Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czapla
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1333
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Sob 12:20, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ja to leniuch jestem i lubie sie nieco rano powylegiwac w lozeczku Generalnie, to strasznie lubie moja prace, jest bardzo ciekawa i daje tak niesamowite mozliwosci obserwacji najrozniejszych zwierzat - taki porod zyrafy to nieslychane przezycie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 17:43, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ja dzisiaj robiłam z kumpelą ciasto marchewkowe, ekhm, powinno się raczej nazywać "ciasto z bardzo soczystej marchewki" - bo niestety wyszedł nam mega zakalec... Ale na smaku nic nie straciło - pychota!! A masa serkowa na górze rewelacja, wrzucę później przepis na kulinaria.
Najśmieszniejsze w cieście marchewkowym jest to, że marchewki w ogóle nie czuć, ale smaku, jakie ma, nie ma żadne inne ciasto.
Zaraz lecę z białą, a potem na odstresowanie do pubu po długim tygodniu, podczas którego niemal codziennie musiałam wstawać 5-6 rano (a ja leniuch taki sam, jak czapla), bo załatwiam książeczkę sanepidowską.
coztego - biedny Maciej. Ale jak przeczytałam, że "przecieka", to pierwszą moją myślą było: "kolejna cieczka na forum??"
Ucałuj go i jakieś nowe zdjęcia chłopaka nam pokaż!!
Hanik - współczuję strat finansowych i stresu... Co do zajęć, to ja na szczęście miałam wakacje o tydzień przedłużone, bo my zaczynamy dopiero w poniedziałek... Ale teraz się zacznie, ech.
Ostatnio zmieniony przez Gosia_i_Luka dnia Pią 16:57, 18 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 18:38, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Żyrafkę to i ja chętnie pooglądam, wszelkie zwierzaki lubię. Po pół wieku twierdzę ,że powinnam iść na weterynarię. Strasznie mnie to interesuje.
A nasza Wena nareszcie przestała przeciekać. Miesiąc to trwało równy.Teraz wszystko OK. Radość ją rozpiera ,że można nalatać się luzem do zasapania.
Jawa gania za nią i na boki. Strasznie trzeba na tę maludę uważać ,bo nie boi się żadnych psów. Wczoraj zaprzyjaźniała się z Kaukazem,a dzisiaj naszczekała na dużego Berneńczyka ,bo chciał ją wystraszyć swoim głosem. Berneńczyka zatkało w pół zdania.
Powiedzcie mi ,czy to się często zdarza ,że suka /akurat tu Golden Retriever / rodzi 17 - ście szczeniąt ? U nas największy miot miał 11 maluchów. Jak to ma wykarmić sunia !?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Sob 18:47, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ja słyszałam o 13 goldenkach w miocie. Pewnie, że to trzeba dokarmiać, tylko co dalej? Będą mielikłopot ze znalezieniem im dobrych domków.
Przy takiej "szarej strefie" hodoffli, jak wśród goldenów...kiepsko to widzę...
Moja Safrunia miała 10-tkę i ostatnią to już Groza nazwałyśmy bo miot był na G.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 18:58, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
"Borsaf" Właśnie na naszą łąkę zaczęła przychodzić 4-ka czteromiesięcznych - tyle im jeszcze w domu zostało. Wiadomo ,że trzeba dokarmiać ,bo ja w ciężkich czasach pustek w sklepach sprowadzałam sucze mleko w proszku z Niemiec. Karmiłam dzieciaczki Biry - Tajgi razem z nią. Ale 17-ście to wielka przesada...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Sob 18:59, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Właśnie wróciłam z zajęć. Oczywiście nie wytrzymałam i musiałam zwiać.
Dziś było pełno okienek, więc dzień nie był za bardzo pracowity. Mimo tego nie wytrzymałam przedmiotu pt" Analiza dzieła sztuki" Myślalam, że usnę. Facet był z tych mówiących monotonnie. Właśnie dzwoniła kumpela mówiąc mi, że dobrze zrobiłam ulatniając się bo facet zaczął mowić o gównie w śmietniku, które wyrzucił artysta i podpisał " ciasteczko z cukrem artysty" . Nie wiem do czego nawiązywał ale podobno rozwodził się o tym pół godziny. Boże do jakiej szkoły ja chodzę.
Inne przedmioty w tym semestrze to:
Historia Doktryn Estetycznych, Struktury Wizualne, Metodyka wychowania Plastycznego, Marketing Sztuki
Jak dobrze, że jutro jadę na wystawę do Przechlewka.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42211
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 19:37, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Wszystkim jutrzejszym wystawcom oraz ich podopiecznym życzymy samych sukcesów
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 19:41, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Gosia_i_Luka napisał: | A masa serkowa na górze rewelacja, wrzucę później przepis na kulinaria. | Gosia_i_Luka, moje ciasto marchewkowe (na które jest tam już przepis) tez ma masę/lukier z serka - Philadelphia. Może to ten sam/podobny przepis? Tylko moje nigdy nie wychodzi z zakalcem!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Sob 20:33, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Pewnie przepis ten sam ale marchewki rózne
O tej porze marchew jest bardzo soczysta i starta na tarce daje sama z siebie duzo soku, czyli płynnych dodatków w przepisie pewnie by trza mniej brać???
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 21:08, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | Dzisiaj miałam okropny dzien. Zepsułam 40 kalendarzy. Polecialam grawerem po wszystkich a miałam zrobić tylko część. Na resztę był inny grawer. Jeden kalendarz kosztuje 40 zł. Razem 1600.
Nie dość, że haruję od rana do nocy to jeszcze mam długi i nie mam z czego splacić. Teraz będę pracować za darmo przez 3 miesiące  |
Hanik, co to za kalendarze, że kosztują po 4 dychy? I w jaki sposób je posułaś jakimś grawerem? Bo może zamiast za nie płacić, jednak je jakoś sprzedasz? Niechby były za 30, nie 40 zł, ale zawsze miałabyś mniejszy dług...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Sob 21:14, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
wszystkim jutrzejszym wystawcom powodzenia życzę...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Sob 21:19, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Hanik jak Twojej roboty to nawet z tym grawerem kupuję
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Sob 22:32, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Z tymi kalendarzami to jest tak.
One nie są mojej roboty
Są to kalendarze książkowe BHP- owskie. Ileś lat temu ten kalendarz opracował mój tata. Zresztą jak wpiszecie w wyszukiwarce Bogdan Rączkowski to wyświetlą się wam pozycje napisane przez niego w tym książka BHP w Prakyce, która obowiązuje jako podręcznik. Studenci nazywają ją cegłą Rączkowskiego .
I wydawnictwo owych kalendarzy dostało zlecenie na ileś tam kalendarzy
(kilkaset) z wygrawerowanym logiem danych firm. Trafiły one do naszej firmy tzn. mojego brata i kuzyna. I ja miałam zająć się grawerem. Miałam
wygrawerować 280 kalendarzy z logiem firmy, na reszcie z nich miały być inne loga. Na moje pytanie gdzie są kalendarze mój brat odpowiedział, że tam w kartonach z czarnym paskiem. No to ja dawaj bez liczenia, myśląc, że tam jest 280 zrobiłam wszystkie 320. z jednym logiem. No i klapa. Co roku ileś tam kalendarzy autorskich ma prawo wziąć za darmo mój tata. W poniedziałek ma dzwonić do wydawnictwa i może uda mu się z dziesięć wyłudzić. Fajnie by było gdyby udało się więcej. Choć i dziesieć to już coś. Zawsze te 400 zł długu mniej. Teraz mój kuzyn musi z wydawnictwa odkupić brakujące kalendarze.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Sob 22:40, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
ela napisał: | wszystkim jutrzejszym wystawcom powodzenia życzę... |
No, to dla mnie te życzenia. Przydadzą się baaardzo.
Jutro mój debiut w charakterze handlera toy pudelka i równocześnie Zuzanny debiut wystawowy. Sama jestem ciekawa jak nam pójdzie.
A sędzinę mamy srogą, p. Joannę Szczepańską Korpettę.
Proszę kciuki zaciskać
Jeszcze raz pięknie dziękujemy z Bodrysiem za wszystkie gratulacje.
Aluzja Tobie gratuluję Agatki, niech się wspaniale chowa na pociechę rodziców. :serce: :serce: :serce:
|
|
Powrót do góry |
|
 |
coztego
Gość
|
Wysłany: Sob 23:56, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: |
Są to kalendarze książkowe BHP- owskie. |
Pokaż nam jak taki kalendarz wygląda, może znajdzie się paru chętnych i uda się sprzedać kalendarze z błędnym grawerem na forum Dograwerujesz teriera na okładce i będzie git
Flaire napisał: | Tylko moje nigdy nie wychodzi z zakalcem! |
Moje też nie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|