|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
 Wysłany: Pon 7:11, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
| bos napisał: | Ibolya .....Nesia w roli okiennego niuchacza ......jest The Best   |
Najbardziej mi się podoba poza, w jakiej ona siedzi. 
bosik dzięki za kawkę.
Miłego poniedziałku i całego, nadchodzącego tygodnia.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
aga_ostaszewska
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Pon 7:13, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Poczęstuje sie i ja...
Udanego poniedziałku! 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
| Wysłany: Pon 8:17, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Witajcie,
Bezchmurne niebo i pewnie znowu nam sie tropik szykuje.
Boska kawka , jak dawno jej nie piłam!!!
Noc przeszła spokojnie...Dżagunia spała w osobnym pokoju, a sypialnię zamknęłam. Dobrze, bo na balkonie pojawiła sie włóczęga Mela i spokojnie sobie na parapecie spała  Regon tak żywiołowo nie reaguje chyba, ze mu Mela pod nosem przeparaduje wtedy goni, a Dżaga by całą noc przy nowych, letnich drzwiach z siatką spędziła i pewnie siatke uszkodziła.
Dzisiaj muszę obmacac Regona bo pewnie ma siniaki na klatce po tym grzmotnieciu o barierke.
Ostatnio zmieniony przez Borsaf dnia Pon 8:18, 28 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
| Wysłany: Pon 8:20, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja poproszę rozpuszczalską
Ze wstydem przyznaje, że nie złożyłam jeszcze życzonek 
ANKOM, HANKOM I GRAŻYNKOM WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
a Nitencji i Aluzji GRATULKI za sukcesiki na wystawie.
coztego - strasznie zazdraszczam tego spotkanka z naszą Borsaf
Borsaf - oj ciężko masz z dwoma psami ...
No powiem, szczerze, że mimo, że wizytę Glutka w Chełmży wspominam z łezką w oku i z takim rozrzewnieniem.... to naprawdę ciężko z dwoma Erdelami chodzi się na smyczy,... a potem tak sobie pomyślałam, że trudno jest posiadać dwa Erdele jeśli nie ma pomocynych rąk i warunków w postaci chociażby małego wybiegu, ogródka.. no i jeśli człowiek pracuje i nie ma go w domu przez 9 godzin- dziennie 
Ja wziełam wtedy w kwietniu urlopik i pświęcałam cały dzień psom - z 4 wyjściami na spacer razem wychodziło średnio od 4 a czasami do 5 godzin na powietrzu wtedy psy były szczęśliwe. Chodziliśmy daleko( mieszkam w centrum) abym mogła psy spuścić tak żeby poszalały..... w życiu codziennym nie wiem jak to by się sprawdzało.
Ostatnio zmieniony przez INA dnia Pon 8:22, 28 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42158
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Pon 8:21, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Bos to ja rozpuszczalską z mleczkiem poproszę  
|
|
| Powrót do góry |
|
|
aga_ostaszewska
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Pon 8:26, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Właśnie... zaległe życzenia składam dla Anek i Hanek...
Flaire, Mokka, Anisha: Dużo szczęścia, radości, zdrówka, wielu wielu... niezapomnianych cudownych wrażeń z psimi towarzyszami i towarzyszkami
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Pon 8:28, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Hej o poranku
Jak to milo rozkoszowac sie cisza ... Od poniedzialku do piatku mamy na wsi pustki, cisze, spokoj i sielska atmosfere Za to w soboty i niedziele (sic!) jak jeden maz wszyscy sasiedzi wydobywaja z przepastnych garazy spalinowe kosiary i ruszaja pielegnowac swe golfowe  trawniki
Warkot i rumor trwa przez kilka godzin, a gdy sie uspokaja do akcji wchodza mniejsze i wieksze dzieci, ktorym troskliwi rodzice ustawiaja w ogrodach coraz to nowe gadzety. A to basenik z mini skocznia, zestawy hustawek, wilgachne dmuchane zabawki, a dla tych starszych klady ... bo przeciez skutery sa juz passe
No ale dzisiaj mozna troche odetchnac, czego i Wam zycze
Borsaf,
A ta Dzage to nie mozna tak pare razy doprowadzic do dyscypliny w chodzeniu na smyczy?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
| Wysłany: Pon 9:11, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Wind ja juz jej wczoraj groziłam kantarkiem...tylko ten, co mam pewnie za duzy na nia. Ten "wypadek", to dlatego, ze ich wtedy nie trzymałam więc Dżagulec całym pędem ruszył za kotem, a Regonik sie nie zorientował i został pociagniety. Odbił sie od słupka i gnał potem sam. Moja wina i koty Z nimi trzeba miec oczy dookoła glowy.
Dżaga u siebie jest spokojniejsza...tutaj przez pierwszy tydzien taka podmonowana chodzi. Do tego to żywioł rodem z foxa więc mieszanka wybuchowa.
Wieczorne spacerki będe musiała na dwie raty rozlożyć. Regon pójdzie do parku bo i tak nie lubi wody, a Dżagulec na plażę. Chyba sie mniej zmęczę niż z dwoma.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
| Wysłany: Pon 10:43, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Kawusię chętnie wypiję, chociaż dzisiaj się jeszcze urlopuję
Sama rozkosz posiedzieć w cichym domku
|
|
| Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
| Wysłany: Pon 10:55, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
W Gdańsku upalik. Może by jakieś lodowe deserki zaserwować...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
| Wysłany: Pon 11:51, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Alfiki dzieki
Tylko teraz moda na podawanie lodów na ...talerzu!!!!.
Byłysmy na lodach z Coztego i Kinią i one zamówiły "różne", a ja puchar lodowy.
One dostaly w pucharku, a ja na duzym talerzu i musiałam gonic po całości brrr, ja wole tradycję j/w.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
| Wysłany: Pon 15:00, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Uff ! Ja dziś jestem po wielu przeżyciach. Najpierw byłam raniutko wyciągnąć kartę do lekarza dla TZta. Pomijam ogonek i spóźnienie panienki z okienka. Ale pierwsza była staruszka z wadą wymowy. I ta nimfa z okienka jak się nie rozedrze "Czego ?" 
Potem zaliczyłam dentystę - leczenie kanałowe.
Nastepnie TZ rozkręcił stare łózko (to co kiedyś wraz z sobą podpaliłam), pomagałam mu to wynosić z sypialni. Potem wymienialismy wykładzine w sypialni, ja umyłam okno, drzwi, mebelki w sypialni. One w zasadzie to białe są, ale że śpi ze mna Bungo i opiera się o nie, to były jakieś takie szare ....
Teraz czekam na nowy tapczan ....
Urlop - psiakość !
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Pon 16:14, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Heyka
No nie zazdroszczę takiego urlopu, Sirion!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
| Wysłany: Pon 16:17, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
|
a ja zaczęłam odliczanie do urlopu ... już niedługo huuuraaa!!!!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
| Wysłany: Pon 17:03, 28 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Sirion tylko skończ wszelkie remonta, które zaplanowałaś bo ja tak kolejne pięć lat remontowałam 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
