Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Śro 13:07, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Dla wszystkich babć forumowych tych ludzkich i także tych terierkowych
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Śro 13:19, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
bo napisał: | Ina, ale się ubawiłam czytając opis kolędy. Ksiądz miał zdrowie | i pozostał niewzurszony
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:51, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Inus, milo Cie widziec! Odpoczywasz? Dbasz o siebie? Mozesz sobie troche relaksacyjnie w domku posiedziec? Pewnie tez cieplej wiosny wyczekujesz, co?
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 14:26, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Dołączam się do życzeń dla dzisiejszych solenizantów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Śro 16:01, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Koffani, nie przesadzajcie z tą jazdą. Dzisiaj byłam w parku z Regonikiem...gorzej niz w mieście. Tu przynajmniej chodniki były odgarniete, odkute z lodu i się dobrze idzie. Tylko kawałkami trzeba uważać tam,gdzie właściciele nie dbają. Sama przedwczoraj lód skuwałam i odgarnialam resztki. Zawsze tak robilismy odkąd pamięcią siegam. Chodnik należy odgarnąć i posypać piaskiem inaczej jak ktoś złamie kończynę...nie ma zmiłuj, bulisz.
Najgorzej mają sklepy...cwaniaczki potrafią nawet fałszywych świadków sprowadzić, którzy śwadczą, ze akurat tam sie to stalo. Nie wiem jak sobie z tym radzą. Dobrych ludzi dużo ale cwaniaczków, złych podłych nie mniej, a może więcej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Śro 17:26, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Borsaf, z jaka jazda ??? nie kumam
Juz po spacerze jesteśmy...najgorsze spacer od długiego czasu ...na osiedlu szachownica, troszkę porządnego chodnika,za chwilkę łata lodu, pokryta woda, potem znów ciut ok itd, itp.W lesie na ścieżkach ubity na lód śnieg, na nim stojąca woda, normalne bajora. Tuptałam lasem, brzegami ścieżek ale i tak nogi miałam mokre prawie do kostek od dołu, kurtke przemoczona, bo padało a dzinsy mokre jak ścierki....żyć nie umierac , powtarzając mantre,że spacer na swiezym powietrzu to zdrowie
Kardusia jest mocna kobita, będzie w piątek w domu w za jakiś czas sama zapomni,że coś jej było ..a na wszelki wypadek i tak trzymam
Ginger, pamiętam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Śro 17:37, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
no, właśnie o tej jeździe na lodzie mówiłam
Hihihi, widzę, że Tobie też spodzinki nieprzemakalne będe musiała znaleźć!
Ciut toto chwaszcze przy chodzeniu ale kolana i uda SUCHE!!!!, nie to, co w dzinsach Tylko na Twoje długasne odnóża od ziemi do nieba to troszke potrwa...nic to, zapolujemy. Teraz jeszcze mam towarzyszkę, Ewa, siostra Wermont też już po troszku sie uczy polować
Ostatnio zmieniony przez Borsaf dnia Śro 17:38, 21 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Śro 17:41, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Aaaa , rozumiem zastanawaiłam się nad zabraniem parasola,ale pomyślałam sobie,że 2 psy, parasol i ślizgawica to ciut za dużo jak na mnie jedną...wolę być mokra,ale cała
co do spodni, to wole, jak bryczesy wyszukujesz deszcz nie leje codziennie a bryczesy eis przydają, jak nie Agacie to innym dzieciakom
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 17:42, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | Teraz jeszcze mam towarzyszkę, Ewa, siostra Wermont też już po troszku sie uczy polować | Borsaf, jak już kiedyś pisałam, ja też chciałabym do Ciebie na nauki się wybrać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Śro 17:46, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
INA----zaśmiałam monitor!!!
ginger---- j.w.!!!
Ali-----Ty masz siłę na eksperymenty
Livka podskakiwała przy ksiedzu, przy modlitwie trzymałam ją przy sobie a moment zartobliwy był, bo ksiądz :"co to za bestia?" ja: "nie chrzczona" on: "poganin" i serdecznie sie roześmiał
kardusiu---zdrowiej szybko!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Śro 17:57, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Equitana spoko, przeca bryczesków nie zostawie dla nieprzemakalnych...będą i jedne i drugie. Jakies mlodziezowe, granatowe juz czekają. Jak będzie możliwośc to moze w piątek wieczorem podrzucę. Na akademię ku czci jadę na Dzień Babci i Dziadka do Skórzewa więc po drodze zostawię pakuneczek
Flaire do tego polowania to jeszcze Gniezno - miasto butów i lumpexów jest potrzebne.
Polowanie dlatego, ze w pierwszy dzień jest za 1 kg 25zł,w drugi po 10 zł/kg, a na trzeci sztuka = 1 zł. I tu zaczyna się adrenelinka...zostawić do zlotówki, czy łapac za 10???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Śro 19:06, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
bo napisał: | Ali napisał: | Do tej pory u nas psy były zamykane w drugim pokoju na czas modlitwy, a później na sznurku przychodziły do pokoju z księdzem. W tym roku Deryś luzem, bez smyczy, towarzyszył nam od początku do końca bez żadnej zadymy. No prawie... postanowił zasiąść na honorowym miejscu jeszcze przed księdzem, ale na komendę natychmiast zszedł i ustąpił księdzu miejsca
Spojrzenie księdza... BEZCENNE |
Ksiądz, który uczył u nas kiedyś w szkole, był bardzo oburzony, gdy gościł w jakimś domu po kolędzie i posadzono go w fotelu, w którym siedzi na co dzień pies Ale się nakręcał opowiadając, jaka go zniewaga spotkała. Podsumowałam go stwierdzeniem, że powinien był cieszyć się, bo uhonorowano go najlepszym miejscem w domu |
Dobrze powiedzialaś...
Mój co roku się dziwnie patrzy na Figla jakby go zaraz mial połknąć w calości....
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Śro 19:08, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
asher napisał: | pająki, niestety, przyprawiają mnie o rzetelną histerię A im jestem starsza, tym się to pogłębia |
Siostro
Cytat: | Wind, masz pomeranianka??? Co jakiś czas czytywałam w twoich postach o niejakim Pluszu, ale byłam pewna, że to tyż york... |
Żebyś wiedziała jakie to to słodkie jest Musisz go poznać, zakochasz się natychmiast
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Śro 19:16, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No co Wy ??? Pajączka się bać ??? Przeciez u nas "czarne wdowy" nie występują, poza tym, jak pająk ma sieci, to muchy w nie wpadają i nie bzyczą po całym domu U mnie w piwnicy czasami takie sztuki hodowlane pająków chodzą,że aż miło popatrzeć pewnie byście na ich widok ze strachu umarły
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Śro 19:35, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
equitana napisał: | pewnie byście na ich widok ze strachu umarły |
Na pewno Miśka, nie masz pojęcia jakie to jest okropne uczucie, taki strach przed takim małym stworzonkiem
Na szczęście ja mam mojego kociego bohatera - Maliznę, która morduje potwory
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|