Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daktyl
Dołączył: 03 Sty 2011
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Wto 22:53, 19 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
No Jupik może i miałby ochotę się "pobawić" z moimi królami, ale wie, że nie może pod karą śmierci w męczarniach Leży na podłodze i ani drgnie, król może mu pod nosem przebiec. Ale widać, że mięśnie ma napięte, nie jest wyluzowany
Nigdy bym go nie zostawiła z nimi samego - zawsze jest pod nadzorem. I wie, po prostu wie, że nie może ich tknąć, bo do małego mu wbijałam do łepetynki, że jak włos im z główki spadnie, to łapy z doopy powyrywam
Co innego gołąbki na zewnątrz Ale pracujemy nad tym
Spodobało mi się: http://www.youtube.com/watch?v=SHoRlnmI2z4 Szkoda, że na Euro nie zabrzmi już "Mazurek"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
FRITZ
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 1:50, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Falka bestia rulez !!!! Szkoty są niesamowicie mądre , a Królowa to już klasa!!! Pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
falka
Zaangażowany
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 11:21, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
FRITZ masz rację, w szkotach jest coś wyjątkowego... trzeba choć troszkę jakiegoś poznać, żeby to zrozumieć, inaczej wyglądają jak rozkoszne brykające "muminki", uparte i nie zawsze "umne" (np. Bestia nie umkuje o co chodzi z zakręcającymi schodami ), dopiero jak się przyjrzeć to...szczęka opada Za Bestią to ja dziś jakoś wyjatkowo strasznie tęsknię... Zair wrzuć jakąś fotkę (nie tylko na fejsa!! )
A dziś to mam w ogóle trochę taki dołek... Umarło kociątko które chciałam adoptować jakaś nienormalna jestem... widziałam tylko na zdjęciu a w niecały tydzień jakoś tak się przywiązałam do samej myśli i jego widoku, że się popłakałam na smutne wieści
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42207
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 19:16, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Ale upał . W tej chwili mamy pełne zachmurzenie i do tego 30,5 ºC
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Śro 20:11, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
a u nas burza odświeżyła powietrze i jest suuper 
|
|
Powrót do góry |
|
 |
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Śro 20:16, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Chyba w innym kraju mieszkam od rana leje.. już wczesnym rankiem była straszna ulewa, padało całe przedpołudnie, teraz zimno , mokro i paskudnie..zachmurzenie pełne..listopadowo bardziej niż czerwcowo .. spać się tylko chce, nawet sucze cały dzień przespały
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mili
Zaangażowany
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro 20:20, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
u nas też pada cały dzień a nie zapowiadało się, bo wczoraj byliśmy z Romką nad jeziorkiem i nawet się opalaliśmy a dziś od rana pada i nawet na chwile nie przestaje
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 21:23, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Witajcie, u nas też paskudnie i najcieplej było o 8.00 rano, z każdą godziną jest zimniej
A co do szkotów, to się zgadza, wyjątkowe są! No niby każdy pies jest wyjątkowy i najukochańszy ale szkoty są tak szczególnie wyjątkowe i UPARTE jak cholery!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Olga1
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 3025
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Śro 21:40, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
światem powinny rządzić szkockie teriery i love szkocki terier
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Olga1
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 3025
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Śro 21:40, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
szkoty górą
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Śro 22:21, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
ela ta Wasza burza ominęła nas bokiem, choć było ją słychać i patrząc w Waszym kierunku widać było bardzo soczyste chmury
Ale może jeszcze jakaś burza i do nas przyjdzie I może porządny deszcz zatopi te cholerstwa meszki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
falka
Zaangażowany
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 22:58, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Chętnie przyjmę deszcz i ochłodzenie, ale za burzę dziękuję uprzejmie ze względu na Ailę. Za dnia to jakoś ujdzie ale w nocy to ona mi po głowie będzie chodzić, spania nie będzie, psa żal i w ogóle szkoda pisać...
Ulatałyśmy się dziś na agility, psy ganiały mokre bo co jakiś czas chodziły pod kranik "olać" ten upał . Po raz n-ty doszłam do wniosku, że Aila to wszystko kuma i sobie po prostu bryka, a ja na te treningi chodzę się uczyć z nią dogadać w biegu niemal na oślep /locie / huku / psim szczekaniu (obok był flyball) / itp. ...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mili
Zaangażowany
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 13:29, 21 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
a ja mam pytanko,ale nie będę zakładać żadnego nowego tematu, bo to tylko takie sobie to pytanko ;p
otóż kilka dni temu byłam z Romą pierwszy raz w tym roku nad jeziorem, dodam że było bardzo gorąco a ona po każdym wyjściu z wody bardzo się trzęsła, z czego to wynika? bo chyba nie było jej zimno? mi się wydaję że to po prostu mięśnie ? zaczęła pływać a mięśnie zaczęły inaczej pracować niz przy bieganiu ? poprawcie mnie jeśli się mylę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Phoebe
Zaangażowany
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 13:44, 21 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Mili napisał: | a ja mam pytanko,ale nie będę zakładać żadnego nowego tematu, bo to tylko takie sobie to pytanko ;p
otóż kilka dni temu byłam z Romą pierwszy raz w tym roku nad jeziorem, dodam że było bardzo gorąco a ona po każdym wyjściu z wody bardzo się trzęsła, z czego to wynika? bo chyba nie było jej zimno? mi się wydaję że to po prostu mięśnie ? zaczęła pływać a mięśnie zaczęły inaczej pracować niz przy bieganiu ? poprawcie mnie jeśli się mylę  |
Ja Ci tylko powiem, że Fibi też tak ma. Niby pływa, ale szybko marznie i trzesie się jak galareta. Kilka razy popłynie po piłkę i się trzęsie - ale jej jest zimno, bo widać, że nie chce już wchodzić do wody wtedy - chyba, że rzucę piłkę - to walczy z samą sobą i pasja wygrywa z (nie)wolą
Miałam zawsze wrażenie, że szybciej robi jej się zimno niż innym psom (ale tylko w wodzie, bo zimą jest -15 i śmiga bez kubraków, w ogóle nie marznie... dziwne )
|
|
Powrót do góry |
|
 |
falka
Zaangażowany
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 14:32, 21 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
A może to (oprócz zimna, które na pewno się dokłada) też emocje? Wątpię, żeby Aili wczoraj było zimno na agility a też się kilka razy trzęsła jak musiała czekać przed hopką (a już była dość ugoniona ).
Ogólnie to obłędom aporterskim trzeba się chyba bardzo przyglądać - umiaru czasem nie mają, jak im nie kazać się zatrzymać to latają za piłką jak chomiki w tym kręciołku.
Wczoraj słyszałam o grzywaczce, która gania aż zemdleje (w upale to się oczywiście zdarza) jak się jej nie powstrzyma. Jednak dobrze jak psię samo czuje, że dość... człowiek czasem się nabiera, że ono "nie do zdarcia" i ma taką radochę z tej zabawy. Dość często mi się na wspólnych spacerach zdarza prosić ludzi, żeby już Aili nie rzucali patyka mimo, że ona tak "prosi" (a wygląda jakby miała się zaraz przewrócić)...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|