Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 17:04, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No to cudnie macie z tymi sprawnie działającymi przychodniami. Ciekawe, czy w okolicach mojej Babci takie w ogóle istnieją... Jeśli tak, to pomyślę o tym, żeby ją przenieść - ona na pewno nie będzie miała nic przeciwko, bo tej przychodni nie była już od dawna, a lekarki (która leczy ją od wielu lat) już nie pamięta. Tyle tylko, że właśnie ta lekarka zna historię mojej Babci... A, jak pisze jovanna,
jovanna napisał: | Bo co rusz innemu opowiadac przebieg choroby i leczenia mi sie juz nie chce...A niestety to nie jest tresc zawarta w 3 zdaniach to epopeja hihihi... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
asher
Gość
|
Wysłany: Pon 18:43, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Oczywiście co roku się szczepię przeciw grypie, a w tym roku nie nadążałam z życiem i przegapiłam to. Babcia też nie szczepiona. |
Ja się zaszczepiłam i co z tego (nie mylić z coztego! )? Od tego czasu już klila razy jakieś wirusowe grypopodobne paskudztwo mnie dopadło
A tak prewencyjnie
za wszystkich potrzebujących
Ostatnio zmieniony przez asher dnia Pon 18:44, 26 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pon 18:46, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
hihihi, Asher skąd Ci sie tam Borsaf dostała? Ja w życiu sie na grype nie szczepiłam. Mnie wirusy omijają...nie wutrzymują tej dymnej atmosfery
|
|
Powrót do góry |
|
|
asher
Gość
|
Wysłany: Pon 18:50, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | hihihi, Asher skąd Ci sie tam Borsaf dostała? Ja w życiu sie na grype nie szczepiłam. Mnie wirusy omijają...nie wutrzymują tej dymnej atmosfery | Z cytatu, niechcący Już ją usunęłąm, tę Borsaf Bezwirusową
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 19:24, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ja na prawdziwą grypę chorowałam tylko raz po szczepieniu do tego była to zbiorówka bo i mój TZ i tata się załapali, ominęło mamę i córkę od tego czasu się nie szczepię i łapię wiosną przeziębienia, na które wystarcza 24 godziny snu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 19:56, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Z tymi szczepieniami na pewno jest jakaś lipa, bo ja też nigdy się nie szczepiłam i nigdy grypy nie złapałam, a znam sporo osób które właśnie po szczepieniach zachorowały na całkiem ostrą grypkę. Tzn. nie z powodu szczepienia chyba, ale w każdym razie pomimo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 20:13, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Szczepienia to dosyc kontrowersyjny temat ... W szczegolnosci te na choroby dzieciece, ktore z jednej strony szczesliwie wyeliminowaly wiele, czesto smiertelnych chorob, a z drugiej wielu uwaza, ze ich skutkiem ubocznym jest np. autyzm.
Ale wracajac do grypy, to jeszcze w latach 90 szczepilam sie regularnie, jak dobrze pamietam w 3 albo 4 kolejnych latach. Kazde szczepienie paskudnie odchorowywalam i zadne nie uchronilo mnie od grypowej infekcji. Czy bez szczepienia przechodzilabym je ciezej, nie wiem ... Ale to byly jedne grypowe szczepionki i obecnie szczepien zaniechalam
Nikomu nie odradzam szczepien ani do nich nie zachecam. Z jednej strony mamy cos pozytywnego, co niby mamy robic dla swojego zdrowia, a z drugiej ogromny interes koncernow farmaceutycznych
BTW Babcie szczepie na grype regularnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 20:22, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Magnitudo napisał: | ja na prawdziwą grypę chorowałam tylko raz po szczepieniu |
Ja też, więcej ... u mnie skończyło się oskrzelami, br.... Od tego czasu nie dam się zaszczepić i już!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 21:14, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wind O tych dziecięcych to bym źle nie mówiła.W moim dzieciństwie nie było szczepionek i ja przechorowałam prawie wszystkie te paskudy. Prawie nie umarłam przy paru,a i kaleką po szkarlatynie zostałam. Dziękujmy za te szczepienia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:19, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Magnitudo napisał: | ja na prawdziwą grypę chorowałam tylko raz po szczepieniu | Ja również. To było absolutnie okropne - pięć dni z bardzo wysoką gorączką i majaczeniem, bolało wszystko. Najgorszemu wrogowi nie życzę. A że miałam znajomą epidemiolożkę, to zbadała, co to za wirus mnie dopadł - i okazało się, że szczep grypy, na który zachorowałam, nie był zawarty w tamtegorocznej szczepionce... Bo ze szczepionkami na grypę to jest tak, że co roku epidemiolodzy starają się przewidzieć, które szczepy będą w ndchodzącym roku najniebezpieczniejsze - i te są zawarte w szczepionce. Jeśli zgadną źle, to nawet szczepione osoby mogą się pochorować - i tak właśnie było ze mną. Ale to doświadczenie było tak okropne, że od tego czasu regularnie się szczepię, żeby przynajmniej tych w szczepionce nie złapać... Dopiero w tym roku się nie wyrobiłam..
asher - uwierz mi, "grypobodobne" wirusy to jednak nie grypa... Przynajmniej po moim doświadczeniu, ta grypa do niczego nie była podobna . Okropieństwo - naprawdę, najgorszemu wrogowi nie życzę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Pon 21:28, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też się nie szczepię, zdrowy, silny, młody organizm powinien sobie poradzić z infekcją samodzielnie. Odpukać, prawdziwe grypska mnie omijają...
Za to moja mama poległa, odwołała wojaże i leży
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:32, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: | Ja też się nie szczepię, zdrowy, silny, młody organizm powinien sobie poradzić z infekcją samodzielnie. Odpukać, prawdziwe grypska mnie omijają... | Ja byłam chyba tak z grubsza w Twoim wieku, jak mnie to świństwo dopadło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Pon 22:59, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja jakoś od ładnych paru lat nic nie łapię. Czasem katar .. i to wszystko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 23:37, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
alfiki, ale ja zle nie mowie Napisalam tylko, ze temat kontrowersyjny i opinie sa rozniaste
Dzisiajesze zabieganie siegnelo zenitu .... przed chwila zjadlam jedyny posilek, ktory byl moim sniadaniem, obiadem, przekaska i kolacja Jutro powinno byc spokojniej ... ale kto to wie
ginger, i jak? Dzwonili?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 23:40, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Odpowiedź przyszła pocztą....niestety nic z tego
Ostatnio zmieniony przez Czarna dnia Pon 23:41, 26 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|