozłam na działkę i wkopałam w doniczkach, ale przedtem ogołociłam krzaki z listków, a listki te włożyłam w woreczkach do zamrażarki) Smile