Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
coztego
Gość
|
Wysłany: Pon 10:39, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: |
Nawet jak raz od wielkiego dzwonu wstanę tak wcześnie, to nie mogę się z Wami napić herbatki, bo muszę na czczo jechać na to TK...
|
Na TK stopy musisz być na czczo?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 10:46, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Tak, bo prawdopodobnie dostanę kontrast.
|
|
Powrót do góry |
|
|
czapla
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1333
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Pon 11:02, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jak ja nie lubie poniedzialkow...
Za wszystkich w potrzebie
Coztego - jesienny baner fajowy, no i Sasanka sie zalapala
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Zaangażowany
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Józefów
|
Wysłany: Pon 11:17, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
wszystkim chorowitkom, zyczę zdrówka, udanych kuracji i dobrych wyników
jesli chodzi o poniedziałki to rano zawsze rano mówię sobie tak: "świetnie zostały jeszcze tylko cztery dni i znów weekend "
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 12:11, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich w poniedziałkowy ranek, za potrzebujących
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pon 12:46, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Pluszątko juz prawie PO, a Ali przed.
Bez nerwacji...starczy, ze my ru sie nerwujemy i kciuki trzymamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 12:54, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jola napisał: |
...jesli chodzi o poniedziałki to zawsze rano mówię sobie tak: "świetnie zostały jeszcze tylko cztery dni i znów weekend " |
Takie podejście mi się podoba, też tak będę robić jeśli pozwolisz
No czekamy na wieści, ale Wind pewnie jeszcze zajęta i nie ma głowy, żeby tu zajrzeć..., Ali pewnie się szykuje do wyjścia
U nas leje i jest obrzydliwie na dworze, a ruda zaległa w pościeli i na szczęście jeszcze nie męczy o długi spacer, bo to chyba będzie tylko i biegusiem do domciu... A tak ostatnio było pięknie na dworzu...
Ostatnio zmieniony przez Czarna dnia Pon 13:33, 27 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
aluzja
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 13:49, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
na specjalne zamowienie Wojenki wstawiam mojego "kotleta".
Brzydactwo ale śliczne.Zdjecia Mateusza L.
A wiec oto Kuka:
ogon jak szop pracz...
[link widoczny dla zalogowanych]
ten wzrok:
[link widoczny dla zalogowanych]
to musi byc love:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 14:45, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Witajcie
Dopiero wrocilam do domu, a klinike mam raptem 10 minut jazdy samochodem, wiec od 8.50 az do teraz bylismy na zabiegu ...
Dlugo to trwalo ... Ale daj nam Panie Boze taka opieke w ludzkich szpitalach, jak maja zwierzaki na SGGW
Plusz jest malutki, wiec przed znieczuleniem konsultowal go dodatkowo kardiolog, a potem to juz poszloooo ... Pozwolili mi byc caly czas z Pluszynka i tylko musialam wyjsc na jakies 40 - 50 minut kiedy to wyrywano te nieszczesne zebiska ... Jako, ze zeby dostalam na pamiatke moglam zobaczyc jak potezne sa u takich psow dolne kly ... Pani doktor mowila, ze te kly nalezy usuwac bardzo delikatnie, aby nie uszkodzic zuchwy, co moze sie zdarzyc podczas zabiegow u psow z takimi paszczami ...
Po zabiegu bylam jeszcze trzy godziny z Pluszynka na ichniejszym "OJOMI-e" gdzie maluszek spal sobie w beciku z kolderki pod tlenem i dwoma kroplowkami
Teraz maluch dosypia na kolanach i mam nadzieje, ze podany srodek przeciw bolowy jeszcze dluugo bedzie dzialal.
Ali, ja caly czas mysle o Tobie . Jak tylko przyjedziesz daj znac co, jak i co dalej! I nic sie nie boj ... jestesmy z Toba
Wszystkim dziekujemy za wsparcie Dobrze, ze jestescie!
BTW naogladalam sie dzisiaj tylu nieszczesc na tym bloku operacyjnym, ze starczy mi na dlugie tygodnie ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 15:09, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
dzielny, malutki Plusz ostatnio wiem co to rwanie zębów bo moja córa ma chirurgicznie usuwane ósemki zębiska rosną pod dziąsłem i do tego w poprzek i trzeba je odpiłowywać po kawałku, a potem szyć jutro już ostatnia
teraz czekamy na dobre wieści od Ali
|
|
Powrót do góry |
|
|
domi_nique
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Świętochłowice/Wrocław
|
Wysłany: Pon 15:09, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
dziekuje wszystkim za "smakowite" przepisy cebulka wlasnie puszcza sok, niedlugo powinien byc dobry. najgorsze jest to, ze nie mam nawet kiedy polezec w ciepelku, tylko po uczelniach biegam.
za wszystkich potrzebujacych, chorujacych, zdrowiejacych, niezaleznie od ilosci lap trzymam mocno kciuki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojenka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolina Muminków
|
Wysłany: Pon 15:15, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Aluzja,jaki ładny płot .
A kotlet...nie tylko ogon ma jak szop pracz ,ale i wyraz pyska .
Zabierasz ją gdzieś na wystawę?
Wind,
no to obie mamy teraz w domu sanatorium.
Ja właśnie z Rudą po sterylce.Pierwszy raz widzę ją spokojną...po tych narkotykach .
A serio strasznie mi jej szkoda ,biedactwo leży i popiskuje.
Ostatnio zmieniony przez Wojenka dnia Pon 15:26, 27 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 15:21, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wojenko, zeby Plusza przy sterylce to bulka z maslem ... Niech Ruda szybko wraca do ganiania z reszta stada I aby nic ja nie bolalo
Aluzja, a cos wiecej o tym smakowitym "kotlecie"? Pracujaca? Skrobnij troche bom ciekawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojenka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolina Muminków
|
Wysłany: Pon 15:25, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: |
Aluzja, a cos wiecej o tym smakowitym "kotlecie"? Pracujaca? Skrobnij troche bom ciekawa |
Aluzja pod tym względem się obija
|
|
Powrót do góry |
|
|
aluzja
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 15:43, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Moja Kuka pedzi zywot lenia... szczeka , niby cos tam ma pilnowac .Generalnie luzik. Nigdy nie ukrywalam ,ze nie mam pasji do pracy sportowej z psami... moze nawet nie brak pasji tylko brak motywacji w postaci grupy zapalencow, itp itd.
Kuka jest niesamowitym niestrudzonym poganiaczem, "nosicielem" -nosi wszystko.Pociesznie sie porusza w porownaniu do terrierow bo porusza sie krokiem lyzwowym-ciagle w takim przyczajeniu. Generalnie jest bardzo chetna do pracy ...
Wojenka -cos z wystawami planuje co nie bedzie latwe poniewaz Kuka ma uraz do smyczy... ale znlazlam sposob jak ja od tych lekow wyleczyc i pierwsze efekty sa widoczne:-) Ona lubi decydowac o tym co sie dzieje...wystarczy ,ze ma smyczki kawalek w pysku i juz "ma kontrole".
Wystawy warto bo jak sama widzisz to naprawde wybitna suka.Do wyglada dodaj jeszcze naprawde niesamowity ruch. Naogladalam sie kotletow i powiem ,ze wstydzic sie jej nie musze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|