Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 11:20, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Flaire, ja Ci moge podpowiedziec sposob z ktorego ja skorzystalam, gdy moja Mama i Babcia nalezaly do takiego publicznego molochu, co to numerki wydawal od 6.00 rano a 6.05 miejsc na konsultacje w danym dniu juz nie bylo, nie mowiac ze kompetencja rejonowych lekarzy byla dramatyczna
Zrobilam wywiad wsrod sasiadow i znajomych mieszkajacych w najblizszej okolicy, ktory ZOZ w sasiedztwie dziala dobrze, sprawnie i jest ... wydolny. Co ciekawe uslyszalam, ze takich lecznic jest co najmniej dwie Wybralam ta blizsza, z polecona Pania Doktor, po czym wypisalam obie panie od lekarza rodzinnego w ZOZ-ie z ktorego uslug nie sposob bylo sensownie skorzystac i zapisalam, do tego mniejszego, polecanego. Mama i Babcia naleza tam juz ponad rok i obie sa bardzo zadowolone. Wizyty do lekarza rodzinnego umawia sie wygodnie, przez telefon, na konkretna godzine. Jesli pacjent jest zbyt chory, to z wizytami domowymi tez nie ma problemu. W ZOZ-ie dzialaja pielegniarki, ktore w razie potrzeby moga przyjsc do domu aby zrobic zastrzyk, czy pobrac krew do analizy. A analize krwi w tym samym dniu odbiera sie w okienku, lub czyta i drukuje, logujac na swoje konto w ZOZ-ie
Sprobuj ... moze można i warto zmienic ZOZ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 11:30, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wind, ja się nad tym od jakiegoś czasu zastanawiam. Ale właśnie nie wiem, czy to ma sens w tym przypadku, z rozmaitych powodów.
Ale skoro już o tym mowa, to czy wiesz może, czy taka inna przychodnia ma obowązek wziąć Babcię jako pacjenta? Bo jeśli nie ma, to mi sę wydaje, że pomimo że Babcia była dotąd wyjątkowo niekłopotliwym pacjentem, to jednak zaczynamy okres, gdy będzie ona kosztować taki zakład więcej niż przeciętna... a takich pacjentów przychodnie wola zapisanych jak najmniej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 11:44, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: |
Ale skoro już o tym mowa, to czy wiesz może, czy taka inna przychodnia ma obowązek wziąć Babcię jako pacjenta? Bo jeśli nie ma, to mi sę wydaje, że pomimo że Babcia była dotąd wyjątkowo niekłopotliwym pacjentem, to jednak zaczynamy okres, gdy będzie ona kosztować taki zakład więcej niż przeciętna... a takich pacjentów przychodnie wola zapisanych jak najmniej... |
Obowiazek ma kazda, ktora ma kontrakt z NFZ. Wazne jest tylko dopelnienie calej procedury.
Ja zrobilam tak: gdy znalazlam juz ta "nowa" poszlam do rejestracji i zapytalam sie czy moge dwie pacjentki przepisac z innej lecznicy, do konkretnego lekarza rodzinnego w tej wybranej. Odpowiedz byla jak najbardziej twierdzaca, wiec z dokumentami (dowody osobiste, upowaznienie, legitymacjami rencisty/emeryta i jak dobrze pamietam dowody przelewu emerytur) pognalam do starej przychodni, w ktorej wypelnilam dokument rezygnacji ze swiadczen.
Z kopia dokumentu ponownie do nowej i tam kolejne wypelnianko o wyborze nowego lekarza rodzinnego.
Zmiana zaczela dzialac natychmiast. Mama jeszcze tego samego dnia musiala skorzystac z porady, bo wszystko zaczelo sie od zle leczonego zapalenia oskrzeli w poprzednim ZOZ-ie i sprawe nalezalo doprowadzic do szczesliwego konca
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 11:47, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
a ja tylko tak na szybko, dla zorientowanych... nie wiem, czy widzieliście, ale kilka dni temu zapisała się na forum viola... to jest wlaścicielka Zary, a moja Siostra w końcu... dzisiaj będziemy tworzyć galerię naszego honorowego teriera
Ostatnio zmieniony przez Wermont dnia Pon 11:48, 26 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 11:49, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jeszcze jedna rzecz, ktora mi sie przypomniala.
U mnie w domu zadzwiajace bylo to, jak mocno Mama i Babcia sa zwiazane ze stara przychodnia Obie nalezaly tam "od zawsze", raz bylo gorzej, raz lepiej, a potem to juz calkiem bardzo, bardzo zle, ale przekonac Je, ze zmiana jest KONIECZNA zajelo mi dluga i ostra wymiane zdan i niemal postawienie sprawy na ostrzu noza Gdyby moja Mama nie byla wtedy tak chora i tak dlugo chora, wlasciwie bez szans na porzadna konsultacje, to ten manewr chyba by mi nie wyszedl
Na szczescie wybor byl dobry i musze przyznac, ze ten ZOZ dziala bardzo, bardzo dobrze. A wiec mozna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 11:55, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ja należę tutaj w Gdańsku do przychodni niedaleko od domu... kierownik przychodni kilka lat temu został lekarzem roku i to nie tylko za podejście do pacjenta i sprawy medyczne, ale też za to, że jako jeden z pierwszych pokończył różnego rodzaju kursy zarządzania, a nasza przychodnia dawno temu została odnowiona itd. jak trzeba się zapisać, to wystarczy telefon, umawianie jest na konkretną godzinę, jest kilku, najpopularniejszych specjalistów... tu nie trzeba mieć końskiego zdrowia, żeby się leczyć...
poza tym mamy tu nocną obsługę chorych... czyli tak naprawdę zawsze, jak jest taka potrzeba, jest też pomoc lekarza... a to wszystko w ramach NFZ
czyli jednak można...
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Pon 11:57, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wermont napisał: | a ja tylko tak na szybko, dla zorientowanych... nie wiem, czy widzieliście, ale kilka dni temu zapisała się na forum viola... to jest wlaścicielka Zary, a moja Siostra w końcu... dzisiaj będziemy tworzyć galerię naszego honorowego teriera |
Super
Flaire, Wind dobrze radzi! Moja rodzina należy właśnie do niewielkiej niepublicznej poradni, która ma kontrakt z NFZ, żadnych numerków, rano się dzwoni, żeby się zarejestrować do lekarza, pani mówi o której trzeba się stawić, zwykle nie czeka się dłużej niż kilkanaście minut. Na miejscu na dyżury przychodzą specjaliści, więc i z dostępem do ewentualnych konsultacji nie ma problemów. Wizyty domowe także przez telefon się zamawia. Wszystko może normalnie działać, wystarczy chcieć
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Pon 12:35, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Strasznie ciężkie warunki pracy mam Wszędzie dookoła trwa remont, mamy tu koedukacyjną toaletę, a piętrze pełno robotników, i jeszcze dodatkowo właśnie układają kafelki na drodze do toalety, zero intymności
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 12:46, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Flaire ale nie napisałaś, czy ta lekarka Ciebie "rozpoznaje", znaczy kojarzy Ciebie i pamięta o chorej babci?! Jeśli tak, to może spróbuj złapać ją w drodze do gabinetu!!! i jeśli nie będzie miała czasu to zaproponuj, że wpadniesz do niej na koniec, znaczy po pracy - powinno pomóc !
|
|
Powrót do góry |
|
|
asher
Gość
|
Wysłany: Pon 12:58, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Flaire, współczuję bardzo! Korzystanie ze służby zdrowia to faktycznie droga przez mękę.
Ja należę do malutkiej niepublicznej przychodni, która ma kontrakt z NFZ, ale tylko na POZ, ambulatorium i ginekologię. Do tej pory nigdy nie miałam problemów z dostaniem się tam do internisty, oczywiście od jakiegoś czasu jest dużo trudniej, ale i tak czeka się najwyżej kilka dni. Wybrałam ją dlatego, że jest dosłownie po sąsiedzku. Generalnie jestem zadowolona
Mam też prywatne ubezpiecznie, ale w prywatnej służbie zdrowia wcale nie jest dużo lepiej!
coztego napisał: | Strasznie ciężkie warunki pracy mam Wszędzie dookoła trwa remont, mamy tu koedukacyjną toaletę, a piętrze pełno robotników, i jeszcze dodatkowo właśnie układają kafelki na drodze do toalety, zero intymności | Ty sobie pomyśl, co oni biedni muszą przeżywać, jak korzystają z pisuaru
Ostatnio zmieniony przez asher dnia Pon 12:59, 26 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Pon 13:12, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | coztego napisał: | ......... ciężko mi się ruszać,....... jakaś obolała jestem, starość nie radość |
Oj ty "staruszko" biedna |
....hihi, a co dostałaś na Dzień Babci
|
|
Powrót do góry |
|
|
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Pon 13:17, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: | aluzja, Borsaf i inni, zapraszam jak tylko bedziecie w Wawie Obiecuje jeszcze dorzucic do tego espresso po duzej porcji tiramisu i wisniowca - tak w mojej ulubionej, takiej tradycyjnej cukierni w Gorze Kalawarii nazywaja pyszne ciemne ciasto, nasaczone wisniowka i obficie wypelnione wisienkami w likierze Mam nadzieje, ze dacie sie skusic
|
....taaaaak, Ty nas teraz zapraszasz......a jeszcze dodaj ......w którym mieszkaniu -domu ....i gdzie mamy Cie szukać.....bo ....... już się pogubiliśmy z tymi zmianami
|
|
Powrót do góry |
|
|
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Pon 13:22, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: |
Musi być z tym ciastem? Nie lubię ciast nasączanych jakimkolwiek alkoholem
|
.....oj, oj , nie wiesz co dobre.....no chyba że masz tak wysublimowane podniebienie do alkoholu że wolisz 40% bez dodatków
Ostatnio zmieniony przez bos dnia Pon 13:23, 26 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 13:36, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
bosiu no w końcu jesteś, bo bez Ciebie smutno w kawiarence !!!
zadziorny nas porzucił i urzęduje gdzie indziej
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 13:36, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Flair U nas niestety jest tak samo. Niezależnie na który chcesz dzień musisz stanąć o 5.30- ści w kolejce. Jest jednak sposób jak mówią na Forum - wejść z innym pacjentem do lekarki ( olej wszelkie głupie uwagi ) i umówić się z lekarką.Przeważnie przyjmie dodatkowo w tym samym dniu w końcu pracy.
Metoda ALUZJI dla Jawy najskuteczniejsza Trochę jest lepiej. Rewelacyjna gotowana zwykła cebula na miękko w gazie i pod ceratką. Rany nie bolą i się nawet ściągają i zmniejsza się opuchlizna. Przyznałam się Wetowi dzisiaj ,że tak robię. Kazał tak robić tak dalej
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|