Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Irish Coffee
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 131, 132, 133  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna
Weteran


Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 12:38, 05 Maj 2009    Temat postu:

No własnie, irlandy to chyba typowe teriery, cenią sobie "niezależność", a ich posłuszeństwo zależy od motywacji i konsekwencji, no i ... to co chcą łapią i zapamiętują w lot Twisted Evil Mieliśmy wcześniej welsh terierkę - zakapiora, ruda duuużo mniej szczeka a najlepsza zabawa dla niej to ganianie z innymi psami (ale to już raczej wychowanie a nie cecha charakterystyczna) Irlandy potrzebują mega dużo ruchu!!! już się boję co będzie jak ją spuścimy ze smyczy po trzech tygodniach ... Wink Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Romas



Dołączył: 01 Maj 2009
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 12:50, 05 Maj 2009    Temat postu:

To ,ze piesek pracuje za kabanosika to nic zlego .Teraz praktycznie nikt juz nie szkoli bez nagrody Smile Tak wiec to raczej na plus , mozna ich zmotywowac .
Gorzej z ta samowolnoscia ale rozumiem ,ze to wynika z ich hisotrycznych korzeni kiedy te psy mialy pracowac samodzielnie.
A moze ktos ma nagrana sesje treningowa z irlandem ?
Widzialam rozne filmiki na youtube z terierami irlandzkimi i generalnie jakos wyglalo na to ,ze przewodnicy sobie z nimi nie radza .No ale to byly amerykanskie konkursy posluszenstwa ,takie lokalne , wiec moze dlatego - same starsze panie byly na ringu .

Kiedys ,kiedy jeszcze mieszkalam w Warszawie na ul.Kinowej , mieszkal kolo nas terier irlandzki. Chlopak. Bardzo przyzwoicie sie zachowywal .
Mi osobiscie bardzo podobaja sie psy ktore maja troche indywidualizmu w sobie . Z drugiej strony jakiez ja mam porownanie , do tej pory mialam kundelki i doga kanaryjskiego .A od 12 lat mam sznaucerke srednia i teraz druga.Tak wiec porownanie niewielkie z innymi rasami .
Szanaucery srednie ucza sie szybko , pracuja chetnie ale lubia probowac co bedzie jesli zmienia wykonanie komendy.No i uczenie trwa cale zycie.Nie ma momentu kiedy mozna przestac pracowac ze sredniakiem , bo to by znaczylo , ze nie mozna go puscic ze smyczy - bedzie robil co bedzie chcial.
Lubie tez bardzo szpice wilcze .Duzo stron z nimi przegladam. No ale jednak to pies pierwotny i obraz ich pracy jest wogole nie zadowalajacy.Poprostu nie storzono tej rasy do wspolpracy z czlowiekiem.Tak wiec podziwiam je tylko z daleka.
Poniewaz ja duzo sie ruszam , jezdze na rowerze , bawie sie / trenuje z psami , w kregiu moich zainteresowan pozostaja psy energiczne, chetne do pracy , inteligentne o naturalnej sylwetce i srednim wzroscie.
Pogapie sie jeszcze troche na Wasze irlandy , bo eksterierowo pasuja mi bardzo a o charakterach to jeszcze malo wiem Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zofijówka
Zaangażowany


Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 1125
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 15:30, 05 Maj 2009    Temat postu:

PanKracy stwarza pozory Wink usłuchliwy to on był od małego- od pierwszych spacerów biegał luzem i w krew mu weszło trzymać się blisko. Komendy wykonuje raczej bez gadania, choć muszę przyznać, że mam problem z przywoływaniem. Tzn zapachy na trawie są bardziej atrakcyjne niż ja i nawet rybne ciastka... I póki pies listu nie przeczyta, ociąga się z przyjściem Rolling Eyes sądzę jednak, że tu akurat zawaliłam ja, że nie przetrenowałam tej komendy na lince itd i po prostu jest nad czym pracować.
Mój wcześniejszy pies to był sznaucer olbrzymi- czarny terier rosyjski. I jego szkoliło się znacznie łatwiej. Łapał w mig i był karny. PanKrac to żywioł, wulkan energii, dziecko z ADHD. Tysiąc myśli w jednej chwili i to raczej na temat: Jaki by tu zrobić psikus i Kogo pogonić do zabawy, niż: Jak zadowolić swoją panią...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klarcia



Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Piaseczno

PostWysłany: Wto 16:42, 05 Maj 2009    Temat postu:

W sumie to jest chyba tak, że ile irlandów tyle osobowości... Ika różni się bardzo od Maksia i PanKracka, jest o wiele spokojniejsza, ale nie tak chyba jeszcze jak Rubin, prawda Aniu? Pamiętam go jako ostoję spokoju. A w zeszłym roku w Gdyni spotkałyśmy chłopaka, był wtedy w pośredniej, który nie przepuścił żadnemu psu przechodzącemu obok. Wyglądało to tak, że nie pozwolił żadnemu obcemu zbliżyć się do Iki, po prostu rzucał się zażarcie do każdego, który podchodził. Gdyby nie był na smyczy, to bez krwi by się nie skończyło. Wtedy gratulowałam sobie posiadania suczki, ale jak widać po naszych dwóch chłopakach - pies psu nierówny, i nie wiem, jak wpłynęło też wychowanie, bo nie rozmawiałam o tym z nimi. Więc chyba nic odkrywczego nie nie zostanie powiedziane, i nic jednoznacznego niestety... Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iizolda
Zaangażowany


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 3578
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 17:30, 05 Maj 2009    Temat postu:

konsekwencja, konsekwencja i jeszcze raz k...
i cwiczenie non stop co dzien po kilka minut - jak z maxem cwicze jest oki, jak zaczynam sie lenic pies znowu robi swoje... takze nie pies - przede wszystkim wlasciciel musi wiedziec co robi, nie zaniedbywac, a mi sie to ostatnio zdarzylo... nawet ippon juz nie jest tak odwoływalny jak byl, za co dzisiaj ja dostalam ochrzan od wlasciciela yorka, bo podbiegl do maluszka z checią zabawy, na moje wolanie nie reagowal facet wzial yorka na reke, ippon zaczal skakac na faceta a ja zebralam kilka ostrych slow ...Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tusa
Zaangażowany


Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: małopolska

PostWysłany: Wto 19:20, 05 Maj 2009    Temat postu:

iizolda napisał:
nawet ippon juz nie jest tak odwoływalny jak byl, za co dzisiaj ja dostalam ochrzan od wlasciciela yorka, bo podbiegl do maluszka z checią zabawy, na moje wolanie nie reagowal facet wzial yorka na reke, ippon zaczal skakac na faceta a ja zebralam kilka ostrych slow ...Wink


Bo to terier jest



Wink Koffany Ullo Kokkino
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zach
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot

PostWysłany: Wto 19:57, 05 Maj 2009    Temat postu:

Ooo a dziś moja koleżanka zaczęła się zastanawiać nad irlandem pod kątem szkolenia obi- a tu akurat takie ciekawe info na temat Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Delicja



Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto 20:05, 05 Maj 2009    Temat postu:

czytam i czytam i ja Wam powiem, że musiałam trafić na spokojną rudą tak jak Klarcia...Przejawia w sobie często dusze małej wariatki, ale tylko wtedy kiedy się ją mocno zachęci do zabawy, albo na spacerze oczywiście....chociaż na pewno nie jest "wcielonym diabłem" Wink z psami bawi się bardzo zapobiegawczo i nieagresywnie, ale zobaczymy jak będzie dorosła Wink należy raczej do typu który jest indywidualistą na spacerze, ale równocześnie mocno się pilnuje żeby nie stracic mnie z oczu Smile Jest to na pewno wierny towarzysz wycieczek rowerowych

W każdym razie zauważam, że potrafi się dostosować do trybu życia swoich właścicieli, jest bardzo poskromionym pieskiem i super towarzyszem : zasada "wszędzie tam gdzie moj własciciel" Smile Największą terierowatą cechą jest jednak: UPARTOŚĆ Guy with axe takie zachowanie niestety nigdy nie daje pewności że psiak się posłucha zawsze:P ale to dodatkowy dreszczyk emocji - nigdy nie jest monotonnie prawda Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zofijówka
Zaangażowany


Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 1125
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 20:29, 05 Maj 2009    Temat postu:

Z dostosowaniem się to i ja potwierdzę. W domu pies jest bardzo spokojny, chodzi za mną dosłownie krok w krok, tak że nawet depcze mi po piętach albo łydkach i zaraz znów się kładzie. Z drugiej strony na dworze uwielbia bieganie, psa da się wyżyć jedynie przez drugiego psa, albo rower Rolling eyes Ale tak po prawdzie, to nie wiem, na ile to kwestia rasy, a na ile wychowania i charakteru danego psa. Wiem, że są i takie irlandy, które innymi psami zupełnie się nie interesują. Wówczas chyba łatwiej z takim psem się trenuje, rozproszenia są mniejsze. No a co do instynktu łowieckiego... Mój pies wystawia, ale nie goni dzikich zwierząt. Twu twu twu Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42059
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Wto 20:40, 05 Maj 2009    Temat postu:

A koty? Hmmm Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Romas



Dołączył: 01 Maj 2009
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 21:33, 05 Maj 2009    Temat postu:

Ciekawe rzeczy piszecie .Nie prawda ,ze nie odkrywcze.Moze dla wlasciciela irlanda to sa znane informacje ale dla poszukujacych info to bardzo wazne sprawy.
wogole w zadnej rasie nie da sie uogolnic .Kazdy pies to jednak indywidualnosci a dopiero potem cechy wspolne dla rasy .
Znam kilka sznaucerow i sa rozne choc jednoczesnie tak podobne Smile
Ja jak kolezanka Zach Smile odrazu mysle o psie pod katem Obi.
Moze to nie jest decydujace nadaje sie czy nie , ale lubie ta zabawe z psami i przykro by bylo gdyby pies sie calkiem do tego nie nadawal.
Mam teraz material do rozmyslan , bo duzo szczegolowo mi napisaliscie Smile Dzieki Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iizolda
Zaangażowany


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 3578
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 21:48, 05 Maj 2009    Temat postu:

tak, tak w domu moje psy albo za mna chodza, albo w ogóle nie ma ich w domu, tzn tak jakby nie bylo... a to chodzenie to nie wiem czy jest dobry objaw i wcale nie jestem pewna ze swiadczy o tym ze jestem dla nich atrakcyjna, wiązalabym to z czyms innym, no ale o tym mozna by pisac i pisac...ale napewno sa zorientowane na ludzi
nie sa tez agresywne - twu twu, pilnuja sie na spacerze i nie trace ich z oczu, ale sie oddalaja , musza zrobic "obchód"-glownie max, przywitac sie z kazdem psem ktorego mijają...jak robia 'obchód'/lub witaja sie z innym psem staja sie gluche - to mnie najbardziej wkurza na spacerze i póki co czuje ze jestem na to bezsilna, mialam juz dwie przeprawy z wlascicielami yorków tylko dlatego ze moj pies podbiegl je powąchać....dlatego prawie nie spuszczam psów na osiedlu.. dzisiaj zrobilam to pierwszy raz od dwóch miesiecy chyba i oberwalam:(
ippon do 6,5 miesiaca byl super posluszny a teraz wszedl w okres buntu i czuje ze musze zmienic metody wychowawcze, ale o tym pisac nie bede;))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Delicja



Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto 22:03, 05 Maj 2009    Temat postu:

ja i tak iizolde podziwiam, czasem trudno upilnować jednego a co dopiero dwa puszczone luzem irlandy ...

A z tym chodzeniem po domu to wole wierzyć, że powodem jest miłość do właściciela Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iizolda
Zaangażowany


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 3578
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 22:18, 05 Maj 2009    Temat postu:

ja tez wole, ale ja mam chyba za slabe mechanizmy obronne by móc w to wierzyć;d
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zofijówka
Zaangażowany


Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 1125
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 22:44, 05 Maj 2009    Temat postu:

kotki to co innego
Ostatnio miałam śmieszną sytuacje na podwórku. Tam chodzi taki kot jeden, sąsiadów i PK za nim gania. On zawsze zwiewał, aż się nauczył, że mój pies to cykor Laughing Niedawno kiedy PanKrac się zamyślił i poszedł podsikać jakiś list, kot szałaput podbiegł do niego i dał mu w dupę Myślałam, że padnę. Pies zwiał oczywiście i nawet sobie trochę biedak popłakał..
Generalnie za kotami pies biega, a jakże, dopóki nie zrobią w tył zwrot i nie napuszą ogona. Wtedy można co najwyżej obszczekiwać. Z bezpiecznej odległości oczywiście Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 131, 132, 133  Następny
Strona 27 z 133

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island