Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Kawiarenka pod czapraczkiem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1889, 1890, 1891 ... 4004, 4005, 4006  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
coztego
Gość





PostWysłany: Nie 23:34, 02 Lis 2008    Temat postu:

Ja też życzę Wszystkim dobrej nocy, chcąc niechcąc, trzeba jutro wstać do roboty Confused
Powrót do góry
Anisha
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Nie 23:41, 02 Lis 2008    Temat postu:

Flaire napisał:
Czy po takim sikaniu wgapiony w psa w oddali szasta tylnymi łapami?

Z szastaniem jest w ogóle śmieszna sprawa - Shaggy po raz pierwszy zaczął szastać jakieś dwa tygodnie temu, mając ponad 2,5 roku, podczas kiedy jego kumple z podwórka robią to odkąd pamiętam, a niektórzy są młodsi. Pierwsze próby szastania miały miejsce już z liśćmi leżącymi na ziemi i parę razy wyglądał jakby miał zejść na zawał, tak go ten szelest ziemi i liści lecących spod łap straszył Very Happy . Teraz już się uspokoił i tak nie podskakuje w nerwach Wink , ale szasta w sumie dosyć rzadko i właśnie najczęściej bez obecności innych psów, tylko jak jest całkiem sam i mam wrażenie, że nawet się rozgląda czy aby na pewno nikt nie widzi Cool .-Kotom za to szasta, to fakt Very Happy .
Czy z tego wszystkiego coś wynika? Hmmm
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 23:43, 02 Lis 2008    Temat postu:

Anisha napisał:

Czy z tego wszystkiego coś wynika? Hmmm
Tylko tyle, że dopiero uczy się szastać. Wink

Jeśli kiedyś zaszasta po tym, jak wgapiając się w psa siknie, to będziesz miała pewność, że to było wyzwanie. (Ale to nie znaczy, że jeśli nie zaszasta, to wyzwania nie było).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 23:57, 02 Lis 2008    Temat postu:

no to Lusia wyzywa cały świat Shocked ta to szasta, nawet na cztery łapy jednocześnie Very Happy i z takim zapamiętaniem, że aż strach się bać Wink Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anisha
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Nie 23:57, 02 Lis 2008    Temat postu:

Flaire napisał:
Jeśli kiedyś zaszasta po tym, jak wgapiając się w psa siknie, to będziesz miała pewność, że to było wyzwanie.

Vigo szasta bardzo energicznie, bardzo często i w towarzystwie samców, a przyjazny jest przecież ogromnie innym psom... Hmmm Mój osiedlowy "normalny" amstaff też szasta przy Szagastym i następnie od razu zachęca go do zabawy... Może to jednak nie reguła? Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 0:02, 03 Lis 2008    Temat postu:

Lusia też szasta jak jest zadowolona Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zach
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot

PostWysłany: Pon 0:15, 03 Lis 2008    Temat postu:

Odwiedziłam kawiarenkę wieczorową porą, a tu temat o szastaniu. Ja bardzo lubię jak psy szastają Very Happy

Z moich doświadczeń- z szastaniem jest śmiesznie. Hugusio całe życie szasta i robi to z wielkim namaszczeniem i zaangażowaniem, w towarzystwie moich okrzyków "ale jesteś męęęęski". Wyzwania i Hugusio mają tyle z sobą wspólnego co piernik i wiatrak...

Za to Ludwiński zaszastał raz w życiu i stwierdził, że to idiotyczne. Od tego czas nie szasta, ale jest mistrzem w rzucaniu wyzwań. Specjalizuje się zwłaszcza w wyzwaniach subtelnych i trudnych do wykrycia, bo dobrze wie, że wyzwania są bardzo surowo zabronione przez Pańcię Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna
Weteran


Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 0:47, 03 Lis 2008    Temat postu:

Witam, nie było mnie tu kilka godzin a Wy macie już 5 stron świeżej "produkcji"...
Co do psa na cmentarzu,to absolutnie zgadzam się z Anishą i Jolą, to miejsce, gdzie nie zabieram psa, a już nigdy absolutnie nigdy 1 lub 2 XI.
Po pierwsze dlatego, że należy szanować uczucia innych ludzi - a nie każdy życzy sobie żeby (nawet hipotetycznie) pies miał szansę na zanieczyszczenie tego miejsca, a nawet żeby po cmentarzu zwyczajnie chodził. Po drugie dlatego, że trzeba non-stop pilnować burka, a szansa na modlitwę i zadumę ???
Ali myślę, że to właśnie dlatego Deryś zwracał na siebie uwagę innych ludzi i po prostu taktownie zbywali to milczeniem, a jeszcze ta obroża - hallowen... (proszę nie gniewaj się, ale tak to widzę).
Nasza Gina w tym dniu zawsze zostaje na wiele godzin sama w domu, ale wcześniej idzie pobiegać i dostaje specjalnie wcześniej wymyślone jakieś zajęcie...i otwartą sypialnię, bo jak się zakopie w pościeli to zapomina o całym świecie i jak wczoraj wróciliśmy to była tak zaspana, że przez moment ledwo mogła się utrzymać na łapach...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna
Weteran


Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 0:51, 03 Lis 2008    Temat postu:

No i jeszcze o szastaniu, to chyba nie ma wielkiego związku, są łagodni "szastacze" i wredni "nie szastający", to chyba raczej nabyta umiejętność, bo z moich obserwacji wynika, że pies który nie szasta, ale długo ma kontakt z takim szastającym, też tak po pewnym czasie robi...Ruda szasta byle jak, ale jej poprzedniczka czyli weszterierka, to potrafiła przy tej czynności się zapamiętać tak, że na sporych dziurach np w trawniku się kończyło...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 0:59, 03 Lis 2008    Temat postu:

ginger napisał:
Ali myślę, że to właśnie dlatego Deryś zwracał na siebie uwagę innych ludzi i po prostu taktownie zbywali to milczeniem, a jeszcze ta obroża - hallowen... (proszę nie gniewaj się, ale tak to widzę).

Komentarze były sympatyczne i wszystkie "doprawione" uśmiechami. najczęściej powtarzające się to "Oooo, jaka fajna obroża, pewno po to, aby się nie zgubił Very Happy " Reszta w podobnym wydźwięku, tylko wyrażona za pomocą innych słów. Nie było ANI JEDNEGO komentarza negatywnego. Ale może dlatego, że po godzinie 20:00 nie było już na cmentarzu starszych ludzi, za wyjątkiem mojej 83-letniej mamy, której pies absolutnie nie przeszkadzał Smile
Powrót do góry
Czarna
Weteran


Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 1:16, 03 Lis 2008    Temat postu:

Ali napisał:
... Nie było ANI JEDNEGO komentarza negatywnego. Ale może dlatego, że po godzinie 20:00 nie było już na cmentarzu starszych ludzi, za wyjątkiem mojej 83-letniej mamy, której pies absolutnie nie przeszkadzał Smile

No to bardzo dobrze, ale ja i tak obstaję, że to nie jest miejsce dla psa, no trudno tak zostałam wychowana i mam to zakodowane do grobowej deski Wink A może po prostu dziwna jestem, ale mam prawo Twisted Evil Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 5:45, 03 Lis 2008    Temat postu:

Oryginalnym celem szastania jest rozprowadzenie swojego zapachu po okolicy. Wiele psów szasta zamaszyście i normalnie nie ma to najmniejszego znaczenia. Ale tutaj pytałam nie o to, czy Shaggy szasta W OGÓLE, ale o to, czy dodatkowo szasta podczas wpatrywania się w innego psa i sikania, a to zupełnie inna sprawa.

Jak już pisałam, ja zabraniam takiego wpatrywania się, bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Wpatrywanie się JEST wyzwaniem (a w każdym razie, może być tak traktowane przez drugiego psa) - nawet jeśli nasz pies w końcu odpuści. Dodatkowo, nie pozwalając na wpatrywanie się, nie ryzykuję, że podczas takiego wpatrywania się mój pies siknie (a przecież o to w tej dyskusji chodziło Wink ).

Oczywiście na co kto pozwala swojemu psu to jego sprawa, ja moim nie pozwalam się wpatrywać, a Wy swoim możecie pozwalać na to i nic mi do tego. Wink Ale przypomnę, że jak długo mam psy, tak długo żaden z moich psów nie brał nigdy udziału w żadnej psiej bijatyce...


Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Pon 6:28, 03 Lis 2008, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 6:09, 03 Lis 2008    Temat postu:

zach napisał:
wyzwania są bardzo surowo zabronione przez Pańcię Twisted Evil
I o to chodzi. Anisha zapytała mnie, czy gdy jej pies wpatruje się w drugiego psa z dużej odległości i sika, to czy to jest wyzwaniem. Ja napisałam, że nie wiem, bo nie widziałam tego zachowania, ale jeśli dodatkowo, podczas takiego wpatrywania się, szasta, to to szastanie potwierdzałoby, że wpatrywanie się było wyzwaniem. Że samo szastanie jest wyzwaniem nigdzie nie pisałam. Wink Misia też była zawziętym szastaczem. Smile

Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Pon 6:26, 03 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 6:35, 03 Lis 2008    Temat postu:

A tak w ogóle, to Dzieńdoberek! Smile

Czas na kawkę
[link widoczny dla zalogowanych]
lub herbatkę
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Pon 6:36, 03 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42060
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pon 9:13, 03 Lis 2008    Temat postu:

Anisha napisał:
Ali, jesteś pewna, że tylko z powodu obroży Deryś był w centrum zainteresowania? Wink Dla mnie cmentarz jest chyba jedynym miejscem gdzie nie chciałabym zobaczyć żadnego psa, w tym nawet własnego, więc nigdy go ze sobą tam nie zabieram... Rolling Eyes Nie potrafiłabym powiedzieć w którym momencie przyjdzie mu go głowy podnieść nogę Guy with axe - a Ty skąd wiesz, że tego nie zrobi? Hmmm

A my chodzimy z suniami na cmentarz Rolling Eyes. Wyjątkiem jest 1.11, gdyż te dzikie tłumy mogłyby je zadeptać NieOK Guy with axe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1889, 1890, 1891 ... 4004, 4005, 4006  Następny
Strona 1890 z 4006

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island