Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 14:13, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Są różne leki wczoraj tłumaczył mi mój vet. Nie pamiętam jak te lepsze się nazywały ,ale się dowiem. Przy mnie kupowano 1 tabletka koszt. 15.- zł i działa ok. 5 godzin. Nie daje takich ubocznych efektów...
A u nas już znowu strzelają
Pozdrowienia w Nowym Roku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Wto 14:24, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: | Ja też się tych leków trochę boję, a że moje psy tylko szczekają, to wolę przesiedzieć z nimi w łazience te pół godziny...
|
.....O Sylwester w klopie.........superowo......a ...przepraszam ....to szampana pijesz z tego stojącego, wielkiego białego pucharu...z denkiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Wto 14:51, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Żadnego frisbowania nie będzie, strzelają ciągle jakieś gnojki, boję się sucz spuścić ze smyczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kliwia
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: warszawa
|
Wysłany: Wto 15:31, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Caluje Wszystkich NOWOROCZNIE
Wpadlam tylko na chwilke bo jedziemy na urodzinki do mojej mamy (moze powiem jej o Nikodemie)
Jakos przezylismy ciezka nocke z ''czipsami", ale dzis sprzatalismy jej skutki -czyjas kupencja pod oknem balkonowym, Niki zlal sie na dywanie, Kliwia rano wymiotowala na zoloto,a Gaja kaslala do rana i ma chrype. Na dokladke synek wraca z imprezki bez glosu.
Mam nadzieje ze nareszcie bedzie pokojnie i wszystko sie wyprostuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 17:05, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Witajcie w Nowym Roku
Wspolczuwam wszystkim, ktorych psy panicznie boja sie wystrzalow ... Biedne psy no i Wy ...
U nas strzelali chyba do 2 w nocy ... Majut i tak spokojnie spal, bo ja nic nie rusza a my podziwialismy kolorowa ferie barw Bylo cudnie.
Na Nowy Rok mamy tyle postanowien, ze czasu na lenistwo raczej nie bedzie. Jakos tak co roku 1 stycznia to otwieranie kolejnych drzwi do nowych rzeczywistosci
A jak u Was? Kto i co postanowil? Przyznac sie, kto zaczyna sie odchudzac, kto regularnie zacznie sie gimnastykowac, a kto mysli o powiekszeniu rodziny o kolejne futrzane szczescie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
vigor
Weteran
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nozdrzec
|
Wysłany: Wto 17:46, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W 2008 ROKU życząVIGOROWIE
P.S. Uff, wreszcie ustąpiło bolenie włooosów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Wto 17:51, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wind wszelkiej pomyslnosci w Nowym Roku i...wytrwania w postanowieniach iihihi.
Doczytałam sie, ze szukasz dla Majuta kosmicznego kombinezonku?
Niestety, mimo wiary we mnie Terierkowiczów nie dam rady taaakiego cudauszyć. Puchowe rzeczy trudno sie szyje bo muszą miec poszewkę, żeby puch szwami nie wyłaził
Natomiast, będąc na wystawie we Wrocku rozmawiałam z panią, która ma sklep TYLKO dla yorków...moze tam będą mogli uszyc takie cudo? Jesli Cie bedzie to interesowało tood jutra mogę adres zdobyć...to koleżanka z roku mojego ziecia i ma jej wizytówkę w pracy...moge ściągnąć. Pani nazywa sie Katarzyna Flis, a sklep jest we Wrocku...tyle narazie wiadomo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Wto 18:05, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
minio napisał: | Borsaf chyba tylko my kaca nie mamy bo towarzystwo jeszcze nie wstało... |
O, to to to...
A miało być tak spokojnie, a wyszło inaczej.
Było spokojnie dopóki nie poszłam na te miejskie fajerwerki... tam było baardzo wesoło, bawiłam się szampańsko, potem poszliśmy "na kominy" przywitać Nowy Rok do znajomych, potem towarzystwo przeniosło się do mnie i ... zrobiło się prawie rano. Przed południem wstałam na trochę, coby pieski odsikać i wróciłam do łózia. No ale koło południa już było dużo lepiej. Zrobiłam sobie obiadek i obejrzałam Adasia.
Ale martwię się trochę, bo Bodryś coś osowiały chodzi i wymiotował trzy razy. Nie wiem co mu jest, czy to z nerwów, ale nie boi się fajerwerków, czy może początki przeziębienia, bo goły paraduje od dwóch dni, a nie ubierałam go, bo nie jest jakoś specjalnie zimno.
Jaśli chodzi o postanowienia noworoczne, to ja postanowiłam być bardziej systematyczna w utrzymaniu bodrysiowych kudełków oraz, że zacznę chodzić na aquaaerobic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raider`s Antania
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 18:27, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
taki NOWY ROK u BELARUSSIAN AIREDALEK
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Wto 18:28, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
O w mordę, kawiorem karmiony !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 18:38, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Borsaf,
Za namiar bede bardzo wdzieczna Moze akurat znajde tam kogos, kto podejmie sie tego nielatwego zadania Z ta podszewka, to moze tak nie do konca jest ... nie wiem, ale mam puchowke z Nike oparta tylko o puch w nieprzemakalnej tkaninie. No chyba, ze tam cos w srodku jest, czego nie udalo mi sie wymacac ...
ibolya,
Aquaareobik to super przyjemna aktywnosc Cos dla ciala, ale w wyjatkowo fajnej formie. I jak pieknie ksztaltuje wdzieki
Za wytrwalosc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 18:39, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Witajcie noworocznie i wszystkiego najmilszego na cały rok 2008!!!
Nam się jakoś udało przetrwać strzelaninę, chociaż na ostatnim spacerze przed północą czułam się jak na wojnie - co chwilę z różnych stron coś wybuchało . W sumie cały dzień było OK, Shaggy na strzały za oknem nie zwracał uwagi, ale potem jak już jechaliśmy w gości jacyś idioci rzucili petardę na jezdnię i trzepnęło mi tuż przy samochodzie, aż siwy dym poszedł, a pies się wystraszył jak cholera - nie tylko on zresztą, ja też. Zabiłabym takich debili gołymi rękami, słowo daję. Po drodze mieliśmy pecha i jeszcze raz ktoś rzucił coś na jezdnię, ale już trochę dalej - w każdym razie od czasu jazdy autem Glutowi się we łbie poprzestawiało i potem z lekka świrował jak słyszał huk za oknem... A tak do tamtej pory było dobrze, kurda dyda... Debile bezmózgowi - że też im rączek nie urwało...
A dzisiaj już "święta, święta i po świętach" . Jutro do pracusi - ależ się cieszę!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sir Terri
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 18:53, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Do południa było cicho, strzelacze chyba odsypiali. A przed kwadransem uciekaliśmy z pod obstrzału tępych kretynów. Zaczęli od nowa. Ale jesteśmy przy nadziei, że amunicja im się skończy. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego w 2008 roku dla wszystkich Terierkowiczów.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Sir Terri dnia Wto 19:06, 01 Sty 2008, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Wto 19:18, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
U nas tez narazie spokojnie....Za godzine wieczorny spacer i mam nadzieje, ze na jakis goopoli nie trafimy. Wogóle to w Gniexnie trwała kanonada tylko30 min i w odleglosci...jakoś nie odczuwalismy tego strasznie.
Dżaga biedna miała gorzej...w domu było jasno jak w dzień i huczało, ze się szyby trzęsły. Ona trochę sie bała tej kanonady, piszczałas zdenerwowana. Rok temu była u mnie to spokojnie przeżyła na fotelu. To też zaleta małego miasta z dużym bezrobociem (dotychczas, bo teraz to wszędzie szukają ludzi do pracy}.
Ja bym jeszcze raz taką akcyzę na te pasqdztwa nałożyła i całośc przeznaczyła na schroniska bo po Nowym Roku pekaja w szwach.
Wind jak bedę znała dokładny adres to napisze. Możesz miec rację, ze puch jest zaraz pod wierzchnim materiałem tylkoten materiał musi być wtedy ścisły jak inlet i do tego mieciutki...to jest to, za co sie w Nike płaci...takich materiałów ja w Polsce nie spotkałam
Sirion znalazłam dla Ciebie do avatarku nowa wiedźmę
Prawda, ze wesolutka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Wto 19:55, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Borsaf, dzięki, ale tu już zostanę ze skye'owym tortem, a na psiejkości nie będę się odmieniać. Ja tam jestem taka, że jak do czegoś się przyzwyczaję to nie zmieniam.
Ostatnio zmieniony przez Sirion dnia Wto 19:56, 01 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|