|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Hanik
Gość
|
 Wysłany: Czw 21:59, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Tak założyłam. Ogon wyszedł przez dziurę w głowie i resztę zawiązalam w pasie. Po 2 min koszulki już nie było na psie. Więc rozcielam końce i przywiązalam do obroży. Jeszcze ją ma na sobie. Choć tak kombinuje, że aż z uszu prawie dymi 
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Gość
|
| Wysłany: Czw 22:01, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja jestem chętna na 
Szukam dziury w całym, żeby się tylko nie pakować... 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42158
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Czw 22:03, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie trzeba rozcinać . Ja przypinam do obroży agrafkami w trzech miejscach: od spodu i przy łopatkach  
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42158
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Czw 22:04, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
| Ali napisał: | | Ja jestem chętna na |
No to musisz koniecznie zjawić się w Łodzi
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
| Wysłany: Czw 22:05, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
| zadziorny napisał: | | Nie trzeba rozcinać . Ja przypinam do obroży agrafkami w trzech miejscach: od spodu i przy łopatkach |
Nie chce mi się szukać agrafek. Nawet nie wiem czy są w domu 
Biorę łyka piffka i idę spać. Dziś napisałam 5 stron pracy i już nie mogę. Mózg mi się wypalił. Pa do jutra.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Czw 22:15, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
| zadziorny napisał: | | No to musisz koniecznie zjawić się w Łodzi |
Ale ja teraz mam ochotę na to piffko
Przed chwilą dostaliśmy propozycję na fantastyczne spędzenie tego weekendu, a daleka od Łodzi... Nie powiem serce mnie bardziej na te Mazury ciągnie... Super towarzystwo, ognisko, piweczko właśnie... Deryś też miałby psie towarzycho do biegania... Ech!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Czw 22:16, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
| Hanik napisał: | Nie chce mi się szukać agrafek. Nawet nie wiem czy są w domu
Biorę łyka piffka i idę spać. Dziś napisałam 5 stron pracy i już nie mogę. Mózg mi się wypalił. Pa do jutra. |
Ja się boję rozpinanych przedmiotów na psie - wolałabym przyfastrygować tę koszulkę do obroży 
Dobrej nocy, Hanik
|
|
| Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
| Wysłany: Czw 22:17, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
| zadziorny napisał: |
Radzieccy uczeni mają inne podejście do zagadnienia |
Radzieccy uczeni wyginęli wraz ze Związkiem Radzieckim
| Cytat: | | Ja przypinam do obroży agrafkami w trzech miejscach: od spodu i przy łopatkach |
Agrafką w psa?  Ja bym nie zasnęła, bo ciągle oczyma wyobraźni widziałabym jak się agrafka wbija w psią szyję... Ja nacinam dziurki w dole koszulki i przewlekam przez nie obrożę
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42158
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Czw 22:28, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Agrafki świetnie się sprawdzają . Mam to wypraktykowane przy zakładaniu majtek cieczkowych od kilkunastu lat 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
| Wysłany: Czw 22:29, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Kurczę, Hanik, dopiero teraz przeczytałam o paskudnej przygodzie Figielka.  Mam nadzieję, że do soboty już będzie czuł się dużo lepiej, bo tam przecież jego ukochany chłopak będzie na niego czekał... 
Wygłaszcz chłopaczka ode mnie i kup mu ten Rivanol. Biedaczysko, ale się urządził... 
Ali, jedź na Mazury!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
| Wysłany: Czw 23:38, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
|
Anisha masz PW
|
|
| Powrót do góry |
|
|
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
| Wysłany: Pią 0:42, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
| ela napisał: | | Borsaf napisał: | Ali oby sie udalo, będe kciuki trzymać 
Niestety, chyba w Łodzi będzie przekropnie, ale może traficie na rozjasnienie. Tam zaczarowany teren wiec bedzie ok. |
nawet mi nie mów ostatnio gdziekolwiek się wybieram na wystawy przyświeca nam słonko i tak ma byc w Łodzi...jak w zewszłym roku a w niedziele niech sie dzieje co chce...  |
Ela Ty to, normalnie, egoistka jesteś.
Niech się nie dzieje co chce, bo my się w niedzielę wystawiamy, Zuzia i ja!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Pią 7:10, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
| ibolya napisał: | | my się w niedzielę wystawiamy, Zuzia i ja! |
Już się przestraszyłam, że teriera zamierzasz w niedzielę wystawiać, zanim doczytałam, że Zuzię!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42158
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Pią 7:23, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Witajcie
Czas na kawkę  i z gruntem
i herbatkę
Miłego weekendowania
|
|
| Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
| Wysłany: Pią 7:23, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
| ibolya napisał: | | ela napisał: | | Borsaf napisał: | Ali oby sie udalo, będe kciuki trzymać
Niestety, chyba w Łodzi będzie przekropnie, ale może traficie na rozjasnienie. Tam zaczarowany teren wiec bedzie ok. |
nawet mi nie mów ostatnio gdziekolwiek się wybieram na wystawy przyświeca nam słonko i tak ma byc w Łodzi...jak w zewszłym roku a w niedziele niech sie dzieje co chce... |
Ela Ty to, normalnie, egoistka jesteś.
Niech się nie dzieje co chce, bo my się w niedzielę wystawiamy, Zuzia i ja! |
upsss... no to niech swieci słonko w oba dni ...
właśnie powoli szykujemy sie do wyjazdu... słonko już świeci u nas, miłego dnia i do zobaczyska w Łodzi ...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
