Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Jasio - forumowe baby terierkowe :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 47, 48, 49 ... 52, 53, 54  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hanik
Gość





PostWysłany: Śro 12:44, 14 Lip 2010    Temat postu:

Ja nie lubiłam w dzieciństwie gulaszu bo mięso wchodziło w zęby Laughing ..

Jak był gulasz to też siedziałam przed zimnym obiadem 3 godziny. Potem wpadłam na pomysł, żeby dokarmiać psa... Cichutko wołałam Amik, Amik...

I z głębi pokoju usłyszałam. Nie wołaj psa, będziesz siedzieć aż to zjesz Laughing
Wiec dalej siedziałam i kombinowałam jak nie zjeść. I wpadłam na wspaniały pomysł... Wrzuciłam gulasz pod dywan Laughing Laughing Laughing ....
A następnie po jakimś czasie przyprowadziłam psa na miejsce zbrodni...
A dzisiaj gulasz to wspaniała rzecz Laughing
Powrót do góry
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 12:56, 14 Lip 2010    Temat postu:

coztego napisał:

Ilu z nas, dorosłych, zajada się czymś czego nie lubi?
Dlaczego oczekujemy od dzieci, żeby jadły coś, co im nie smakuje? Bo zdrowe? No ja przepraszam, skoro dorosłemu nie da się wytłumaczyć, że ma zjeść coś tylko dlatego, że jest zdrowe, to jak można wciskać taki kit dziecku? Laughing

moje dziecię było zaradne jak nie zjeść Twisted Evil koniec lat 80- początek 90, wchodzimy do warzywniaka i pytam skarba jaki owoc zje Cool skarb omiata wzrokiem półki i twierdzi, że gruszkę, której oczywiście nie ma Very Happy no to idziemy do innego gdzie gruszki są Very Happy znowu rentgen wzrokowy dziecięcia i diagnoza, że jednak brzoskwinię, której tam nie było Twisted Evil i można by było tak uroczo spędzić cały dzień Guy with axe i tak było ze wszystkim, szalona chęć na coś co było poza zasięgiem, żeby tylko nie jeść Wink Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
INA
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chełmża k/ Torunia

PostWysłany: Śro 14:39, 14 Lip 2010    Temat postu:

Bosik - pokazałeś stare fotki, nieaktualne niestety, Jaś już nie taki grubiutki...

Ja niejadków niestety nie rozumiem Cool , toć jedzenie to sama przyjemność- tak uważałam od kiedy się urodziłam i u nas odwrotnie mama musiała mi wydzielać jedzonko( przy sprzeciwie i oburzeniu babaci), bo inaczej byłabym chodzącą beczułką Cool

Falka - z jednym masz racje,...i ja już tak robię,
czyli daję to co lubi ( ale on prawie nic nie lubi Cool Rolling Eyes) z tym co powinien, i masz racje nie zawsze się da....a potem nawet się zraża do tego co lubi Guy with axe

coztego -ale Jaś niczego nie lubi, ( no czasem zje kilka kęsów czegoś)
acha lubi jogurt naturalny i pieczywo typu Wasa, trochę zje truskawek, poziomek - obawiam się, że słodyczy by nie odmówił, a tak to nie znam potrawy obiadowej którą by zjadł (może kilka kęsów placków ziemniaczanych albo nalesników) żadnych mięs...

Magnitudo - podziwiam Cię za cierpliwość, niestety ja swoją powoli tracę Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna
Weteran


Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 14:53, 14 Lip 2010    Temat postu:

INA na własne oczy widziałam w Kielnie u Magdy jak Jasiu wcinał wszystko co zdążył sobie wpakować do ust - zanim mamusia nie zakazała, bo to nie dla niego... daj dziecięciu np. zupy z garnka "dla dorosłych", zobaczysz jak będzie wcinał (no chyba, że akurat jakiejś konkretnej nie lubi) albo całkiem normalny obiad w niewielkiej porcji, ale wszystko osobno na jednym talerzu a nie wymieszane - ale go nie karm - pozwól jeść rączkami, niech sam popróbuje Twisted Evil
Ja to wszystko przeszłam, jedna pochłaniała jak odkurzacz a druga to był dramat z jedzeniem, jak odstawiłam Gerbery i te inne gotowce i przestałam karmić (bo na pewno głodna i powinna coś zjeść) to się zdecydowanie poprawiło Very Happy Będzie dobrze!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Śro 14:53, 14 Lip 2010    Temat postu:

INA napisał:

Czasem bywam na forum babyboom, ale tam większego niejadka niż Jasio chyba nie ma Rolling Eyes , straszne doły tam łapie i po przeczytaniu kilku postów w "Kuchni malucha", uciekam...

Nie zadawaj się z takimi dziwnymi forumami Wink Tu masz lepsze towarzystwo Very Happy
Powrót do góry
Czarna
Weteran


Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 14:54, 14 Lip 2010    Temat postu:

coztego napisał:
Nie zadawaj się z takimi dziwnymi forumami Wink Tu masz lepsze towarzystwo Very Happy

Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Śro 14:56, 14 Lip 2010    Temat postu:

ginger napisał:
INA na własne oczy widziałam w Kielnie u Magdy jak Jasiu wcinał wszystko co zdążył sobie wpakować do ust - zanim mamusia nie zakazała, bo to nie dla niego...

Laughing Laughing Laughing
Zagłodzi nam to dziecko Wink
Powrót do góry
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42120
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Śro 18:00, 14 Lip 2010    Temat postu:

INA napisał:
Ja niejadków niestety nie rozumiem Cool , toć jedzenie to sama przyjemność- tak uważałam od kiedy się urodziłam i u nas odwrotnie mama musiała mi wydzielać jedzonko( przy sprzeciwie i oburzeniu babaci), bo inaczej byłabym chodzącą beczułką Cool

Tiaa, już cię widzę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bos
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wodzisław Sl

PostWysłany: Czw 10:49, 15 Lip 2010    Temat postu:

coztego napisał:
....... Nigdy nikt nie zmuszał mnie do jedzenia (może poza bosem Wink ), .


.... Razz no wiesz Razz ....ja Cię zmuszałem do jedzenia Razz..... Very Happy Wink Ciekawe kiedy Razz Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bos
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wodzisław Sl

PostWysłany: Czw 10:55, 15 Lip 2010    Temat postu:

Hanik napisał:
Ja nie lubiłam w dzieciństwie gulaszu bo mięso wchodziło w zęby Laughing ..

Jak był gulasz to wpadłam na pomysł, żeby dokarmiać psa... Cichutko wołałam Amik, Amik...

....... wpadłam na wspaniały pomysł... Wrzuciłam gulasz pod dywan Laughing Laughing Laughing ....
A następnie po jakimś czasie przyprowadziłam psa na miejsce zbrodni...
A dzisiaj gulasz to wspaniała rzecz Laughing


..... Amik to wiedział już wtedy ..... i jak tu nie powiedzieć że psy mądrzejsze od ludzi RazzRazzWink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bos
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wodzisław Sl

PostWysłany: Czw 11:01, 15 Lip 2010    Temat postu:

ginger napisał:
coztego napisał:
Nie zadawaj się z takimi dziwnymi forumami Wink Tu masz lepsze towarzystwo Very Happy




Dokładnie,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
INA
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chełmża k/ Torunia

PostWysłany: Czw 13:43, 15 Lip 2010    Temat postu:

coztego napisał:
ginger napisał:
INA na własne oczy widziałam w Kielnie u Magdy jak Jasiu wcinał wszystko co zdążył sobie wpakować do ust - zanim mamusia nie zakazała, bo to nie dla niego...

Laughing Laughing Laughing
Zagłodzi nam to dziecko Wink

Tak tylko to było typowe żarło nie dla dzieci NieOK sałatka z majonezem, oraz jakaś ostra potrawa, ale na pieczywo czosnkowe nic nie mówiłam, a na super babeczki czy rogaliki Cool sama mu nawet przyniosłam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
INA
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chełmża k/ Torunia

PostWysłany: Czw 13:45, 15 Lip 2010    Temat postu:

ginger napisał:
INA daj dziecięciu np. zupy z garnka "dla dorosłych", zobaczysz jak będzie wcinał (no chyba, że akurat jakiejś konkretnej nie lubi) albo całkiem normalny obiad w niewielkiej porcji, ale wszystko osobno na jednym talerzu a nie wymieszane - ale go nie karm - pozwól jeść rączkami, niech sam popróbuje Twisted Evil

Myślisz, że tak nie robie...kotlecik często ląduje na ziemi, gdzie już czychają na niego 2 sępy Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pią 4:18, 16 Lip 2010    Temat postu:

INA napisał:
Tak tylko to było typowe żarło nie dla dzieci NieOK sałatka z majonezem, oraz jakaś ostra potrawa, ale na pieczywo czosnkowe nic nie mówiłam, a na super babeczki czy rogaliki Cool sama mu nawet przyniosłam.

No kochana, dorośleje Ci dziecię. Kiedyś trzeba zacząć te majonezy, kukurydze i groszki. A Ty myślisz, że jeśli jeszcze na cycu, to dalej dzidzia? Toż to już prawie mężczyzna! Wink Very Happy







Popatrz na te zdjęcia, przypomnij sobie z jakim smakiem Jaśko zajadał pizzę Laughing
Nikt nie mówi, że ma się żywić wyłącznie takim jedzeniem, ale może odrobina niezdrowego dodatku da się przeżyć, a podniesie walory smakowe pożywienia i sprawi, że będzie ono dla niego atrakcyjne?

Wink
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 4:19, 16 Lip 2010    Temat postu:

INA napisał:
No to mnie pocieszyłyście, że oprócz Jasia są/ były jeszcze jakieś niejadki na świecie i żyją i pewnie mają się dobrze Cool Very Happy

Popatrz na mnie Very Happy
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 47, 48, 49 ... 52, 53, 54  Następny
Strona 48 z 54

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island