Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Czw 9:13, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Coztego ludziki, pieski tez robisz z kasztanów?
OMM Cieszymy się z Tobą!!! Powtarzam za przedpiszczynią..niezdrowa potrawa chyba nie jest najlepszym pomysłem choc rozumiem chęć.
Biedrona jak Borysek??? Trzymamy kciuki za bidulke
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 9:16, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
OMM super wiadomość....Prawie wszystko co dobre jest niezdrowe
Ja dziś ranek zaczelam od przebiegnięcia psa przez kladkę i śniadanka przed telewizorem gdzie lecialo domowe przedszkole
Nie mogłam się oderwać od telewizora bo właśnie był odcinek o psach i pokazywano dzieciom jak je głaskać jak pielęgnować i jak kupska po nich zbierać, oraz jak się zachować kiedy pies nas zaatakuje, jaką pozycję przyjąć... Tego nie wiedzialam... Człowiek uczy się cale życie.
A tak poza tym mam jeszcze trochę wakacji do poniedziałku bo dziekan dał leciutko do zrozumienia, żebyśmy nie byli zbyt nadgorliwi w tym tygodniu
Mam już indeks, legitymację i przydział do pracowni w których muszę zrobić kurs zanim wybiorę specjalizację... W tym semestrze nie spotkam się z moją pracownią z zeszlego roku może i dobrze bo dzięki temu poznam inne techniki graficzne... Zostalam przydzielona do pracowni litografii, sitodruku, pracowni technik cyfrowych i dwóch pracowni grafiki projektowej...Muszę zrobić rozeznanie w terenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 9:18, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jeszcze mam prośbę do wszystkich kuchcikujących zanim polecę do kuchni... Potrzebuję jak najwięcej przepisow na dania jednogarnkowe, które można mrozić......
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Czw 9:36, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Hanik dla Cibie, czy Figla?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 9:37, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | Hanik dla Cibie, czy Figla? |
Dla mnie i rodzinki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 9:40, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
OMM, z wolnosci od wenflonu ciesze sie razem z Toba Moze zamiast okrutnie niezdrowej zawartosci talerza, jakos inaczej uprzyjemnisz sobie dzien?
Hanik, skrobnij co chcesz i co bedziesz robic po ukonczeniu studiow Fajne masz te pracowanie. Ciekawa jestem jak technologicznie rozwiniete sa te od cyfry i grafiki, bo to ze wysoki bedzie poziom tworczosci to nie mam watpliwosci. TYlko te zajecia od rana do nocy ... Moze byc ciezko ... ale dasz rade
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Czw 9:45, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie zastanawia jedno...dlaczego jest az tyle zajęć? Czy wszystko to potrzebne?
Na studiach sa ludzie dorosli, powinni własciwie przynajmniej pół na pół finansować z rodzicami studia. Jak maja to zrobic, jak zajęcia uniemozliwiaja jakąkolwiek prace dodatkową?..Chyba w weekendy tylko.
Jak czytam, że gdzies w Stanach, Anglii ktos kończył własnym sumptem studia, pracując popoludniami i wieczorami w barze, to sie zastanawiam jak to mozliwe? Nie maja tylu przedmiotów?
Ostatnio zmieniony przez Borsaf dnia Czw 9:46, 02 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 9:49, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: | Hanik, skrobnij co chcesz i co bedziesz robic po ukonczeniu studiow Fajne masz te pracowanie. Ciekawa jestem jak technologicznie rozwiniete sa te od cyfry i grafiki, bo to ze wysoki bedzie poziom tworczosci to nie mam watpliwosci. TYlko te zajecia od rana do nocy ... Moze byc ciezko ... ale dasz rade |
Wind ja myślę, że chyba nie za bardzo z tym poziomem cyfrowym na mojej uczelni ... Już kiedyś podsłuchiwalam studentow dziennych... I chyba poziom nie powala.. Jest pracownia komputerowa w której jest trochę PC i jeden MacPro, którego nie można dotykać,i który służy do zrzucania projektów z pamięci przenośnej... Normalnie komedia... Chyba boją się, że ktoś popsuje czy co???? W każdym razie takie wiadomości otrzymałam od jednego ze studentów... A jak będzie w praktyce będę opowiadać...
Za to grafika warsztatowa z tego co wiem jest na dość wysokim poziomie.
Jest możliwość wymiany z zagraniczną uczelnią na jeden semestr... I podobno jesteśmy bardzo cenieni w tej dziedzinie za granicą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 9:51, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | Mnie zastanawia jedno...dlaczego jest az tyle zajęć? Czy wszystko to potrzebne?
Na studiach sa ludzie dorosli, powinni własciwie przynajmniej pół na pół finansować z rodzicami studia. Jak maja to zrobic, jak zajęcia uniemozliwiaja jakąkolwiek prace dodatkową?..Chyba w weekendy tylko.
Jak czytam, że gdzies w Stanach, Anglii ktos kończył własnym sumptem studia, pracując popoludniami i wieczorami w barze, to sie zastanawiam jak to mozliwe? Nie maja tylu przedmiotów? |
No ja też jestem w szoku widząc ten plan... mam nadzieję, że to nie będzie tak napięte... Na razie będę badać grunt... Wygląda na to, że piątki będą wolniejsze
Ostatnio zmieniony przez Hanik dnia Czw 9:51, 02 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
OMM
Zaangażowany
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 10:00, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
kochani jesteście
zjadłam naleśnika z jagodami i bitą śmietaną-rozpusta
Zastanawiam się co robić, nagle mam czas na wszystko, energia mnie rozpiera i nie mam pojęcia co zrobić, żeby sobie nie zaszkodzić a ucieszyć się.
Hanik gołąbki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Czw 10:24, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
OMM, już wpisałam prośbe na Kuchnię o przepisy i technologię gołabków
|
|
Powrót do góry |
|
|
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Czw 10:27, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
OMM napisał: | Witam wszystkich
Chciałam się z Wami pocieszyć.
Dziś dostałam wypis ze szpitala. Zdjęli mi wejście centralne i wenflon, nie myślałam, że będę się kiedyś tak cieszyć jak głupia.
Już chciałabym latać po sklepach, jechać na basen zjeść najbardziej niezdrową potrawę. Ma ktoś pomysł na taką?
JESTEM WOLNA
cieszę się przeokrutnie |
I TO JEST NAJLEPSZA WIADOMOŚĆ OSTATNICH DNI!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Czw 10:29, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Biedrona, trzymam kciuki za psiaka !
Hanik - bigos, fasolka po bretońsku nadają sie dobrze do zamrażania. Ja zawsze jak gotuje bigos, to w najwiekszym garnku i trzymam zamrożony na czarną godzinę.
Coztego, ja stara baba czuję jakiś atawizm do kasztanów. Jak tylko widzę, to napycham kieszenie.
Omm, fajnie, że zdrowiejesz.
A w ogóle wiatr ustał, z rana było słonecznie, ale teraz czarne chmury idą. Ja dziś w pracy do piatej siedzę. Kto wymyślił wykłady po południu ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Czw 10:30, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
OMM - najwspanialsza wiadomość jaka mnie dzisiaj spotkała . SUPER !!! Cieszę sie razem z Tobą . Szalej Kochana - lataj po sklepach - kup sobie coś fajnego i koniecznie nam pokaż . Ciesz sie wszystkim co widzisz !!!
Hanik - mówią, że dobrego nigdy nie za wiele... . Masz za to bardzo ciekawe życie...Tak cichuteńko - to Ci zazdroszczę tego co robisz... ale tak niezawistnie... I młodości tysz Ci zazdroszczę... .
Hanik - gulasz z warzywami i koniecznie z papryką . Ja dodaje duuuużo warzyw...nium - pycha .
Byłam rano z Jogulcem na długim spacerze (dyżur z Marysią do 12-tej ma tata)...wylatał się szalony po trawach, po krzakach...teraz muszę mu wszystkie rzepy powyciągać.... ale nie o tym chciałam Wam tu pisać.
Przy jednej posesji - bez ogrodzenia - stoi buda...a przy budzie na krowim łańcuchu jamniol... ... Oczywiście Jogi poleciał do kumpla na pocieszenie go...cudnie się bawili. To był tez chłopczyk. Posikali razem, niuchali sobie tu i tam...Jak wracałam ze spaceru...chyba ze smutku, jamniol nawet nie stał przy budzie..legł w niej, nawet nie szczeknął na przechodzących. Zobaczył bidula,że życ mozna inaczej...
I zobaczcie...takiego malucha też można łańcuchowo potraktować...
"Hodowcy" nawet do głowy nie przyjdzie taka myśl, że ktoś kto kupuje pieska z grupy do towarzystwa - przywiąże go łańcuchem do budy...
Ech.... zycie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Czw 10:43, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
OMM wspaniałe wieści ,cieszę się bardzo ...żyj pełnią życia ...należy Ci się
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|