Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 8:49, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
I to w pas
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Wto 8:52, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Oj, Zadziorny najgorzej, ze później to on sie juz nie kłania z daleka tylko wprowadza sie do ciebie nieproszony i juz zostaje. Próbuje go upychac po katach tabletkami ginco ale wyłazi Dzisiaj, szykując kawkę, zastanawiałam się czy ja juz przed zalaniem poslodziłam??? Znowu przyszedł do kuchni! W gary często zaglada i siedzi przy soli najczęściej!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42217
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 8:54, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Jeżyki śliczne som . Nie pokazuję Gai bo mi się zaraz zmyszy
Kawusia pyyyyyszna
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 8:57, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Cieszem siem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Wto 8:59, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Dzionek sie piekny zapowiada...kawka jedna wypita...to trza sie do roboty zabrać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aga_ostaszewska
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 9:07, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ali: Dzieki Tobie najadlam sie, napilam i... moge zaczac pracowac
Udanego dnia!
Mam nadzieje, ze u Was jest tak pieknie jak w Warszawie!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Wto 9:24, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Witam na porannej kawce. Dziś rano wyszłam z psami i codzienny tor przeszkód. Idę z dwoma samcami na smyczy i suka luzem. Wysiadam z windy - przeszkoda pierwsza. Pod wejsciem stoi Fenka (prawie golden) i moje już jazgoczą. Wychodze z bloku i pierwsza rzecz to opanować Bunga, aby nie lał już na schodkach przy wejściu. I dziemy i spotykamy znajomego erdla. Na szczęście jest to pies usłuchany i wychowany. Pani tylko mówi "Frodo równaj" i pies jak na sznureczku idzie przy nodze. Aż sobie westchnęłam na głos, jak dobrze jest mieć erdla, którego można wychować. I na koniec znajomi z bassetami - pięć sztuk młodzieży. Moje generalnie kochają bassety, chcą się z nimi bawić. Ale pięć sztuk to już dla nich za dużo, zwłaszcz, że młode w zabawowym nastroju, poszczekują basem. Uff !
Z tymi bassetami to znajomi mają problem. Zakochali się w rasie dawno temu. Mieli psa (rodowodowego) ale wnętra. Zmarł, jak miał osiem lat, kupili następnego, zaczęli wystawiac i ich wzięło. Pojawiła się suka. W tym roku mieli miot chyba 9 sztuk. I traf chciał, ze 4 szczeniaki są bicolory (białe z beżem) i nikt nie chce nabyć. Postanowili już, ze jedna suczka zostaje, ale te trzy dodatkowe ... A równoczesnie zaimportowali psiaka. Tak więc w efekcie mają w domu 7 bassetów !
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 9:26, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Aguś - ślicznie jest, słonecznie i cieplutko. Oby tak się utrzymało jak najdłużej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Wto 9:43, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Sirion napisał: | Tak więc w efekcie mają w domu 7 bassetów ! |
czyli prawidłowo...!!!! basety dobrze się czują w sforze....
jeżyki słodziudkie , te tuptusie takie fajne...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
coztego
Gość
|
Wysłany: Wto 10:20, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | Dzisiaj, szykując kawkę, zastanawiałam się czy ja juz przed zalaniem poslodziłam??? |
Dla mnie to codzienność, myślałam, że wszyscy tak mają...
Cytat: | Tak więc w efekcie mają w domu 7 bassetów ! |
Niechby to była przestroga dla chętnych do hodowli
Wczoraj byłam bardzo dumna z Macieja , pani ze spółdzielni przyniosła rozliczenie ogrzewania, schowałam Kreśkę, otworzyłam drzwi, Maciej burknął raz czy dwa, ale nawet nie przestąpił progu mieszkania Chyba się zadomowił
|
|
Powrót do góry |
|
 |
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Wto 11:47, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Ali napisał: | Fuka - już pisałam, że kocham Twoje nocne opowieści, prawda? | Opowiadanie czyta się usper, ale mnie strasznie szkoda tych jeży. Gdyby to były mojepsy, to bym przynajmniej kagańce pozakładała.  |
Flaire, już też kiedys pisałam, że opowieści o psach przesladujących jeże są może i fajne,ale nie z punktu widzenia jeży
A jeżyki Ali sa rewelacyjne, chyba je sobie na tapete wrzucę , o śniadaniu nie wspomnę. Powiem wam za to ,co ostatnio poradził lekarz znajomemu, który skarżył się na nadwage i wyraził chęć schudnięcia. Otóż lekarz poradził mu,żeby wcześniej wstawał. Zdziwiony znajomy zaoponował,że on codziennie wstaje o 5 rano, więc wczesniej będzie trudno. Na to lekarz z uśmiechem stwierdził : Niech pan wcześniej od stołu wstaje !!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
coztego
Gość
|
Wysłany: Wto 11:50, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Dobre, dobre
Wczoraj w radio słuchałam rozmów o depresji, że niemal każdy miewa jakieś objawy, a niekoniecznie jest to depresja. Przykładem były napady nadmiernego apetytu i braku apetytu, na co pan fachowiec stwierdził, że on ma ciągły napad nadmiernego apetytu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 11:55, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Mała przerwa w pracy ,więc szybko poczytam co słychać u Was. Uśmiałam się z pasji Elmusia. Oj,jeże to była miłość naszej Diunki. Nawet na póżno wieczornych /chodzimy na ostatni spacer ok. 23-ciej./ wyjściach zawsze dopadła gdzieś jeże. Ale ona nie brała ich do pysia ,tylko skakała dookoła poszczekując. Z tylachnoma czworonogami to faktycznie wyczynowe spacery!
Śiczności te maluśkie jeżyki. A w Gdańsku pogoda śliczna,spacerowa. Niestety mam anginowy szpital w domu. Zarazili się wszyscy od naszych przedszkolaków. Od dziadków do wnuków wszystko chore. Mam nadzieje ,że psy się od nas nie zarażą
Mam pytanie....Czy wasze sunie też mają strasznie długie cieczki ? Pytałam już Weta,dlaczego Wena ma zawsze miesiąc przeciekania,mówi ,że jak się nic nie dzieje to widać taka uroda. Mi się wydaje ,że to trochę za długo.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Wto 15:07, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Jeże to duuuuuża zabawa dla psów. U mnie po osiedlu też tupią i jak psy wyczują i znajdą jeżyka, to oszczekują na całego. Mimo kanapowego wyglądu to są terriery i myśliwska pasja w nich drzemie.
Alfiki, w sumie Sandra też cieczkę miała około cztery tygodnie (to znaczy ten okres, kiedy była wonna dla psów)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jovanna
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 15:22, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
ja widzialam jeza wczoraj wieczorem tuptajacego w srodku osiedla przez ulice na szczescie go nie przejechalismy....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|