Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pon 7:22, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Syrop z cebuli: ja robię tak: cebula obrana, pokrojona w prażki i zasypana dużą łyżką cukru albo półtora; dodaję zgnieciony jeden ząbek czosnku.
Z miodem to robię kubek goracego mleka+łyżka masła+1lub2 łyżki miodu; pić kiedy gorące.Smarowanie i oklepywanie plecków gęsim sadłam albo maścią kamforową--jeśli Cię nie uczula; zdrowiej szybciorem!
Ali----trzymamy!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 8:49, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Oj, Terierkowo to chyba nałóg. Pogoda w Gdańsku deszczowa.
Wszystkim dziękuję za życzenia Będę pilnie zaliczać zabiegi.Jadę do Kudowy Zdroju.
Iboyla mnie matma zawsze wykańczała
Ali Będzie dobrze ,najważniejsze ,ażeby dokładnie wiedzieć co się dzieje.
WSZYSTKIM MIŁEGO DNIA
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 8:51, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
bogula napisał: | Syrop z cebuli: ja robię tak: cebula obrana, pokrojona w prażki i zasypana dużą łyżką cukru albo półtora; dodaję zgnieciony jeden ząbek czosnku.
Z miodem to robię kubek goracego mleka+łyżka masła+1lub2 łyżki miodu; pić kiedy gorące.Smarowanie i oklepywanie plecków gęsim sadłam albo maścią kamforową--jeśli Cię nie uczula; zdrowiej szybciorem!
Ali----trzymamy!!! |
ja też znam taki przepis... a na przeziębienie mój kolega (lekarz) dał jeszcze jedną działającą radę, ale to raczej wieczorem i dla pełnoletnich :
gorąca kąpiel w wannie, podczas tej kąpieli herbata z miodem i whisky (albo innym alkoholem, ale musi być gorąca i pita podczas kąpieli), do tego wziąć ze 2 aspiryny (nadal podczas tej kąpieli) i od razu, jeszcze jako taki czerwony od ciepła raczek, pod kołdrę (i nie wychodzić spod niej, chyba, że "za potrzebą")... na drugi dzień człowiek jest jak nowo narodzony...
sprawdziłam, zawsze zadziałało...
ALI trzymamy zobaczysz, że będzie dobrze... tylko nam tu melduj po powrocie...
Ostatnio zmieniony przez Wermont dnia Pon 8:52, 27 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 9:15, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wermont napisał: | ja też znam taki przepis... a na przeziębienie mój kolega (lekarz) dał jeszcze jedną działającą radę, ale to raczej wieczorem i dla pełnoletnich :
gorąca kąpiel w wannie, podczas tej kąpieli herbata z miodem i whisky (albo innym alkoholem, ale musi być gorąca i pita podczas kąpieli), do tego wziąć ze 2 aspiryny (nadal podczas tej kąpieli) i od razu, jeszcze jako taki czerwony od ciepła raczek, pod kołdrę (i nie wychodzić spod niej, chyba, że "za potrzebą")... na drugi dzień człowiek jest jak nowo narodzony... |
Na taką metodę trzeba być młodym i zdrowym jak ryba, a i tak ktoś jeszcze powinien być w domu. Ja sobie kiedyś zaaplikowałam drinka (wcale nie gorącego ) w gorącej kąpieli i tak mi się słabo zrobiło, że ledwo zdążyłam z niej wyjść . A zemdleć w wannie z wodą... Goopio zejść z tego świata na ...leczony katar.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Pon 9:15, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
ginger napisał: | Ali
Wind
alfiki "reperuj " się tam przyjemnie
Iboyla panikaro,więcej wiary w siebie |
Dziękuję wszystkim za miłe słowa. To bardzo podnosi na duchu.
Alfiki ja jestem umysł ścisły.
ginger wiary w siebie mi nie brakuje i nigdy nie brakowało.
Panikarą też nigdy nie byłam. Ci, co mnie znają, mogą potwierdzić, że co jak co, ale w panikę nie wpadam nigdy.
Taki typ.
Ściskam za wszystkich potrzebujących.
Miłego dnia.
Ostatnio zmieniony przez ibolya dnia Pon 9:19, 27 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loca
Zaangażowany
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 9:17, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
bogula napisał: | Syrop z cebuli: ja robię tak: cebula obrana, pokrojona w prażki i zasypana dużą łyżką cukru albo półtora; dodaję zgnieciony jeden ząbek czosnku.
|
ja zamiast cukru daję miodek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 9:20, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: | Na taką metodę trzeba być młodym i zdrowym jak ryba, a i tak ktoś jeszcze powinien być w domu. Ja sobie kiedyś zaaplikowałam drinka (wcale nie gorącego ) w gorącej kąpieli i tak mi się słabo zrobiło, że ledwo zdążyłam z niej wyjść . A zemdleć w wannie z wodą... Goopio zejść z tego świata na ...leczony katar. |
oj, tego to nie wiedziałam... ja po prostu tego próbowałam, bo tak kolega lekarz mi powiedział... o "skutkach ubocznych" nic nie wspominał
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pon 9:21, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Witajcie,
Dzisiaj dzień Plusza i Ali...czy o kims zapomniałam?
Alfiki jedzie się kurować na drugi koniec Polski. Nie zazdroszczę przesiadek.
Ja mendzę się po chacie...goopio mi sie zabrac do roboty tak wczesnie...wstałam o 7!!!! Jescze sie do zmiany czasu nie przyzwyczaiłam..o 22 juz mi sie oczy kleją hihihi.
Syropek jeszcze jeden robiłam...z buraka.
Duży burak umyty dokładnie, odcina się czapę z góry, lekko wydrąża i w środek cukier zapodaje i do piecyka na ok 70 stopni. Puszcza sok i toto się pije...też na kaszel dobrze robi. Dawniej, wkładało sie aki buraczek do "framugi" pieca...starsi terierkowicze wiedzą o czym piszę...
Jak znajdę w necie fotę takiego pieca to wstawię, choć i tak to już zabytki.
Ostatnio zmieniony przez Borsaf dnia Pon 9:25, 27 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 9:24, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
domi_nique napisał: | moze ktos z Was wie, jak zrobic taki syropek? chodzi mi glownie o proporcje i szczegoly techniczne (czy cebule posiekac, zetrzec na tarce, zmiksowac itp). z gory bardzo dziekuje... |
Mnie Mama katowała zawsze tym syropkiem - kroiła bardzo drobno cebulę (im drobniej tym większa jest ogólna powierzchnia cebuli, która puści sok), a następnie tylko zasypywała ją cukrem i takie coś stało sobie w dużym kubku pod przykryciem aż puściło sok. A potem łyżką sok odsączać z kubka i prosto do paszczy. Smacznego!
agnethka napisał: | ja zamiast cukru daję miodek |
Pewnie tak też jest dobrze, albo nawet lepiej . Może właśnie o to chodziło domi_nique.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loca
Zaangażowany
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 9:30, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: |
agnethka napisał: | ja zamiast cukru daję miodek |
Pewnie tak też jest dobrze, albo nawet lepiej . Może właśnie o to chodziło domi_nique. |
a powiem, że lepiej
bo kiedyś robiliśmy z cukrem, ale później wpadliśmy na to, żeby dodawać miód ogólnie mam wrażenie, że działanie jest szybsze - no i w smaku lepsze a ja nienawidzę cebuli mogę zjadać czosnek "na żywca", ale cebula dla mnie jest "be"
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42109
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 9:36, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: | Bannerek fajny, choć tym razem bez żadnego welsha
|
Na oczy Ci się rzuciło? A co to jest za Tosią?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pon 9:39, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
alfiki napisał: |
Wszystkim dziękuję za życzenia Będę pilnie zaliczać zabiegi.Jadę do Kudowy Zdroju.
|
no to rzut kamieniem...jedziesz przez Kłodzko...jak się zabiegi znudzą zapraszam do siebie...
i ciepłe rajty zabierać ...zimno się zrobiło u nas.
Ostatnio zmieniony przez ela dnia Pon 9:42, 27 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42109
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 9:50, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Witajcie poniedziałkowo
Zapraszam na kawę i z gruntem
i herbatkę
Miłego dnia
Za wszystkich potrzebujących mocno trzymamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 10:27, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | Ali napisał: | Bannerek fajny, choć tym razem bez żadnego welsha
|
Na oczy Ci się rzuciło? A co to jest za Tosią? |
Rzuciło, na szczęście nie na stałe! Już wczoraj pisałam:
Ali napisał: | coztego napisał: | Jak to bez welsha? |
Ojej, faktycznie, jest welsh! Z rozpędu wzięłam go za erdela, mea culpa! |
Heyka
Bogula, Alfiki, Wermont, Ibolya, Borsaf, Zadziorny - wielkie dzięki!
Nawet jak raz od wielkiego dzwonu wstanę tak wcześnie, to nie mogę się z Wami napić herbatki, bo muszę na czczo jechać na to TK...
W tej chwili moooocno za Pluszka zaciśnięte, chłopczyk już pewnie na stole...
Wind, jak tylko wrócicie to pisz co i jak, może zdążę jeszcze przeczytać przed wyjściem na ten tomograf...
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Pon 10:38, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Witajcie poniedziałkowo
Szef dzisiaj przyszedł do pracy w nastroju pt. "Kogo by tu ochrzanić" Nie ma to jak miło zacząć tydzień
Ale co tam, najważniejsze, że jest kawka
Pluszek już pewnie w trakcie zabiegu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|