Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pon 19:14, 19 Lut 2007 Temat postu: DZIADEK zaprasza do stoliczka ze skarbonką |
|
|
Nasz dzielny Dziadek i Aluzja, czyli tymczasowi opiekunowie musi i tutaj mić osobny stoliczek by niekrążył po całej kawiarence. Niebożątko jest leciwy i trudno mu sie dopchać do wszystkich ze swoją skarbonką.
Tutaj oczekujemy od Aluzji sprawozdania o zdrowiu Dziadka...jesteśmy baaardzo ciekawi.
Zainteresowanym służę kontem na pieniążki dla Dziadka
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:20, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Brawo, Borsaf!
Dla niezorientowanych, historia Dziadka jest [link widoczny dla zalogowanych].
|
|
Powrót do góry |
|
|
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Pon 22:47, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
To może jeszcze wartoby było podać tu konto tej skarbonki??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pon 23:23, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Swallow, musialabym mieć na tozgodę właściciela konta.
Kto zainteresowany, prosze mi na prv napisać, przeslę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
aluzja
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 12:58, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dzaidek w tej chwili wlasnie wpyla porcje swojego zarelka.
Mam nadzieje,ze zabilismy robale na smierc >Zdecydowalam,ze za 2 tygodnie odrobacze go znow bo inaczej wszystko o kant stolu trzasnac.
Juz mu przeszly amory .
Jak juz wielokrotnie pisalam jest czuly i slodki.lazi za czlowiekiem i podlizuje dlonie.Cwaniaczek.
Trzeba uwazac bo jest lazik-jak tylko ktos otworzy furtke wylazi i lezie lezie bez celu.
Wydaje mi sie ,ze jest z nim lepiej-stan taki stabilny.Mniej kaszle -prawie wcale.Moze jednak wbrew opini lekarza weterynarii byl przeziebiony.A tak z innej beczki to on cieplolub jest.Moj tato przesunal mu kocyk tuz pod kaloryfe i tam Dziadek jest szczesliwy.
W czasie cieczki Xeni byly momenty,ze chcialam Dziadka zastrzelic z procy albo armaty.Obsikiwal mi cale mieszkanie.Cuchnelo jak diabli.Latalam wiec z mopem i chlorem ( na ktory mam zreszta uczulenie) bo wiadomo i pies sikajacy i dziecko lazace po domu to troche paradoks.
Obejszczla mi (inaczej nie da sie pwoiedziec) moje podworkowe ukochane kozaki z goretexu....musze je wyprac...Zaznaczyl je po pachnialy mu innymi psami.Na cale szczescie przeszlo mu bycie szczeniakiem.Uwierzcie ....ten smrod byl nie do zniesienia -caly ganek cuchnal jak kibel na dworcu.On ma specyficzny zapach moczu -to fakt.
Teraz znowu skulturalnial.
Zyje wiec sobie Dziadziu powoli bez stresu.zje cos dobrego ,nacpie sie tabletek ,polazikuje po podworzu,polasi sie i juz.
Co do konta..jesli jest ktos chetny to ten numer wole podac sms badz n apriva.
I jeszcze raz tutaj w imieniu Dziadka serdecznie dziekujemy za datki.One mu ratuja jesli nie zycie to bynajmniej zdrowie,,,wreszcie egzystuje jak na to zasluzyl.
p.s w niedziel mial spotkanie z Primusem:-)Primusowi sie hiena na grzbiecie zrobila ..a Dzaidek tez na sztywnych nozkach.Po czym chlopaki sikneli i po sprawie;-))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 13:13, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
aluzja, czy dobrze wnioskuję, że Dziadek już aluzyjny jest i u Ciebie zostanie? :smt038
|
|
Powrót do góry |
|
|
aluzja
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 13:44, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
no jakos tak to zaczyna wygladac......mimo to mam mieszane uczucia przy sporej gromadce wlasnych psow jeszcze jeden.
No coz podejrzewam jednak ,ze nikt go nie wezmie.Pokraczny ,stary ,slepy i gluchy pies.......... nie mogacy mieszkac w bloku bo nie chodzi po schodach ,nawet jeden schodek to dla niego to problem....
No wiec jakby nie powiedziec ..Dziadek jest aluzyjny.Zawsze mialam twrade serce
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Wto 14:37, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
,Aluzja, dopóki sama, wielkimi literami nie stwierdzisz, ze Dziadek do Ciebie należy, dopóty słać będe co miesiąc zapomogę na leczenie i witaminki
|
|
Powrót do góry |
|
|
rita
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LODZ
|
Wysłany: Wto 14:48, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
aluzja napisał: | .Zawsze mialam twrade serce |
|
|
Powrót do góry |
|
|
aluzja
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 21:22, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Borsaf...hehehehehe no to tego nie napisze ))
Powtarzam jednak jesli dla kogos pomoc Dziadkowi jest problemem to naprawde nie ma co sie szarpac.My mu krzywdy nie zrobimy.
Owszem i nie ma co ukrywac jest to dodatkowy klopocik i to akurat dosc spory bo...on taki rozklekotany jest.Jednak ...na razie jest aluzyjny.Ech....
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 16:10, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Aluzja wysyłałam Ci wiadomość z prośbą o nr konta . I nadal nie wiem jak wspomóc Dziadka i Wam choć trochę ulżyć finansowo?
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Pią 9:44, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Aluzja - hmm dobrze że Dziadek tak skończył
Ja obiecałam w środku miesiąca ale nie wyrobiłam finansowo--
ale obiecuję że po wypłacie --to zaraz po niedzieli prześłe coś na witaminki
TRZYMAJ SIĘ DZIADEK
mam nadzieję że fotki wstawisz Dziadziunia
|
|
Powrót do góry |
|
|
aluzja
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 14:30, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
fotki byc moze niedlugo-udalo mi sie znalezc rozwiazanie.
Dziadek ostatnio ciagnie na siebie bata..a raczej kapcia.I skonczy sie tak,ze zarobi kapciem jak uczciwy domowy pies.
Nowa moda Dziadka...nocne sranie w jadalni......
no mam ochote go......
A do tego dalej jest slodki,przymilny,,,pokraczny.
Ostatnio chyba gorzej sie czuje,,,bardzo kaszle w nocy az sie serce kroi.
Dzis znowu odrobaczony.
Jaki on jest czuly--nikt w to nie uwierzy:-)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Sob 22:44, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Biedny Dziadek z tym kaszlem...To z płucek czy od serca?
No, ale sranie w jadalni to już przesada...co on sobie myśli?....zaznaczyc teren to zrozumiałe, ale żeby na twardo???
Pamietam o Dziadku, ale w przyszlym tygodniu.
Biedna pokraka...oby go nie bolalo tylko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 19:33, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
aluzja napisał: | Jaki on jest czuly--nikt w to nie uwierzy:-) |
Ha! A ja o tym wiem! Pieszczoch z niego przynajmniej taki jak Jimmy... A było to tak.
[link widoczny dla zalogowanych]
Trochę speniałem
[link widoczny dla zalogowanych]
A to Dziadek i jego Pani
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Te chyba coś przeskrobały...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
I watacha w akcji:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Były też czarne żmije - kapitalne psy!
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|