Kawiarenka pod czapraczkiem

magnitudo

Zaczynamy trzymać kciuki za studentów Kciuki

i za Sirion też Kciuki

moje dziecię w trakcie zaliczeń Kciuki

Hanik · Gość

Dzięki za kciukasy... Ja też trzymam i za studentów i za wykladających.... Wlaśnie wrócilam z następnej korekty i jeszcze nie to Evil or Very Mad

Muszę popracować nad rękami Pavarottiego

Po tych wszystkich korektach coraz mniej mi się podoba.....
Chyba po nocach będzie mi się śnił... I jeszcze plakat Braillowy mi został do poprawki i zrobienie projektu strony internetowej... Poprzednia się nie spodobala bo za konserwatywna ....

Dobra zamiast jęczeć zabieram się za robotę... Wink

Czarna

Czy ktoś ma jakieś wieści co u Kardusi Niewiem

Wind

Za wszystkich studentow Kciuki

i za morze cierpliwosci dla egzaminujacych Wink

Co tu dzisiaj tak pustawo? Rolling Eyes

Wciaz niezmiennie za Kardusie Kciuki

A ja znalazlam dzisiaj lek na obolaly bark Very Happy

Mozna sie rozplaszczyc na Power Plate i pomasowac Smile

Super! Wibracje poruszaja najglebiej polozony bol i miesnie Cool

zadziorny

Cykaj dla potomności stan obecny

zadziorny

zadziorny

Sirion

Borsaf · Gość

Witajcie i...dobranoc Very Happy

Dzisiajszy dzień taki bardziej z tych zakręconych, a siły juz nie te i cos mi w gardelku drapie. Pewnie mi wiruski TZ podesłał. Wstałam ja raniutko, o 8, zakupy porobiłam, jeszcze szmyrnęłam do lumpexu na koniec drugi śródmieścia i w domku byłam o 11.30. Szybko cos przegryźć, zrobic sosik go gołabków, tych leniwych Halci i z piesem na spacer. W planie miałam wyjazd do Poznania wiec musiałam go wyspacerowac przed. Jakos tak...wkolo jeziorko obeszkiśmy wiec się 13 zrobiła, a o 14 pociąg miałam. Wszystko w pospiechu, ale zdązyłam. Byłam na jasełkach wnusi, żeby małej przykro nie było i po jasełkach do domciu. Wróciłam o 21, a tu Regonik czeka na spacer i koty na karmienie. No, byłam, koty nakarmiłam, ale teraz jak ta mrówka na pustyni, nóg nie czuję. Stanowczo takie tempo zycia mi nie odpowiada NieOK

Czarna

bogula

Borsaf---- a ja jakoś nie umiem zwolnić Evil or Very Mad

, też mam dość tego pędu! od czasu do czasu spotykam się z "niechorymi" aby nie zwariować a często muszę wykręcać się ze spotkań, bo najzwyczajniej w świecie nie mam sił. Przed sobą udaję, że jeszcze kontroluję sytuację, bo biorę coś do czytania-----teraz wciągnęłam się w "kotlet" Wink

"Dom nad rozlewiskiem" (moja kofffana koleżanka po zakończeniu IIst.specjalizacji z neurologii odzyskała formę przy tej lekturze Twisted Evil

i zaraz dokupiła kolejne 2 tomy Twisted Evil

)
Dobrego dnia!

zadziorny

Witajcie weekendowo Cool

. Pogoda nieciekawa - szaroburo i pochmurno Rolling Eyes

Zapraszam na kawę

i z gruntem

i herbatkę

Miłego dnia Cool

Wermont

witam weekendowo również... kawka w użyciu już, więc herbatkę poproszę z miodem i cytryną... żebym na jutrzejszy terierowy spacer mogła obydwie dziewczyny wywieźć... się czarna kluska coraz bardziej rozkręca, więc jestem ciekawa, czy plażę też zna Wink

Wind

Witajcie,
dla tych co jeszcze pod koldra Very Happy

ginger, chyba jeszcze 2 - 3 dni zostalo, co? Wciaz trzymam Kciuki

i czekam na dobre wiesci Very Happy

Borsaf, nie ma to jak dobrze przezyty dzien Smile

Zapodaj moze jakies zdjecia z jaselek Cool

Przynajmniej bedziemy pewni, ze tyle swiata w piatek zwiedzilas Very Happy

zadziorny, no mow szybko, gdzie sie wloczysz, co?

Borsaf · Gość

Witajcie,
U nas sloneczko wyszlo i jest piekny dzionek do...roboty.
Pościele sie wietrza na balkonie,ja latam ze ścierka po chacie hihihi.

Wind, Nikusia nie bralam ze sobą bo sadziłam, że syn bedzie focił ale sie okazalo, że w klasie tylko dziadkowie byli bo rodzice to juz by sie nie zmieścili. Za to obfoce i wstawie "obrazek" z plasteliny i laurkę jaka dostalismy Very Happy

Wikusia ma talent w paluszkach więc nawet fajnie wyszłam na obrazky, a dziadek ma bujna czuprynę jak za mlodych lat hihihi. Inni dziadkowie ciut gorzej wyszli na tej twórczości wnusiów.
Aaaa, w miedzyczasie to nawet slodziaka Gypsy sobie wymiziałam Very Happy

...możecie zazdraszczać...naprawdę slodycz!