Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Wto 15:32, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
a ile pchełów to sympatyczne zwierzątko nosi,,,brrrr
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 16:30, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
alfiki, pierwsza cieczka Luny trwała miesiąc i była pod stałym nadzorem w końcowym etapie i skończyło się podaniem antybiotyku ,gdyż morfologia zaczynała iść w kierunku ropomacicza. Być może to taka uroda, ale kontroluj zapach i profilaktycznie rób morfologię. Ale jak znam życie to zaraz będziesz mgła przebierać w opiniach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aluzja
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 16:31, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
a i wscieklizne...nie mowiac o jezach ,ktore zjadaja trutki i inne syfy.....po za tym podejrzewam ,ze majac tyle pchel musza miec tasiemce.
U nas po powodzi populacja jezy sie nie odbudowala niestety.A szkoda.
Wczesniej bylo ich troche teraz niedobitki.Zal by bylo kazdego zabitego-naprawde.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 16:55, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Zgłosiłam Deryla do pokazu psiej mody, a także do konkurencji o tytuł Najlepszego średniego psa i Najsympatyczniejszego psa pokazu. Konkurencje i pokaz odbędą się w [link widoczny dla zalogowanych], w najbliższą sobotę
Zapisy do piątku telefonicznie lub za pomocą maila. Może jeszcze ktoś z Gdańszczan lub Gdynian się skusi?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 16:57, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za podpowiedzi w sprawie Wenki cieczki. Już dzisiaj pytałam weta czy może podać jej jakieś witaminy dodatkowo. Ogladnął ją i kazał obserwować jeszcze przez 3 dni. Jeśli nie przestanie pokapywać to trzeba będzie wejść z czymś. Na razie jak i przy poprzedniej cieczce nie ma brzydkiego zapachu ,a sutki też są malusieńkie i suche.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Wto 16:59, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
13.20 - 13.55 Pokaz strzyżenia i czesania (Beaphar)
bardzo mnie zastanawia i ciekawi jak wypadnie ten punkt imprezy
Ali życze udanej zabawy...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 17:22, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Dziękuję, Elu
Zabawa będzie fajna, już rok temu braliśmy udział w tej imprezie. Super ćwiczenie socjalizacyjne - hol galerii, mnóstwo ludzi, inne psy, światła reflektorów! Warto!
Niestety, pokazu strzyżenia i czesania nie zdołam obejrzeć, chociaż też mnie bardzo ciekawi. Mamy zbiórkę przed naszym wyjściem na wybieg.
A tak było w zeszłym roku
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 17:29, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Jeże jak wszyscy cha zyc, Elmo chce sprawdzic co maja w środku, ale na Boga - to, ze chce nie oznacza, ze sprawdza! Wlasnie dlatego wieczorem nie zostaje sam w ogrodzie, dlatego chodze z nim razem żeby nie przeprowadzal eksperymentow nie tylko na jezach.
Jeż zwiniety w kulke jest tak skonstruowany, ze wziecie go na moment do pyska - nie powoduje żadnych uszczerbków - zadbała o to matka natura. I tak jest, ze wystarczy tylko potrzasnac wiewiorka i jest po wiewiorce, a w jeża trzaba sie porzadnie wgryżć i to wymaga czasu i spokojnego zabrania sie za ofiare. Ja tego czasu i spokoju Elmo nie daje, jez wychodzi bez szwanku. A ja na Elmo wylalam kolejna dawke frontline, dalam tabletki na robaki, a szczepiony jest co roku. W kagancu jest nieszczesliwy, na smyczy tez, a do tego niewybiegany. Dlatego ciesze sie, ze moge go opanowac głosem i na moj wrzask wypuszcza ofiare i zostawia. W innym wypadku - musialabym w sezonie zrezygnowac z wieczornych spacerow. Mam nadzieje, ze skoro mamy taki szybki postep - nastepnym razem doprowadzę go do tego - do czego doprowadzilam moja poprzednia amatorke jezy - bedzie szukał, pokazywal , ale bez dotykania!
O wczorajszym spacerze napisalam wlasnie dlatego, ze jestem z niego dumna, ze mnie posłuchał, ze go zostawil, ze poszedł dalej, że nie wracał.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 17:36, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
fuka napisał: | w jeża trzaba sie porzadnie wgryżć i to wymaga czasu i spokojnego zabrania sie za ofiare. | fuka, moje doświadczenie dyktuje inaczej, ale nie będę się sprzeczać, bo może Wasze jeże są wytrzymalsze. Powiem tylko, że żeby wiedzieć na pewno, czy takiemu jeżowi coś się stało, czy nie - nie wystarczy polegać na tym, że, wypuszczony z pyska, daje znaki życia czy ucieka.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Wto 17:49, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: | Zgłosiłam Deryla do pokazu psiej mody, a także do konkurencji o tytuł Najlepszego średniego psa i Najsympatyczniejszego psa pokazu. Konkurencje i pokaz odbędą się w [link widoczny dla zalogowanych], w najbliższą sobotę
Zapisy do piątku telefonicznie lub za pomocą maila. Może jeszcze ktoś z Gdańszczan lub Gdynian się skusi? |
A z tym pokazem psiej mody to sama musisz w psa coś ubrać?????
Czy to oni Ci psa ubierają?
I czy ta impreza pomaga jakimś zwierzakom?
Może byśmy poszli. Już raz byłam na takim pokazie mody w Sopocie. Tam Figiel był modelem. A był to pokaz, którego celem była pomoc schronisku.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 17:49, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Flaire, o tej poże roku jeze sa wielkie - takiego wziac do pyska - to juz duza sztuka. Moja poprzednia airedalka nosila tylko male. Nigdy nie obserwowalam patroszenia jeza, natomiast widzialam kiedys jak moja Wiga zabrala sie za jeza - on lezal wtedy na ziemi, a ona odchylila wargi tak żeby dobrac sie do niego tylko zebami, bez ranienia sie w fafle. Nie da sie tego zrobic majac jeza w pysku, niosac ostroznie - zeby sie nie pokaleczyc. Z moich obserwacji wynika, ze przenoszenie jeza sluzy tylko temu zeby go zaniesc w spokojne ustronne miejsce, zebym nie przeszkadzala ja (tak było z Wiga), ani inne psy (przypadek Elmo). Dlatego - moze mylnie, ale jak natychmiast po wzieciu jeza do pyska - doprowadzam Elmo do tego zeby wypluł ofiare - uwazam, ze nic mu nie zrobil. Choc oczywiscie - na pewno zapewnil mu spora dawke stresu.. I wlasnie nad tym pracuje zeby ograniczal sie do szczekniecia, ktore na pewno mniej zestresuje jeza.
Gorzej było oczywiscie poprzednim razem jak wróciłam do domu bez spodni od piżamy. Zanim je wszystkie polapalam i powiazalam - troszku sie jezem poprzerzucaly... Dlatego jak wrocilam z latarka - oprocz smyczy szukalam takze jeza. Poszedł sobie - choc oczywiscie masz racje - to wcale nie swiadczy, ze odszedl w pełnym zdrowiu. Teraz pilnuje lepiej smyczy, poza tym staram sie wyeliminowac smycz w przypadku Elmo. W przypadku Kawy i Makarona - w takiej sytuacji to beznadziejne.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aluzja
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 17:59, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
terier to terier:-)
Chart biega ,terier kombinuje a owczarek zagania.
Fakt faktem ,ze po kontaktach z jezami bez wzgledu na motywy i rodzaj finalu trzeba psa niezle poogladac i odpchlic.
Naprawde tle pchel co jeze to nie wiem jakie zwierze jeszcze nosi???
Zastanawiam sie nad introdukcja jezy w tereny mojej wsi:-)
Moze cos ze wschodu (Wojtek,gonpak) i z zachodu (Fuka i elmo) a potem na poprawe populacji pare z polnocy:-))))
Zaczne hodowac jeze:-))))))))))))
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 18:07, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | A z tym pokazem psiej mody to sama musisz w psa coś ubrać?????
Czy to oni Ci psa ubierają?
I czy ta impreza pomaga jakimś zwierzakom?
Może byśmy poszli. Już raz byłam na takim pokazie mody w Sopocie. Tam Figiel był modelem. A był to pokaz, którego celem była pomoc schronisku. |
Ubiera Chaba, która jest sponsorem pokazu poprzez sklep Folwark Zwierzęcy. Jeśli chciałabyś wziąć udział w pokazie mody, musiałabyś (albo ja) zapytać się w Folwarku. mogę tam zajrzeć jak będę szła o 19 na spacer, ale zważywszy na fakt, iż mało czasu zostało do soboty - nie wiem czy dziewczyny się zgodzą, tym bardziej, że ozdabiają te wszystkie akcesoria samodzielnie.
Impreza ta oczywiście ma na celu pomoc biednym zwierzakom - 2 lata temu była prowadzona aukcja kotów z gdańskiego schroniska, w zeszłym roku Fundacja "Gaja" miała prelekcje na temat transportu koni i wykupu tych nieszczęsnych stworzeń z owych transportów, była zbierana makulatura i wymieniana na sadzonki drzew.
Uważam, że warto brać udział w takich akcjach.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 18:10, 25 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 18:09, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Aluzja, nie wiem jak sie jezom sprawdza płeć, ale moge wejsc w układ z Elmo - on z przyjemnoscia Ci kilka kulek znajdzie. Tylko nie wiem jak z transportem, bo Ci sie samochód będzie ruszał
U nas po powodzi juz w we wrzesniu były - z Wiga w temacie jezy byłam na bierząco...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Wto 18:23, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: | Hanik napisał: | A z tym pokazem psiej mody to sama musisz w psa coś ubrać?????
Czy to oni Ci psa ubierają?
I czy ta impreza pomaga jakimś zwierzakom?
Może byśmy poszli. Już raz byłam na takim pokazie mody w Sopocie. Tam Figiel był modelem. A był to pokaz, którego celem była pomoc schronisku. |
Ubiera Chaba, która jest sponsorem pokazu poprzez sklep Folwark Zwierzęcy. Jeśli chciałabyś wziąć udział w pokazie mody, musiałabyś (albo ja) zapytać się w Folwarku. mogę tam zajrzeć jak będę szła o 19 na spacer, ale zważywszy na fakt, iż mało czasu zostało do soboty - nie wiem czy dziewczyny się zgodzą, tym bardziej, że ozdabiają te wszystkie akcesoria samodzielnie.
Impreza ta oczywiście ma na celu pomoc biednym zwierzakom - 2 lata temu była prowadzona aukcja kotów z gdańskiego schroniska, w zeszłym roku Fundacja "Gaja" miała prelekcje na temat transportu koni i wykupu tych nieszczęsnych stworzeń z owych transportów, była zbierana makulatura i wymieniana na sadzonki drzew.
Uważam, że warto brać udział w takich akcjach. |
To zapytaj jeśli możesz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|