DZIADEK zaprasza do stoliczka ze skarbonką

aluzja · Wysłany: Śro 13:45, 14 Mar 2007 Temat postu:

nie-e Wojtku..on chcial mnie polizac:-))Ale zdazylam zrobic fotke zanim leb podniosl i mnie chlasnal:-) Nie ma siekaczy ale jezyk mu nie "wylata" dzieki bogu,ze to nie york hehe ima wylata i nawet jak maja zeby.Ot takie de..lki:-))

rita · Wysłany: Śro 21:28, 21 Mar 2007 Temat postu:

Aluzjajak tam nestor rodu erdelowskiego ? Very Happy

Wojtek · Wysłany: Nie 20:08, 25 Mar 2007 Temat postu:

Ludziska, weźa sypnijta groszem - zrobimy dziadkowi wiosenny przegląd u wracza... Very Happy

Kardusia · Gość

Ludzisko sypnie - ale dopiero po prima aprilisie Embarassed

aluzja · Wysłany: Wto 11:55, 27 Mar 2007 Temat postu:

spoko Dziadek zyje i znowu ma sie lepiej .Przestal tak mocno kaszlec.Dzis rano wstal i troche mu bylo ciezko dupe uniesc-on tak reaguje na wahania pogody.
Mimo wszystko potrafi byc baaardzo radosny.
Jest niesamowicie rasowo airedalkowo upierdliwy czyli podrzuca rece by go glaskac i wykorzystuje to ,ze lubie siedziec na podlodze.Wtedy w blyskawicznym ( naprawde blyskawicznym tempie) jest przy mnie i zaczyna sie podlizywanie.
Jest fanem mojej corki i jedzebia ,ktora ona ma prawie zawsze w raczce.I dopiero teraz doszlam do wniosku ,ze ona je je i je a nie jest gruba ... a to sieokazuje ,ze ona dokarmia psy.Dziadek niedowidzac osttanio chcial lyknac jej kciuka...jest jednak tak delikatny ,ze Anielka sie smiala z tego ale on sie rozczarowal.
Przy slonecznej pogodzie Dziadek jest psem wygrzewajacym sie.
"Niestety" ubzdural sobie ,ze mnie kocha....i drepcze za mna krok w krok..a ze tak samo robi XENIA........wygada to tak-ja do kibla za mna XENIA I DZIADEK...ja do kuchni marsz za mna.Az sie rodzina wkurza bozeby sie dostac do mnie trzebapokonac "tlum" futrzakow.
Przy obiedzie ..no co wam bede mowic......
Dziadek psychicznie doszedl do siebie.Fizycznie ...niewazne.Nie cierpi bardzo.
I UWAGA,,,,Dziadek potrafi: siad ( bardzo mu trudno) ,Lezec (jeszcze trudniej),daje lape !!! i hit "daje glos" (niestety jak wiekszosc airedale prawie bezglosnie tzn. szczeka ale nie wydaje przy tym glosu-Ci co maja airedale wiedza o co chodzi).
Tego psa nie da sie nie kochac.
Siersc ma teraz bardzo ladna i kolor dostal.
Chyba go kochamy:-)ale cii..trzeba w zyciu twardym byc no nie??

Flaire · Wysłany: Wto 12:36, 27 Mar 2007 Temat postu:

Kardusia · Gość

Aluzjo - bardzo dziękuję za kawałek opowieści o Dziadku Laughing

. Wyobraziłam sobie jak te wszystkie zwierzaste człapią krok w krok za Tobą i wszędzie jesteś na celowniku. Fajnie to musi na żywo wyglądać ...

A ja dalej czekam na obiecanki cacanki. Powiedziano mi, że wyjaśnianie tego obiecanego potrwa do końca marca. No to czekam cierpliwie. Coś będzie Rolling Eyes

rita · Wysłany: Wto 19:38, 27 Mar 2007 Temat postu:

aluzja on sobie nie ubzdurał,ze cie kocha,on po prostu cie kocha Very Happy

:serce: :serce: :serce:

bogula · Wysłany: Wto 20:14, 27 Mar 2007 Temat postu:

aluzja--puść mi na @ nr konta ddla Dziadka...pozdrawiam i podziwiam...

Ziomalka · Wysłany: Czw 9:57, 29 Mar 2007 Temat postu:

aluzja · Wysłany: Czw 15:31, 29 Mar 2007 Temat postu:

bogula-zamowione i czekam na "delivery". Niestey przy takich ilosciach jakie zamawiamy na Polske to ...coz i tak mamy maly "polslizg" "-)

Co do numeru konta. na [link widoczny dla zalogowanych] w dziale kontakt jest numer.
Chcialam tylko powiedziec ,ze naprawde nie ma przymusu utrzymywania Dziadka.Aczkolwiek ta pomoc jest istotna sami wiecie czemu.

Z nowosci :Dziadek cham zezral dzis porcje jedzenia Pajaka i Xenii i na dodatek wyciagal smieci ze smietnika. Jak na niego krzyczalam oczywiscie byl gluchy wrwww.

Moje dziecko ma na jego punkcie bzika...... tuli sie do niego ,kladzie obok niego na podlodze i mowi "moja moja".... niezly tymczas co? Smile

))))

Borsaf · Gość

Dziadku, cioteczka Borsaf i Regonik przesłali ci dzisiaj zyczenia świateczne.
Mam nadzieje, ze ci pancia smakole jakies kupi, upomnij się.
Trzymaj sie cieplo, staruszku...mizianka.

aluzja

Dziadek w sprawie zywieniowej gust ma doskonaly-niewazne co byle duzo:-) Aczkolwiek osttanio grymasil na kiszonego ogorka...wolal banany.
Z ciekawostek nadchodzi czas na drugie strzyzenie i kapiel hehehehe.Przyszla kryska na matyska. Laughing

coztego · Gość

rita

Nic poszanowania dla starszego erdela/ale zamiast pozsanowania bedzie czysciutki/ Very Happy