|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
aluzja
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
|
 Wysłany: Nie 19:37, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
hi,
Flaire: szopy pracze-wesolki z ogonami w paski .
Zyjemy-karmimy i mamy malo czasu:-)
Agatka rosnie ,Anielka jest zachwycona siostra a mi czas mija jak nie wiem co.
Pozdrawiamy wszystkich cieplo.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
| Wysłany: Nie 19:39, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Flaire - och, kiedyś oglądałam na discovery czy animal planet program o lisach i właśnie stamtąd ta informacja. Naturalne jest, że nie w całych Stanach, ale zabij mnie - nie pamiętam o jakim regionie była mowa.
Racoon to szop.
A ja w ramach nudzenia się w domu odkryłam fajny blog o Polce w Paryżu, gdzie przy okazji trafiłam na "psią" notkę, która mnie naprawdę mile zaskoczyła:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42146
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Nie 19:48, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| Flaire napisał: | Gosia - w Stanach lisy w miastach???  Gdzie? W miastach - a raczej w dzielnicahc podmiejskich - to tam nagminnie żyją racoons, czyli po polsku - no, umknęlo mi...  Ale ktoś mi pomoże - pracze czy jakoś tak...  |
Szopy  
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42146
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Nie 19:53, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| coztego napisał: | Jak ja się nie rozłożę po dzisiejszej wystawie, to cud jakiś będzie.
Jeszcze teraz wieczorkiem, przed zmrokiem, poszłam wybiegać piesy, co prawda nie zmarzłam, bo przy frisbee jednak się człowiek bardziej rusza niż przy piłkach, ale zimno było jak diabli. |
A ja się po wystawie deczko zdrzemnąłem obłożony dwiema piesami  i zaraz mi lepiej 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
| Wysłany: Nie 20:01, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| zadziorny napisał: |
A ja się po wystawie deczko zdrzemnąłem obłożony dwiema piesami i zaraz mi lepiej |
Ja poję się herbatką z malinami...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: Nie 20:04, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Flaire, ja mysle, ze dobry stolarz jest na wage złota wszedzie, a w naszym pieknym kraju to na pewno, bo wszyscy fachowcy wyjechali...
A ta twoja strona jest super, mi sie marza takie ładne, estetyczne meble z psim zastosowaniem - piekne sa 
Anisha, ale Ci dobrze z takim szwagrem, pozazdrościć. Eh, czemu Wy wszyscy tak daleko mieszkacie
Zach, chyba nie doczytalam, nie moge znalezc co dolega Hugusiowi?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
| Wysłany: Nie 20:08, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| Flaire napisał: | | Anisha, a dlaczego szwagrowi potrzebne byłoby więcej jak jedno zamówienie? |
Myślę, że żaden stolarz nie będzie robił takiego mebelka ręcznie, z całym tym wycinaniem, szlifowaniem, dopasowywaniem, etc. - do tego potrzebne są maszyny. Żeby mebel był dobrze zrobiony, trzeba wszystkie elementy bardzo dokładnie powymierzać i odpowiednio ustawić maszyny, które są zapewne ustawione na produkcję innych mebli. Być może - nie wiem na 100%, bo się na tym nie znam, ale tak mi się wydaje - trzeba trochę materiału zmarnować na próby uzyskania dokładnie tego, co się chce, zanim się to dobrze uda. I jeśli po tych wszystkich zabiegach miałaby być wyprodukowana 1 sztuka, to pewnie kosztowałaby prawie tyle co w Stanach. Po prostu by się nie opłacało inaczej, kiedy w tym czasie na już elegancko ustawionych maszynach można lecieć z produkcją towaru, który też się sprzedaje, a nie wymaga prawie żadnego zachodu przy tworzeniu go. Dlatego wydaje mi się, że pomysł by raczej nie wypalił. 
| Wojtek napisał: | | Kup Anonse, albo poszukaj w necie pracowni stolarskich. Tego jest na pęczki. |
Wojtek Optymista.  Jest takich ogłoszeń od stolarzy dużo, ale nie znaczy, że chcą się bawić w meble na zamówienie za małą kasę. Fakt, że się ogłaszają też nie oznacza, że usilnie poszukują jakiegokolwiek zarobku. Gazownicy też się ogłaszają, a znalezienie takiego, który ma czas wcześniej niż po Nowym Roku jest prawie cudem  - wiem, bo całkiem niedawno szukałam takiego i pomimo, że ogłaszał się w Anonsach wcale nie pchał się po moje pieniądze, bo chodziło o jakiś drobiazg, nawet nie pamiętam. Co innego "grubsza" robota - wtedy łatwiej znaleźć fachowca, ale oni wciąż się cenią i to dużo bardziej niż kiedyś, zanim połowa z nich wyjechała "za chlebem" do Anglii i Irlandii. Moja druga siostra szukała parę tygodni temu stolarza do obłożenia drewnem betonowych schodów wewnątrz domku szeregowego - ot, kilkanaście stopni. Wiecie ile panowie stolarze chcą za 1 (słownie:jeden) stopień? Czterysta złotych.  No i zastanówmy się teraz ile w takim razie chcieliby dostać za mebelek dla psa...
Ostatnio zmieniony przez Anisha dnia Nie 20:11, 14 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: Nie 20:11, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| zadziorny napisał: | | coztego napisał: | Jak ja się nie rozłożę po dzisiejszej wystawie, to cud jakiś będzie.
Jeszcze teraz wieczorkiem, przed zmrokiem, poszłam wybiegać piesy, co prawda nie zmarzłam, bo przy frisbee jednak się człowiek bardziej rusza niż przy piłkach, ale zimno było jak diabli. |
A ja się po wystawie deczko zdrzemnąłem obłożony dwiema piesami i zaraz mi lepiej |
ja niestety rozłozyłam sie jeszcze przed i nie mam co na Zabrze zwalac A czuje sie paskudnie, nie dosc, ze mnie telepie, to jeszcze poł nocy w Rydze spedzilam nawet obkładanie sie psami nie pomaga, myslalam, ze jak dzisiaj sie wyleze, to bedzie lepiej, a tu kicha 
Zadziorny, podobno pstrykałes bez przerwy, wiec podziel sie z nami, miej litosc nade mna - juz wystarczajaco poszkodowanam tym, ze mnie tam nie było  Wiem tylko, ze mały po Elmie, ktorego wczoraj szlifowałam ostatkiem sił wygrał rasę, Iskra Ramir skonczyła championat i nic wiecej
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42146
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Nie 20:16, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Fotki będą dopiero jutro , dzisiaj nie dam rady ich obrobić 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: Nie 20:18, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Aluzja, no rzeczywiście nie wiadomo na czym Ci czas mija   Trzxymaj sie ciepło i usciskaj wszystkie AAAA z sobą na czele 
A co do lisow, nie wiem jak w Stanach, ale w Anglii w Londynie nawet w Iszej strefie mozna wieczorem spotkac takiego z puszystym ogonem, a u nas tez po miastach ich pełno, moje psy nie narzekaja na brak zwierzyny łownej do gonienia, a mieszkamy w środmiesciu. Gorzej, ze potem rozni maja takie fajne pomysły na zmniejszanie populacji lisiej
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
| Wysłany: Nie 20:19, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| fuka napisał: | | zadziorny napisał: | | coztego napisał: | Jak ja się nie rozłożę po dzisiejszej wystawie, to cud jakiś będzie.
Jeszcze teraz wieczorkiem, przed zmrokiem, poszłam wybiegać piesy, co prawda nie zmarzłam, bo przy frisbee jednak się człowiek bardziej rusza niż przy piłkach, ale zimno było jak diabli. |
A ja się po wystawie deczko zdrzemnąłem obłożony dwiema piesami i zaraz mi lepiej |
ja niestety rozłozyłam sie jeszcze przed i nie mam co na Zabrze zwalac A czuje sie paskudnie, nie dosc, ze mnie telepie, to jeszcze poł nocy w Rydze spedzilam nawet obkładanie sie psami nie pomaga, myslalam, ze jak dzisiaj sie wyleze, to bedzie lepiej, a tu kicha |
Ja od 2 tygodni nie mogę dojść do siebie... Tzn. ten ostatni tydzień, jak siedziałam z Lukrem w domu, postawił mnie w miarę na nogi, ale po wczorajszym semi - MASAKRA!! Tak mnie dusi, że na myśl o jutrzejszej pracy i wykładzie chce mi się wyć... Piję herbatę za herbatą, z leków, które w miarę się nadają, znalazłam w domu niestety tylko bioparox i efferalgan. Ostatnio przez 3 dni brałam również znaleziony w domu antybiotyk, ale Lukrowy wet powiedział mi, że ten antybiotyk się na moje choróbsko nie nadaje, więc odstawiłam.
Tak właśnie leczy się Gosia.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
| Wysłany: Nie 20:21, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Gosia to juz trzeba bylo poprosic weta o jakis anytbiotyk dla siebie
|
|
| Powrót do góry |
|
|
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: Nie 20:24, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| zadziorny napisał: | | Fotki będą dopiero jutro , dzisiaj nie dam rady ich obrobić |
Rozumiem, tak tylko spytalam. Ciekawa jestem bardzo, szczegolnie, ze moj pacjent jest bardzo oporny w pokazywaniu swoich wdziekow, w ruchu w miare widac jaki jest, a w statyce sie wygarbia, albo siada
Zachodze w głowe jak to robia niektorzy, ze biora na ring psa, ktory z nimi nie mieszka, ktory przez włascicieli nie był nigdy uczony stania - ustawiaja go, wyciagaja jakby był z plasteliny, a pies poddaje im sie jak guma, zamiast zapierac, wygarbiac wdzięcznie i siadac ehhh... chciałabym tak umiec
|
|
| Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
| Wysłany: Nie 20:26, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Spoko fuka, chłopak sie naprawdę fajnie prezentował
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
| Wysłany: Nie 20:28, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| fuka napisał: | | moj pacjent jest bardzo oporny w pokazywaniu swoich wdziekow, w ruchu widac jaki jest, a w statyce sie wygarbia, albo siada |
Ten "pacjent" to dziecię Elmiastego? W takim razie to musi być jakiś błąd genetyczny, bo jakoś bardzo znajomo mi to brzmi...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
