Kawiarenka pod czapraczkiem

Gość

Ok, zapytam. A na najsympatyczniejszego psa nie chcesz Figla zgłosić? Albo najlepszego średniaka?

Hanik · Gość

Zobaczę. Może zgłoszę.

Borsaf · Gość

U nas też jeże sobie tuptaja przez jezdnię Evil or Very Mad

Regon na smyczy więc nie miał bliskiego spotkania z jeżem i pewnie je za odmiane kota uważa.
Kiedyś, jeszcze w czasie studiów, jechałam pociagiem gdziestam i do wagonu wsiadła dziewczyna z jeżem. Oswojony był, smieszny. Jak go zaczęła miziać po brzuszku to...obrzydziła mi jeże do konca zycia...brzyszek sie cały ruszał!
To ad vocem Aluzji o pchłach u jeży.
Kilka lat temu, moze z 5,8 to w naszym ogrodzie mozna było spotkac jeże.
Borys, ten olbrzym ujadał zaciekle nad taka kulką...śmiesznie to wyglądało bo do pyska jej nie wziął. Teraz sie nie spotyka, pewnie koty dzikie, które tutaj w ogrodach sie rozmnożyły młode im zjadają, a stare się wyniosly w bezpieczniejsze rejony. Ot, prawa natury.

Borsaf · Gość

Coztego Ale Ty masz chody u pana Borsaf!!! Przypomniał mi i zmówił parówki z Czerniejewa dla tej pani, której tak smakowały!!!Musisz juz przyjechac do Wrocka, nie ma zmiłuj Very Happy

coztego · Gość

Gosia_i_Luka

Mnie ostatnio jeż okrutnie przeraził. Wracałam z knajpy ciemną, wąską uliczką i stanął taki gagatek na środku chodnika, na całkiem wyprostowanych nóżkach, wyciągnął ryjek i wlepił we mnie swoje małe oczka. Shocked

Wystraszył mnie jeż, mój Boże... Shocked

Borsaf · Gość

Pozdrowię napewno. Dzisiaj sa jegourodzinki ale świetować to będziemy, jak całą rodzinkę do kupy zbierzemy i sie wszyscy wychorują.

Gosia_i_Luka

Wszystkiego NAJ dla Pana Borsaf!

Borsaf · Gość

Gosia ładne to, dziekuje w Jego imieniu. Jutro mu pokażę bo dzisiaj juz w nocnym garniturze urzęduje i polityke ogląda Evil or Very Mad

Ja dzisiaj miałam smieszną i troszke przykra przygodę. Ubrałam sie rano, spodnie z szafy wyciągnęłam i dalej buszowac po moich sklepikach w poszukiwaniu skarbów. Stoje sobie nad korytem i czuje że po posladkiem mnie coś łaskocze...za chwilę znowu...Sądziłam, ze moze gumka od majtek sie oderwała i łaskocze.. Zawiesiłam sobie torebke na szję, zeby miec obie ręce wolne. Torebka mnie troche po nogach uderzyła i...zapieklo parszywie...za chwilę znowu... Dobrze, ze w sklepie przymierzalnia była! Z ciuszkami dla Ulki pędem, trzymajac juz torebke w reku, do przymierzalni. Portki zdejmuje, a tu osa! To ona mnie dziabnęła dwa razy jak torebka ja przydusiłam. Tylko jak to pasqdztwo sie do nogawki dostało????Z domu jej nie przywlokłam bo, jak zaznaczyłam, spodnie z szafy wyjęłam...musi, ze na ulicy ją zgarnęłam albo w sklepie weszła na byt i dalej w górę. Ale pieklo! Nie jestem uczulona wiec na pieczeniu i kłuciu sie skończyło, a osa marnie zginęla w przymierzalni, zeby znowu kogos nie dziabnęla.
Co ja bym zrobiła gdyby nie bylo tej przymierzalni???lepiej nie mysleć Evil or Very Mad

nitencja

Borsaf ales miala horror ........... no u mnie to by sie marnie skonczylo .....

Borsaf · Gość

Hihihi, a jak to musialo wyglądac z zewnatrz??? Komicznie Very Happy

Napisałam, ze pędem ale to nie zupełnie prawda...byłam zgieta w pół, zeby spodniami nie dotykać psakudy...juz przeniosla sie na przód uda...wiec szłam jakbym pelne portki miała...do tego pcham sie do przymierzalni dzierżąc w dłoniach peleryne p/deszczowa na dwulatka! Nic to, najwazniejsze, ze ja ubiłam!

coztego · Gość

Hanik · Gość

To rzeczywiście mialaś niemiłą przygodę. te osy coraz bardziej bezczelne Rolling Eyes

Borsaf · Gość

Ali, Anisha przy foxikowym stoliczku pytałyscie jak przegrywac filmy z kaset na płyty? Mysle, ze tylko Andrzej od Ali z tym sobie poradzi bo...Przypadkowo zobaczyłam w PC Format artykuł numeru poświecony własnie tej problematyce. Tyle, ze tam jest tego z 10 stron!
Czasopismo mam pozyczone od znajomego bo dalej jest opisane, jak nakładac filtry na zdjecia i to mnie interesowało, a tamten artykuł mi mignąl i zreszta nie dla mnie, blondynki. Jakieś programy trzeba wgrać, zeby mozna przegrywać te filmy. Programy sa dołączone do czasopisma i jak sie uprę to mi znajomy je znajdzie. Jak kupował PCFormat to z płytką napewno.
Szkopuł w tym, ze ten egzemplarz jest tonr 5 z 2006 roku, czyli archiwalny.
Wysłac do Was nie mogę bo nie moje ale najwyżej zeskanuję i na maila przeslę jak będziecie zainteresowane Very Happy

Ali chciałam Ci to napisac na sky-pie ale nie umiałam znaleźć Embarassed

Donoszę, ze mam słuchawki tylko nie wiem, czy działaja bo ja z rodzinką, czyli z Agą to na gg wolę Very Happy

Sirion

Ja jak kupowałam komputer, to dostałam gratis program i taki dynks, który trzeba połączyć pomiędzy kamerą analogową a komputerem, aby przerobić filmy na cyfrowe. Ale zdecydowanie blondynka jestem, bo nie umiem tego wykorzystać. Musiałabym mieć Zadziornrgo tu na miejscu i jakis wolny dzień.