Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Kawiarenka pod czapraczkiem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 747, 748, 749 ... 4004, 4005, 4006  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
czapla
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1333
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płock

PostWysłany: Sob 12:20, 06 Paź 2007    Temat postu:

Ja to leniuch jestem i lubie sie nieco rano powylegiwac w lozeczku Embarassed Generalnie, to strasznie lubie moja prace, jest bardzo ciekawa i daje tak niesamowite mozliwosci obserwacji najrozniejszych zwierzat - taki porod zyrafy to nieslychane przezycie Heart
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia_i_Luka
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 17:43, 06 Paź 2007    Temat postu:

Ja dzisiaj robiłam z kumpelą ciasto marchewkowe, ekhm, powinno się raczej nazywać "ciasto z bardzo soczystej marchewki" Cool - bo niestety wyszedł nam mega zakalec... Wink Ale na smaku nic nie straciło - pychota!! A masa serkowa na górze rewelacja, wrzucę później przepis na kulinaria.
Najśmieszniejsze w cieście marchewkowym jest to, że marchewki w ogóle nie czuć, ale smaku, jakie ma, nie ma żadne inne ciasto. Very Happy

Zaraz lecę z białą, a potem na odstresowanie do pubu po długim tygodniu, podczas którego niemal codziennie musiałam wstawać 5-6 rano (a ja leniuch taki sam, jak czapla), bo załatwiam książeczkę sanepidowską. Evil or Very Mad

coztego - biedny Maciej. Crying or Very sad Ale jak przeczytałam, że "przecieka", to pierwszą moją myślą było: "kolejna cieczka na forum??" Twisted Evil
Ucałuj go i jakieś nowe zdjęcia chłopaka nam pokaż!!

Hanik - współczuję strat finansowych i stresu... Crying or Very sad Co do zajęć, to ja na szczęście miałam wakacje o tydzień przedłużone, bo my zaczynamy dopiero w poniedziałek... Ale teraz się zacznie, ech. Rolling Eyes


Ostatnio zmieniony przez Gosia_i_Luka dnia Pią 16:57, 18 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alfiki
Weteran


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 18:38, 06 Paź 2007    Temat postu:

Żyrafkę to i ja chętnie pooglądam, wszelkie zwierzaki lubię. Po pół wieku twierdzę ,że powinnam iść na weterynarię. Strasznie mnie to interesuje.

A nasza Wena nareszcie przestała przeciekać. Miesiąc to trwało równy.Teraz wszystko OK. Radość ją rozpiera ,że można nalatać się luzem do zasapania.
Jawa gania za nią i na boki. Strasznie trzeba na tę maludę uważać ,bo nie boi się żadnych psów. Wczoraj zaprzyjaźniała się z Kaukazem,a dzisiaj naszczekała na dużego Berneńczyka ,bo chciał ją wystraszyć swoim głosem. Berneńczyka zatkało w pół zdania.

Powiedzcie mi ,czy to się często zdarza ,że suka /akurat tu Golden Retriever / rodzi 17 - ście szczeniąt ? U nas największy miot miał 11 maluchów. Jak to ma wykarmić sunia !?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Sob 18:47, 06 Paź 2007    Temat postu:

Ja słyszałam o 13 goldenkach w miocie. Pewnie, że to trzeba dokarmiać, tylko co dalej? Będą mielikłopot ze znalezieniem im dobrych domków.
Przy takiej "szarej strefie" hodoffli, jak wśród goldenów...kiepsko to widzę...
Moja Safrunia miała 10-tkę i ostatnią to już Groza nazwałyśmy Very Happy bo miot był na G.
Powrót do góry
alfiki
Weteran


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 18:58, 06 Paź 2007    Temat postu:

"Borsaf" Właśnie na naszą łąkę zaczęła przychodzić 4-ka czteromiesięcznych - tyle im jeszcze w domu zostało. Wiadomo ,że trzeba dokarmiać ,bo ja w ciężkich czasach pustek w sklepach sprowadzałam sucze mleko w proszku z Niemiec. Karmiłam dzieciaczki Biry - Tajgi razem z nią. Ale 17-ście to wielka przesada...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanik
Gość





PostWysłany: Sob 18:59, 06 Paź 2007    Temat postu:

Właśnie wróciłam z zajęć. Oczywiście nie wytrzymałam i musiałam zwiać.
Dziś było pełno okienek, więc dzień nie był za bardzo pracowity. Mimo tego nie wytrzymałam przedmiotu pt" Analiza dzieła sztuki" Myślalam, że usnę. Facet był z tych mówiących monotonnie. Właśnie dzwoniła kumpela mówiąc mi, że dobrze zrobiłam ulatniając się bo facet zaczął mowić o gównie w śmietniku, które wyrzucił artysta i podpisał " ciasteczko z cukrem artysty" . Nie wiem do czego nawiązywał ale podobno rozwodził się o tym pół godziny. Boże do jakiej szkoły ja chodzę.
Shocked Rolling Eyes
Inne przedmioty w tym semestrze to:
Historia Doktryn Estetycznych, Struktury Wizualne, Metodyka wychowania Plastycznego, Marketing Sztuki
Shocked Shocked Shocked
Jak dobrze, że jutro jadę na wystawę do Przechlewka. Razz Razz Razz
Powrót do góry
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42211
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Sob 19:37, 06 Paź 2007    Temat postu:

Wszystkim jutrzejszym wystawcom oraz ich podopiecznym życzymy samych sukcesów Kciuki Kciuki Kciuki Kciuki Kciuki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 19:41, 06 Paź 2007    Temat postu:

Gosia_i_Luka napisał:
A masa serkowa na górze rewelacja, wrzucę później przepis na kulinaria.
Gosia_i_Luka, moje ciasto marchewkowe (na które jest tam już przepis) tez ma masę/lukier z serka - Philadelphia. Może to ten sam/podobny przepis? Tylko moje nigdy nie wychodzi z zakalcem! Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Sob 20:33, 06 Paź 2007    Temat postu:

Pewnie przepis ten sam ale marchewki rózne Laughing
O tej porze marchew jest bardzo soczysta i starta na tarce daje sama z siebie duzo soku, czyli płynnych dodatków w przepisie pewnie by trza mniej brać???
Powrót do góry
Anisha
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 21:08, 06 Paź 2007    Temat postu:

Hanik napisał:
Dzisiaj miałam okropny dzien. Zepsułam 40 kalendarzy. Polecialam grawerem po wszystkich a miałam zrobić tylko część. Na resztę był inny grawer. Jeden kalendarz kosztuje 40 zł. Razem 1600. Shocked

Nie dość, że haruję od rana do nocy to jeszcze mam długi i nie mam z czego splacić. Teraz będę pracować za darmo przez 3 miesiące

Hanik, co to za kalendarze, że kosztują po 4 dychy? Shocked I w jaki sposób je posułaś jakimś grawerem? Bo może zamiast za nie płacić, jednak je jakoś sprzedasz? Niechby były za 30, nie 40 zł, ale zawsze miałabyś mniejszy dług... Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ela
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kłodzko

PostWysłany: Sob 21:14, 06 Paź 2007    Temat postu:

wszystkim jutrzejszym wystawcom powodzenia życzę...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Sob 21:19, 06 Paź 2007    Temat postu:

Hanik jak Twojej roboty to nawet z tym grawerem kupuję Very Happy
Powrót do góry
Hanik
Gość





PostWysłany: Sob 22:32, 06 Paź 2007    Temat postu:

Z tymi kalendarzami to jest tak.
One nie są mojej roboty Sad
Są to kalendarze książkowe BHP- owskie. Ileś lat temu ten kalendarz opracował mój tata. Zresztą jak wpiszecie w wyszukiwarce Bogdan Rączkowski to wyświetlą się wam pozycje napisane przez niego w tym książka BHP w Prakyce, która obowiązuje jako podręcznik. Studenci nazywają ją cegłą Rączkowskiego Razz .

I wydawnictwo owych kalendarzy dostało zlecenie na ileś tam kalendarzy
(kilkaset) z wygrawerowanym logiem danych firm. Trafiły one do naszej firmy tzn. mojego brata i kuzyna. I ja miałam zająć się grawerem. Miałam
wygrawerować 280 kalendarzy z logiem firmy, na reszcie z nich miały być inne loga. Na moje pytanie gdzie są kalendarze mój brat odpowiedział, że tam w kartonach z czarnym paskiem. No to ja dawaj bez liczenia, myśląc, że tam jest 280 zrobiłam wszystkie 320. Confused Sad z jednym logiem. No i klapa. Co roku ileś tam kalendarzy autorskich ma prawo wziąć za darmo mój tata. W poniedziałek ma dzwonić do wydawnictwa i może uda mu się z dziesięć wyłudzić. Fajnie by było gdyby udało się więcej. Choć i dziesieć to już coś. Zawsze te 400 zł długu mniej. Teraz mój kuzyn musi z wydawnictwa odkupić brakujące kalendarze. Embarassed
Powrót do góry
ibolya
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pruszków

PostWysłany: Sob 22:40, 06 Paź 2007    Temat postu:

ela napisał:
wszystkim jutrzejszym wystawcom powodzenia życzę...

No, to dla mnie te życzenia. Przydadzą się baaardzo.
Jutro mój debiut w charakterze handlera toy pudelka i równocześnie Zuzanny debiut wystawowy. Sama jestem ciekawa jak nam pójdzie.
A sędzinę mamy srogą, p. Joannę Szczepańską Korpettę.
Proszę kciuki zaciskać Kciuki Kciuki Kciuki

Jeszcze raz pięknie dziękujemy z Bodrysiem za wszystkie gratulacje.

Aluzja Tobie gratuluję Agatki, niech się wspaniale chowa na pociechę rodziców.
:serce: :serce: :serce:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Sob 23:56, 06 Paź 2007    Temat postu:

Hanik napisał:

Są to kalendarze książkowe BHP- owskie.

Pokaż nam jak taki kalendarz wygląda, może znajdzie się paru chętnych i uda się sprzedać kalendarze z błędnym grawerem na forum Cool Dograwerujesz teriera na okładce i będzie git Very Happy
Flaire napisał:
Tylko moje nigdy nie wychodzi z zakalcem!

Moje też nie Laughing
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 747, 748, 749 ... 4004, 4005, 4006  Następny
Strona 748 z 4006

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island