|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
 Wysłany: Pon 19:44, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| coztego napisał: | | Zauważyliście, że zach i Ludwiś robią bardzo podobne miny? |
Gorzej jak mi broda wyrośnie 
A ja nienawidzę ludzi w tym siebie!
Poszłam na spacer do lasu i oczywiście terierowi rzucałam patyki. W pewnym momencie terier przynosił patyka i gapił się by rzucić na trzech łapach. Stwierdziłam, że po prostu tak sobie wystawia patyka. Po 5 minutach kiedy dalej rzucałam patyka pomyślałam, że to jednak dziwne, że za każdym razem na tych trzech łapach..
No i okazało się, że terier musiał sobie łapę rozciąć i to niestety bardzo mocno. No a po dzikim bieganiu z tą rozciątą łapą- wszystko się dodatkowo rozwaliło i rozeszło. Nie było nawet tego jak zszywać.
No i mam teraz teriera z obandażowaną łapą z dołu do góry. Pewnie miną tygodnie jak to się wszystko pozrasta 
Bym pozabijała ludzi za to rozbijanie butelek w lesie- co to za moda! 
Bym zabiła siebie za swoją głupią ignorancję- coza głupota
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
coztego
Gość
|
| Wysłany: Pon 19:52, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Biedny Ludwiś 
zach nie miej do siebie pretensji... skąd mogłaś wiedzieć...
Kreśka też często jedną łapkę podnosi, zwłaszcza jak czeka na rzut, pewnie by mi nawet do głowy nie przyszło, że coś sobie mogła zrobić...
W którym miejscu ta rana? Buta dla Ludwisia masz?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
| Wysłany: Pon 20:22, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Biedny Ludwiś...  Ludzi to naprawdę nic, tylko     .
Nasz poprzedni pies na działce rozwalił sobie łapę tak, że miesiąc jeździłyśmy z nim co rano do lecznicy na moczenie w wiadrze z jakimś odkażaczem i na zmianę opatrunku - niewiele brakowało, a trzeba by obciąć mu jeden palec, tak się to wszystko poprało  . Raz pamiętam, że jechałyśmy z siostrą i psem do lecznicy jak walnął w nas samochodód zjeżdżający z obwodnicy i to na tyle mocno, że wbił blachę w koło i opona poszła w cholerę, a zapas był pod wykładziną bagażnika (samochód typu kombi) i żeby go wyjąć, trzeba było wyprosić psa z bagażnika, w którym siedział. A pech chciał, że lało i oczywiście pies wysiadł prosto w kałużę, dokładnie przy tym mocząc opatrunek na łapie. Ale trudno - wymieniło się koło, pojechałyśmy do lecznicy, a tam wet jak na nas nie wsiadł za ten zmoczony opatrunek!   Nawet nie dał sobie nic wytłumaczyć, tylko po prostu zjechał nas tak jak jeszcze nigdy nikt . Gdybym nie wiedziała, że chodziło mu o dobro psa chyba nigdy bym już do niego nie poszła... 
A najdziwniejsze jest to, że w cztery osoby przeszukiwaliśmy działkę metr po metrze szukając przyczyny tej fatalnie rozciętej łapy i NIC. Kompletnie NIC nie znaleźliśmy, nigdy... Do teraz nie wiem co to było.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
| Wysłany: Pon 20:23, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Moja suka mnie dziś zadziwiła na spacerze. Na trawniku rosną sobie teraz czernidlaki i ona mi je dziś jeden po drugim starannie wystawiała !
Jak dotąd wszystkie psy wszelkie grzyby olewały kompletnie mimo pokazywania, podtykania pod nos itp. Tylko Frodo uważał kurki za świetne miejsce do tarzania.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
| Wysłany: Pon 21:13, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ali - wielkie gratulacje za zdobycie tak wspaniałego tytułu 
Własnie znalazłam takie ogłoszenie:
[link widoczny dla zalogowanych]
czyżby jakas nowa rasa ?? 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
| Wysłany: Pon 22:12, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
O w mordę jeża ! Co ci ludzie nie wymyślą !!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42150
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Pon 22:20, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Gaja też kiedyś rozcięła łapę o stłuczoną butelkę na naszych łąkach . Szklany szpikulec wbił się jej pod opuszkę piątego palca. Krew lała się strumieniem . Też bym tych imbecyli pozabijał
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sonora
Weteran
Dołączył: 09 Cze 2007
Posty: 1531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
| Wysłany: Wto 1:14, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| coztego napisał: |
Fila pokaż nam skan tej słynnej fotki 
 |
Chętnie, ale gazetka ze zdjęciem popołudniu już została wysłana do Flaire.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
| Wysłany: Wto 8:45, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| adrianas_dogs napisał: | Ali - wielkie gratulacje za zdobycie tak wspaniałego tytułu
Własnie znalazłam takie ogłoszenie:
[link widoczny dla zalogowanych]
czyżby jakas nowa rasa ?? |
A zwróciłaś uwagę na tekst : "Mile widziani hurtownicy " 
Słuchajcie, co się z Ritą dzieje ???? Właśnie sobie skojarzyłam,że dawno nie widziałam jej avatarka ??? Wydaje mi się, czy rzeczywiście gdzies zniknęła ??
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
| Wysłany: Wto 8:51, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Rita buszuje po dogo - wczoraj ją tam namierzyłam odwiedzając bazarek. Już nas widocznie nie lubi....
Skarżypyta jestem, wiem.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
| Wysłany: Wto 8:52, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Hejka, witam,
Ja przy kawce i kompie choc plany byly zupełnie inne...deszczyk pokrzyżował
Grzyby Wam rosną, Grzybiarze
Ja przynajmniej tulipany zdążyłam do ziemi wrzucić Moze sie jeszcze wypogodzi to resztę planów popełnię.
Regon z fotela jedno oko otworzył i nie ma zamiaru nawet na siku wstać...zobaczymy, kiedy się ruszy.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
| Wysłany: Wto 9:01, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Niech grzybki rosną  takie z cebulką,w śmietanie, mniaaaaaaaaaaaam.O suszonych nie wspomnę. A heska po ostatnich wyjazdach na grzyby zfiksowała na tle samochodu zupełnie tym sie do lasu jeżdzi
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
| Wysłany: Wto 9:29, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Myslisz o maslaczkach?...te u mnie na działce w Dziećmiarkach rosną...dorodne...własnego chowu Nie lubie ich obierać
Zach jak tam Ludvicos sie czuje? Jak łapka?
Z tego powodu wole piwo puszkowane...choc sama nie umiem z tego pić i na wystawie Ela mnie kubeczkiem poratowała...
Puszki zostają przez odpowiednie "słuzby" skrzętnie wyzbierane.
Nad jeziorem codziennie spotykam pana, który po wszystkich krzaczkach je wynajduje i zbiera..chwała mu za to. Niestety butelek nie
Te butelki to pijane malolaty rozbijają. Koło osiedla zbudowano plac do jazdy rowerami i na desce. Nikt tego nie pilnuje i oczywiście nędznie sie prezentuje. Ci sami, którzy z niego korzystają, potem sie piwem zaprawia i dewastują, a butelkę o beton rozbijają. Ot, kultura narodu!
Słonko wyziera niesmialo zza chmur...trza sie do roboty zabrać. Terierkowo zostawiam dla pracujących przy biurku
|
|
| Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
| Wysłany: Wto 9:55, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| Magnitudo napisał: | Ale szaleństwo z avatarami  I uczciwie pisząc,wszystkie mi się bardziej podobają niż poprzednie |
jeden zaraz nie będzi Ci się podobał  
Witam z rana - u nas leje, jest tak ciemno jak by był środek nocy, ja mimo wielkiego parasola i tak przemokłam... jeszcze się suszę, .....a Vigo został z do połowy zrobionym remontem i cieknącą rurą ( zawór oczywiście zamkniety i swieżo odepchaną rurą od kanalizacji --ffu biedny pies)
biedny Ludwiczek - chyba bucik będzie trzeba założyć...
cholerne chuligaństwo
jak przeczytałam relacje zach i jeszcze Anishy -- to włosy mi dęba stanęły-- praktycznie takich ostrych niebezpieczeństw możemy spodziewać się wszędzie...
My dawniej myśleliśmy, że Wiki była pechowcem bo rozcięcie opuszków miała -- prawie co roku--- szczególnie zimą--- ale chyba to było szczeście w nieszczęsciu i ranki powierzchowne były- wszystko się szybko goiło..ale swoje w skarpetkach wychodziła.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
| Wysłany: Wto 10:12, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
dzieńdoberek...kawusię spijam i po urzędach rajd musze zaliczyć, u nas nie pada, kolory jesieni za to już za oknem widać. Miłego dnia Wszystkim życzę.[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
