Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Nie 1:52, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
A my wróciliśmy z krótkiego spacerku, Vigo nie chciał chodzić w ortezie..i skakał jak koza, a potem zastrajkował i usiadł na środku, wróciliśmy dość szybko bo ja nie miałam nastroju..
A na dworku tak pięknie było..
Przestaje lubić takie piękne dni, bo mi strasznie żal, że nie możemy tak jak dawniej intensywnie i długo witać wiosny.
Ibolya bardzo się cieszę, że Bodrysiowi lepiej, teraz tylko uodpornić
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42061
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 8:06, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Witajcie w tę słoneczną niedzielę . Na termometrze tylko 7 ºC na razie
Zapraszam na kawę i z gruntem
i herbatkę
Miłego dnia
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42061
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 8:07, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Drodzy użytkownicy, nie zapomnijcie przestawić sobie czasu na letni w swoich profilach
|
|
Powrót do góry |
|
|
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Nie 9:40, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
INA napisał: | (...)
Ibolya bardzo się cieszę, że Bodrysiowi lepiej, teraz tylko uodpornić |
Witajcie.
Dzięki INA.
Wczoraj byliśmy na ostatnich zastrzykach. Wygląda na to, że leczenie jest zakończone.
Teraz już będę pamiętać o podawaniu preparatów na zwiększenie odporności. Zamiast Scanomune dostaliśmy preparat o nazwie ImmunoDol. Skład ten sam, ale cena dużo mniejsza. Za 60 tabl. 50 zł, a scanomune 110.
Miłego dnia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 9:44, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | Drodzy użytkownicy, nie zapomnijcie przestawić sobie czasu na letni w swoich profilach |
dziekuje za przypomnienie
Bry o pieknym poranku
Moim psom do glowy by nie przyszlo, aby usiasc na czyms zimnym Nie siedza i nie leza na zadnej podlodze. Jak chca usiasc to albo hop do mieciutkiego poslanka, albo hop na fotel, albo na lozko, albo na sofe. Aby tylko w tylek i miekko bylo i cieplo
Ina trzeba nauczyc sie z tym zyc. Maja po tych wszystkich zawirowaniach z lapa, owszem chodzi i biega na czterech lapach, ale ... ale nie ma juz az tak szalenczej gonitwy za pilka. Gwaltowen zrywy i hamowania, oraz zmiany kiertunku zostaly ZABRONIONE na cale zycie. Nie ma juz agility czy flaball - ZABRONIONE na cale zycie. Nie ma szarpania sie aportkiem (bo lapy sa wtedy zbyt przeciazone) - ZABRONIONE na cale zycie. Nie ma tez obedience, bo precyzyjne dosiadanie tylkiem do ziemi - ZABRONIONE na cale zycie. I w koncu nie ma juz bardzo, bardzo dlugich spacerow (lapy nie mozna nadwyrezac, aby nie powstal stan zapalny w stawie) - ZABRONIONE na cale zycie.
Mam jeszcze wymieniac? A mimo to dziekuje Bogu, ze mamy tak jak mamy i ze mozemy sie cieszyc naszym wspolnym i troche ograniczonym zyciem
Ineczko wiem, ze jest to trudne, ale nie zamrtwiaj sie az tak bardzo, bo i Vigo i Syneczek potrzebuja usmiechnietej Mamusi
BTW a tu dowod jak Majutek musi czasami podrozowac, gdy chcemy uskutecznic dlugodystansowe wycieczki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 9:45, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ibolya czyli teraz trzymamy tylko za autko?
Mizianka dla dzielnego chlopca!
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 11:28, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Czarna napisał: | Mam pytanie, moje burki z uporem maniaka siadają na balkonie na gołej terakocie ja im tam ciągle dywaniki pod dupska podtykam i jak stoję i patrzę to siedzą, a jak tylko wyjdę to zaraz siadają na tym lodowatym.... więc czasami po prostu je zabieram do pokoju i balkon tylko uchylam, żeby cholery mi nie mogły tam wyjść... boję się, że mi się przeziębią no jeszcze szkociołek to ma podściółkę z sukienki, ale ruda |
Kup z metra kawałek chodnika wielkości Twojego balkonu.W KOMFORCIE na Grunwaldzkiej kiedys dla psow zakupiłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 11:32, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
jaki słodki Majutek w nosidełku Wind stanowczo skąpisz nam pięknych fotek swoich maluchów
Ina, niestety musi być inaczej, masz przykład Majutka, Livci gdzie młode, zdrowe psy musiały się przystosować do nowego życia w wyniku wypadków smutne to, ale zawsze można znaleźć radość w byciu z psem, nawet tym ułomnym mocno trzymam za Was a do ortezy Vigo się przyzwyczai, potrzeba trochę czasu
miłego dnia, u nas stanowczo chłodniej, ale pięknie, słonecznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika
Zaangażowany
Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 1238
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice Tarnowa
|
Wysłany: Nie 11:49, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Witam niedzielnie i życzę miłego dnia.U nas 15 st ale wiatr taki,że głowę urywa .Zaraz się zbiorę do kupy,zabiorę futro i idziemy w pola mimo wszystko.Maja w nosidle śliczna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 12:42, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
a my już wróciłyśmy z nadmorskiego, plażowego spacerku było rewelacyjnie teraz moje futra poukładane grzecznie na fotelach śpią, a jedna nawet pochrapuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 15:06, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Piękny dzisiaj mamy dzień
Co prawda słonka użyłam dopiero teraz na spacerze z psami bo od rana ganiałam się ze znajomymi po forcie na paintballu
Świetna zabawa; szkoda, że nie dla wszystkich I nie mówię tu o sobie, bo ja bawiłam się doskonale i od organizatora otrzymałam ksywkę Xena Dwa siniaki (sukces!) na udzie i kolanie szybko się zagoją ale ten na udzie boli jak jasny piorun
A teraz pędzę z Zulą na agility
Miłego dnia wszystkim!
BTW, Majutek prezentuje się ślicznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Nie 15:35, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: |
BTW a tu dowod jak Majutek musi czasami podrozowac, gdy chcemy uskutecznic dlugodystansowe wycieczki
|
...oj, chętnie bym tak z Toba podróżował przytulony do Twej piersi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 17:54, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Wind czemu ta fotka ma obciętą "górę"
bos oj chłopie, Tobie to tylko jedno w głowie, chociaż z drugiej strony to chyba zdrowy objaw
alfiki kiedy o to chodzi, że takie rozwiązanie jest marne, po pierwsze dlatego, że nie podoba mi się i jest niepraktyczne, mam odkurzać balkon i co roku wymieniać ten dywanik? po drugie jak pada, to potem dłuuugo schnie, bo jak tych mniejszych nie ściągnę na czas to potem muszę suszyć, ale te mniejsze to na suszarce, a z całego balkonu... (no mam całkeim spory balkon), no i wreszcie po trzecie - nie po to pozbyłam się dywanów z całego domu, żeby "zadywanić" balkon Ja im połowę przykrywam, ale te cholery MUSZĄ koniecznie na tym "gołym" się uwalić całe zadowolone
No i witajcie po południowo, sezon otwarty, nawet zaproszenie na grilla było, cebulki znowu kolejne nawsadzałam, a to coraz trudniejsze woda uruchomiona.... ale małe prace budowlane mnie jednak czekają....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Nie 22:03, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Witajcie wieczorkiem
Niedawno wróciłyśmy całym stadem do domu od falki gdzie spędziliśmy super plenerowy weekend Teraz mam dwa cudnie zmęczone i padnięte piesy
INA cały czas kciuki za Vigusia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:45, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Majut pieknie dziekuje za komplementa
I wiecie jak to jest. Szewc bez butow chodzi, a my bez wlasnej galerii Jak juz sie zawodowo narobie tych zdjec, naobrabiam, nadrukuje to juz na wlasne nie mam ani sil, ani checi Czas wiec albo na zmiane zawodu , albo musze zapomniec o rodzinnych albumach
bos napisał: |
...oj, chętnie bym tak z Toba podróżował przytulony do Twej piersi |
no nie wiem tylko czy caly sie do tego nosidla zmiescisz Pewnie nozki beda wystawac, albo co gorsze raczki
Czarna piszesz o zgilotynowanej glowie? Bo to miala byc ilustracja do tego jak sobie radzimy na dlugich spacerach, a nie do tego jak jestem umordowana na licu po calodziennych wloczegach
Czy wszedzie sie tak ochlodzilo? A wieje tak, ze psy od ziemi nam odrywa Troche taki sobie byl ten dzien. Majut jakos zle sie na fotelu przekrecil i zaczela okrutnie piszczec, kulac ta nieszczesna lape. Zawsze z tylu glowy mamy slowa Bissenika, ze niby wszystko jest ok, gdy lapa jest w normalnym polozeniu, Gdy natomiast z jakis wzgledow zmienia sie kat pracy stawu, bedzie wracal bol z uszkodzonej lakotki. I albo z tym zyc, jesli te bolowe "przekrecania" nie beda sie zdarzac czesto (stabilizuja je miesnie), albo trzeba myslec o operacji To jedyne wyjscie, aby naprawic jeszcze ten element. Juz mamy zoperowane wiezadlo krzyzowe i rzepke. No to musiala sie spsuc lakotka ...
A poza tym dowiedzialam sie, ze abym mogla podejsc do jednego certfikatu, KONIECZE jest zaliczenie kursu w specjalnym centrum szkoleniowym. I wiadomo, ze jak cos jest konieczne i jeszcze w specjalnym miejscu to musi kosztowac mnostwo pieniedzy plus vat Wcale, zupelnie wcale nie jestem z tego zadowolona
I taka to byla niedziela
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|